reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CC w Ujastku

reklama
Ojej, z tego co piszesz to nie lekkie miałaś te porody :(
Mi od razu zrobili planowane cesarskie cięcie w Żeromskim. Miałam podejrzenie rozejścia spojenia łonowego, po prostu mnie bolało, i od razu - bach cesarka. A bardzo chciałam naturalnie, jednak nie dali się przekonać. A tak na prawdę nie da się sprawdzić, czy to na 100% spojenie łonowe... U mnie niestety okazało się to prawdziwym zagrożeniem, bo mój stan się z każdym tygodniem pogarszał, ale ogólnie widziałam,że w szpitalu dużo cesarek zrobili.
 
Na Ujastku CC 2000zł. Przynajmniej tyle ja płaciłam swojemu gin. Z ordynatorem bez problemu się dogadasz. Najlepiej gadać bez owijania w bawełnę.

Żaden poród nie jest przyjemny. Środki przeciwbólowe pomagają ale wiadomo że na krótko. Im szybciej zacznie się chodzić tym lepiej. Bez tragedii i większych bóli.
 
EWELINS ja 1500zl dalam za cc na ujastku

A umawiałaś się ze swoim ginekologiem , że on Ci zrobi cc? Bo ja się z moim umawiałam i on mi robił. Z tego co mówił jeszcze to, że musi się z "szefem podzielić" więc pewnie nie wszystko wziął do swojej kieszeni. No ale ja się cieszę , że miałam cc . :)
 
Dziewczyny z całym szacunkiem, ale w życiu bym tyle nie dała za cc...wszystko jest w Naszych głowach i jeśli z góry założymy, że będzie źle itd to tak najprawdopodobniej będzie. Ja z moim lekarzem omawiałam poród i od początku trzymałam się sn-tak było mimo iż poród nie był jakiś super łatwy.
Oczywiście dziewczyny, które mają wskazania do cc są jak najbardziej usprawiedliwione. Nie żebym była jakaś zacofana, ale kiedyś naprawdę cc nie było tak popularne a jakoś te kobiety rodziły:)
 
ELUTKA uwierz ze gdybys tak panicznie bala sie sn jak ja to bys zaplacila.. Moja mama slyszac ze zdecydowalam sie na cc powiedziala tylko "boziu, czemu gdy ja rodzilam nie bylo mozliwosci platnej cesarki..."
 
reklama
Paulina nie zapłaciłabym. Myślę, że każda ciężarna w jakiś sposób boi się porodu, ale tak jak pisałam wcześniej-kwestia nastawienia i podejścia, dużą rolę moim zdaniem odgrywa tutaj też lekarz prowadzący. Ja sobie w prosty sposób tłumaczyłam, że jesteśmy tak zbudowane że muszę dać radę. Od początku chciałam sn i jakoś cc nie dopuszczałam do myśli. Kiedyś tego naprawdę nie było i kobiety rodziły. Teraz jest dużo łatwiej i za kasę można mieć PRAWIE wszystko, ja nie jestem poza tym zwolenniczką "dawania w łapę", nigdy nie dałam i nie dam. Niestety łapówkarstwa nauczyliśmy my czyli pacjenci, a takie coś mi właśnie pod to podchodzi...
Co innego jeśli są prawdziwe wskazania do cc, to rozumiem:)
 
Do góry