josie- ja już po,i moge powiedziec ze sie czuje duzo lepiej niż przy pierwszej cesarce, w piatek o 11.09 urodziłam a w niedziele już byłam bez zadnych srodków przeciwbólowych,w ten dzień co ja byłam umówiona było 9 planowanych cesarek i 3 nie planowane,i na tyle porodów tylko jedna dziewczynka się urodziła
reklama
jeżeli chodzi o blizne to bardzo ładnie, na to nie ma co narzekać bo jej praktycznie nie widać w ogóle także ja śmiało moge polecić ten szpital...dużo się pozmieniało od mojego pierwszego porodu w 2011r, i powiem że na lepsze (chociaż i wtedy było dobrze)
a i pierwszą blizne wycinają i zszywają na nowo, nie że starą zaszywają
a i pierwszą blizne wycinają i zszywają na nowo, nie że starą zaszywają
Bardzo serdecznie odradzam, naprawdę. Totalny taśmociąg (nie bez powodu Ujastek nazywany jest położnicznym kombinatem): sztuka, sztuka, sztuka, i spadaj na drzewo, bo lecimy dalej. Do tego ogromna arogancja i wręcz chamstwo ordynatorstwa. Zabieg w tej placówce to automatyczne niszczenie więzi z dzieckiem, zaprzeczenie wszelkich standardów cywilizowanego położnictwa. Zepsuto mi jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Jedyne pocieszenie, że wyszliśmy z tego cało, choć nas narażano, mały jest zdrowy, ja również mam się dobrze. Ale czy to powinien być taki powód do radości? NIGDY WIĘCEJ UJASTKA! Zastanówcie się proszę mocno zanim się zdecydujecie na ten "taki fajny" szpital - dla Waszego i Waszych Maluchów dobra.
G
guest-1673535084
Gość
Kinrade o kazdym szpitalu sa dobre i zle opinie nie bez powodu tych zlych opinii o Ujastku jest malutko.
a ja rozumiem Kinrade .... gdyby każda mama majaca przejścia w tym szpitalu tu napisała byłoby wiecej niz "złych opinii malutko"
po prostu jak ktos jest po mega przejściach nie chce tego rozdrapywac i pisac o tym...
nie rozumiem podejścia jesli ktoś źle odebrał ten szpital jest traktowany typu..."przecież to bzdury "
to ma słuzyc wyborom innych kobiet...bo przecież i tak kazda przyszła mama zrobi co bedzie uważała...
jesli chodzi o cc ..dobrze zrobione a miałam je w 2013...szybko podniosłam się po operacji ,ładnie zszyta ...
za to reszte w tym szpitalu oceniam b.źle....
po prostu jak ktos jest po mega przejściach nie chce tego rozdrapywac i pisac o tym...
nie rozumiem podejścia jesli ktoś źle odebrał ten szpital jest traktowany typu..."przecież to bzdury "
to ma słuzyc wyborom innych kobiet...bo przecież i tak kazda przyszła mama zrobi co bedzie uważała...
jesli chodzi o cc ..dobrze zrobione a miałam je w 2013...szybko podniosłam się po operacji ,ładnie zszyta ...
za to reszte w tym szpitalu oceniam b.źle....
Kinrade o kazdym szpitalu sa dobre i zle opinie nie bez powodu tych zlych opinii o Ujastku jest malutko.
Malutko??? Nawet na tym forum przeczytanie CAŁEGO wątku o Ujastku powinno spowodować rezygnację z tej placówki u co bardziej myślących kobiet. A biorąc pod uwagę agresywny marketing tej placówki, to naprawdę nie jest dobrze (moja branża, więc "trochę" się na tym znam).
W ogóle to masz na myśli opinie swoich koleżanek gimnazjalistek czy fachowców? Bo ja zdecydowanie to drugie.
reklama
a ja rozumiem Kinrade .... gdyby każda mama majaca przejścia w tym szpitalu tu napisała byłoby wiecej niz "złych opinii malutko"
po prostu jak ktos jest po mega przejściach nie chce tego rozdrapywac i pisac o tym...
nie rozumiem podejścia jesli ktoś źle odebrał ten szpital jest traktowany typu..."przecież to bzdury "
to ma słuzyc wyborom innych kobiet...bo przecież i tak kazda przyszła mama zrobi co bedzie uważała...
jesli chodzi o cc ..dobrze zrobione a miałam je w 2013...szybko podniosłam się po operacji ,ładnie zszyta ...
za to reszte w tym szpitalu oceniam b.źle....
Dziękuję Ci za ten post - mimo wszystko bardzo wyważony i kulturalny. Szkoda wielka, że rozkapryszone dziewczynki nie są w stanie tego pojąć
Przykro mi, że wyniosłaś stamtąd takie same odczucia jak ja :-( Możemy tylko ostrzegać, przekonywać. Sama mam osobistą satysfakcję, że od blisko roku ŻADNA z moich koleżanek, znajomych, dziewczyn z rodziny itd. nie trafiła na Ujastek. Choć szczerze mówiąc to jest tak jak napisałaś - też miałam dość, chciałam zapomnieć, męczyły mnie liczne rozmowy z przedstawicielami różnych instytucji, pisanie kolejnych uzupełnień do mojej skargi. Ale mam trochę poczucie dobrze spełnionego obowiązku, Ujastek dostał po nosie (i kieszeni), a jeśli np. podła pani anna z Intensywnego Nadzoru Medycznego będzie zmuszona lepiej traktować pacjentki, to będzie dla niej najgorsza kara.
Trzymaj się cieplutko *Venicee*, uściskaj Maluszka!
:* :* dla Was
PS U mnie samo cięcie też bardzo ok. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to robił je lekarz o nazwisku Wróbel.
Podziel się: