reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CC w Ujastku

josie- ja już po,i moge powiedziec ze sie czuje duzo lepiej niż przy pierwszej cesarce, w piatek o 11.09 urodziłam a w niedziele już byłam bez zadnych srodków przeciwbólowych,w ten dzień co ja byłam umówiona było 9 planowanych cesarek i 3 nie planowane,i na tyle porodów tylko jedna dziewczynka się urodziła :-D
 
reklama
Wronka dzieki za odpowiedz! A ladnie cie zszyli? Kurcze mi w narutowiczu spieprzyli szew i licze ze teraz sie uda poprawic
 
jeżeli chodzi o blizne to bardzo ładnie, na to nie ma co narzekać bo jej praktycznie nie widać w ogóle :) także ja śmiało moge polecić ten szpital...dużo się pozmieniało od mojego pierwszego porodu w 2011r, i powiem że na lepsze (chociaż i wtedy było dobrze)

a i pierwszą blizne wycinają i zszywają na nowo, nie że starą zaszywają
 
No to super, dzis bylam tam na echo serca i tylko sie utwierdzilam w przekonaniu ze tam chce rodzic:) a pani w rejestracji na dzien dobry do mnie: pani tez na ciecie? :))) dziekuje za opinie!
 
Bardzo serdecznie odradzam, naprawdę. Totalny taśmociąg (nie bez powodu Ujastek nazywany jest położnicznym kombinatem): sztuka, sztuka, sztuka, i spadaj na drzewo, bo lecimy dalej. Do tego ogromna arogancja i wręcz chamstwo ordynatorstwa. Zabieg w tej placówce to automatyczne niszczenie więzi z dzieckiem, zaprzeczenie wszelkich standardów cywilizowanego położnictwa. Zepsuto mi jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Jedyne pocieszenie, że wyszliśmy z tego cało, choć nas narażano, mały jest zdrowy, ja również mam się dobrze. Ale czy to powinien być taki powód do radości? :( NIGDY WIĘCEJ UJASTKA! Zastanówcie się proszę mocno zanim się zdecydujecie na ten "taki fajny" szpital - dla Waszego i Waszych Maluchów dobra.
 
a ja rozumiem Kinrade .... gdyby każda mama majaca przejścia w tym szpitalu tu napisała byłoby wiecej niz "złych opinii malutko"
po prostu jak ktos jest po mega przejściach nie chce tego rozdrapywac i pisac o tym...
nie rozumiem podejścia jesli ktoś źle odebrał ten szpital jest traktowany typu..."przecież to bzdury "
to ma słuzyc wyborom innych kobiet...bo przecież i tak kazda przyszła mama zrobi co bedzie uważała...
jesli chodzi o cc ..dobrze zrobione a miałam je w 2013...szybko podniosłam się po operacji ,ładnie zszyta ...
za to reszte w tym szpitalu oceniam b.źle....
 
Kinrade o kazdym szpitalu sa dobre i zle opinie ;) nie bez powodu tych zlych opinii o Ujastku jest malutko.

Malutko??? Nawet na tym forum przeczytanie CAŁEGO wątku o Ujastku powinno spowodować rezygnację z tej placówki u co bardziej myślących kobiet. A biorąc pod uwagę agresywny marketing tej placówki, to naprawdę nie jest dobrze (moja branża, więc "trochę" się na tym znam).
W ogóle to masz na myśli opinie swoich koleżanek gimnazjalistek czy fachowców? Bo ja zdecydowanie to drugie.
 
reklama
a ja rozumiem Kinrade .... gdyby każda mama majaca przejścia w tym szpitalu tu napisała byłoby wiecej niz "złych opinii malutko"
po prostu jak ktos jest po mega przejściach nie chce tego rozdrapywac i pisac o tym...
nie rozumiem podejścia jesli ktoś źle odebrał ten szpital jest traktowany typu..."przecież to bzdury "
to ma słuzyc wyborom innych kobiet...bo przecież i tak kazda przyszła mama zrobi co bedzie uważała...
jesli chodzi o cc ..dobrze zrobione a miałam je w 2013...szybko podniosłam się po operacji ,ładnie zszyta ...
za to reszte w tym szpitalu oceniam b.źle....

Dziękuję Ci za ten post - mimo wszystko bardzo wyważony i kulturalny. Szkoda wielka, że rozkapryszone dziewczynki nie są w stanie tego pojąć :no:
Przykro mi, że wyniosłaś stamtąd takie same odczucia jak ja :-( Możemy tylko ostrzegać, przekonywać. Sama mam osobistą satysfakcję, że od blisko roku ŻADNA z moich koleżanek, znajomych, dziewczyn z rodziny itd. nie trafiła na Ujastek. Choć szczerze mówiąc to jest tak jak napisałaś - też miałam dość, chciałam zapomnieć, męczyły mnie liczne rozmowy z przedstawicielami różnych instytucji, pisanie kolejnych uzupełnień do mojej skargi. Ale mam trochę poczucie dobrze spełnionego obowiązku, Ujastek dostał po nosie (i kieszeni), a jeśli np. podła pani anna z Intensywnego Nadzoru Medycznego będzie zmuszona lepiej traktować pacjentki, to będzie dla niej najgorsza kara.

Trzymaj się cieplutko *Venicee*, uściskaj Maluszka!
:* :* dla Was

PS U mnie samo cięcie też bardzo ok. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to robił je lekarz o nazwisku Wróbel.
 
Do góry