reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

BYTOM klinika ginekologiczno-poloznicza

hej dziewczyny, dzwonilam wczoraj do szpitala w Świetochlowicach dowiedziec sie o mozliwosc poogladania oddzialu i pani polozna powiedziala, ze nie da sie umowic na konkretna date, tylko trzeba probowac szczescia i dzwonic w dniu przyjazdu, gdyz jak jest duzy ruch to i tak nie wpuszczaja. czyli najlepiej zadzwonic, zapytac czy mozna przyjechac za chwile i pojechac:) mowila jeszcze ze jest sajgon i takiego nawalu rodzacych jak od poczatku tego roku to jeszcze nie mieli, ale mimo to, nie przypomina sobie, zeby kogos w tym roku odeslali. zasugerowala przyjazd w weekend (moze jest wtedy spokojniej).
echhh, wszedzie te tlumy...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Nitkam jeżeli chodzi o szkołę rodzenia to w ogóle warto iść ale jeżeli chodzi o tą na Świętochłowicach to znowu taka rewelacja to nie jest. Owszem kasiusia ma rację że pani położna bardzo fajna ale jak mam być szczera to ma trochę przestarzałe metody np kąpiel jaką ona pokazuje raczej już się nie preferuje, materiały też które są pokazywane są z czasów co nasze mamy może pamiętają, ja wiem ze niektóre rzeczy się niezmieniają ale ja ogólnie czułam lekki niedosyt po tych zajęciach. Tak samo dziwi mnie to że na ćwiczenia Panie mają przychodzić same partnerzy przychodzą tylko na teorię gdzie to oni moim zdaniem powinni wiedzieć jak nam pomóc oddychać, jaką pozycję przyjąć skoro mają być z nami przy porodzie. Koleżanka chodziła do Katowic i tam własnie się chodzi razem na zajęcia położna mówi partnerą gdzie mają masować, jak pomagać łagodzć nam ból, co prawda zajęcia kosztują jeszcze raz tyle ale jest ich też więcej niż w Świętochłowicach. Pozdrawiam
 
Może Wacunia masz dużo racji jesli chodzi o szkołę rodzenia w Świetochłowicach.Ale ja oprócz wiedzy zdobytej w tej szkole postanowiłam zakupić sobie książkę z płytą DVD
pt."Co nieco o rozwoju dziecka" autor Paweł Zawitkowski.
Płyta DVD zawiera w sobie 3 godziny film na temat pielegnacji dzieci (kąpiel, przewijanie itp).
Poniżej link do stronki autora Co nieco o rozwoju dziecka
Warto taką książeczkę mieć w swojej bibliteczce.:-)
 
sporo słyszałam o tej książce od koleżanki i zastanawiałam się czy ją zakupić czy nie, a skory i ty ją polecasz to nie pozostaje mi nic innego jak sobie zamówić i pogłębić swoją wiedzę na temat pielęgnacji maleństwa. :-) Kasiusia jeżeli można wiedzieć to będziesz rodzić w Świętochłowicach czy gdzie indziej i na kiedy masz termin ?? Pozdrawiam
 
W kwestii oksytocyny - to niestety prawda, że często jest podawana aby przyspieszyć poród, bo jest dużo rodzących na raz. Jesli nie ma powodu - np. brak skurczy przy odejściu wód, prak postępu porodu, spadające tętno dziecka, ciąża "po terminie" to można się nie zgodizć na podanie oksytocyny.
Ja na deklaracji nt. zgody na zabiegi medyczne spróbuje dopisać, że nie wyrażam zgody na rutynowe nacięcie oraz na przyspieszanie postepu porodu za pomocą oksytocyny. Nie wiem co z tego wyjdzie.

Tu wklejam link do kampani propagującej wiedzę nt. rutynowego nacinania krocza:
Nie daj się naciąć!
kampania "nie daj sie NACIĄĆ" - Ciąża i poród - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
 
Hm, czyli jednak wiele nie straciłam, jeżeli chodzi o tą szkołę. Chociaż przydałaby mi się wiedza, jak obchodzic się z maluszkiem. Chyba zdecyduje sie na tą książkę, może wystarczy.
A co z tym zzo? Nic położna nie mówiła? Bo w sumie to ten fakt, był czynnikiem, który wpłynął na mój wybór (tzn. nie zakładam, że z zzo na pewno bede korzystałą, ale jeżeli miałobybyć ono za darmo na zasadzie za uczestnictwa w zajęciach.) Choć jak któraś z Was wspomniała, podobno będzie płatne :(
 
Jeśli chodzi o zzo to w szpitalu w Świetochłowicach płaci się za nie 400zł, niewazne czy chodziło sie do szkoły rodzenia czy nie.
Wacunia ja mam termin na 26 wrzesnia i będę rodzić w Świetochłowicach.

Pozdr

Kasia
 
reklama
dawno tu nie zaglądałam i troche się nazbierało postów :) ale nadgoniłam :) sporo sobie życzą za te zzo :tak: a ciekawe ile bedą wołać za rentgen i tomografie, jeśli jest uszkodzone. teraz to na wszystkim zdzierają kasę:baffled: ja pierwszy poród bez znieczulenia miałam więc jakoś dam radę z tym bólem tylko właśnie mnie oksytocyna niepokoi bo poprzednim razem obowiazkowo mi dali choć mi się już skurcze samoistnie zaczeły i nabierały na sile ciagle. nacięcie też jakoś przeżyję bo wolę szczerze być nacięta niż pęknąć wzdłuż tyłka i potem płakać z bólu. tylko ta oksytocyna mnie męczy bo mnie denerwuje jak lekarz robi wszystko co sie da tylko po to, żeby zaoszczędzic sobie czasu pracy. jesli bedzie konieczne podanie ze wzgledów jak podała tutaj amst to ok ale chyba też spróbuje z tym napisaniem na deklaracji, ze bez konkretnych powodów żadnej oksytocyny:tak:
 
Do góry