reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

BYTOM klinika ginekologiczno-poloznicza

Aha, ja rodziłam tam dwa razy i za każdym razem pytano mnie, jak chcę rodzić, ale ja akurat chciałam w pozycji półsiedzącej, bo tam mi instynkt podpowiadał i było mi najwygodniej....a wczzesniej polożyłam sie dołózka tylko do badania, resztę czasu spedzilam poza łózkiem :)
 
reklama
hey dziewczyny :) ja mam termin na 20 września więc jeszcze troszkę ale już by trza było na mur beton ustalić szpital. i tak czytam o tym w Świętochłowicach i nabieram coraz większej chęci by tam rodzić. o Goduli nie słyszałam aż tylu dobrych opinii. ponoć lewatywa i oksytocyna jest stosowana obowiązkowo. jak to jest w Świętochłowicach? i jeszcze pytanie mam czy trzeba mieć maszynkę do golenia krocza. w niektórych szpitalach jest wymagana choć golenie dawno już nie jest obowiązkowe.


 
Ostatnia edycja:
Jak przy pierwszym porodzie oglądałam oddział to położna mówiła, że można rodzić w dowolnej pozycji. Nie trzeba "z nogami do góry" ;)
Jedynie - mówiły, że nie mają liny z której można sobie pozwisać a poza tym wanna, sako, piłki itp są dostepne.
Ja niestety skończyłam cc więc nawet nie pamiętam wyglądu sali porodowej. Szkoda, że strona szpitala taka uboga. O ile pamiętam, to w sali porodowej są chyba dwa łóżka ale przez 4 lata mogło sie pozmieniać :)
 
a ja tu na forum wyczytałam, że trzeba ubranka zabrać, które tam zostają ale dla pewności zapytałam matkę koleżanki, która jak się okazało jest w tym szpitalu pielęgniarką no i nie trzeba tam zostawiać żadnych ubranek. wystarczy dla malca zabrać kosmetyki i chyba pieluchy jednorazowe ale tego nie była pewna i dopiero się spyta :) amst dziękuję, że napisałaś o tych gadżetach, które ułatwiają poród. to dobrze moim zdaniem, jeśli szpital udostępnia takie ułatwienia. w moim poprzednim szpitalu w bydgoszczy porodówka była podzielona na małe pojedyncze boksy, gdzie naprawdę nie było miejsca nawet na piłkę. na dodatek nie miałam możliwości wstać z krzesła tylko musiałam ciagle leżeć z nogami rozchylonymi bo stwierdzili, że muszę oksytocynę i pod kroplówką spędziłam cały czas i pod ktg bo ciąża zagrożona.
 
Dziewczyny taką listę rzeczy, które nalezy zabrać do szpitala w Świetochłowicach dostałam od położnej na szkole rodzenia. Myślę, że Wam się przyda taki spis :-)
Wyprawka do szpitala w Świętochłowicach
Dla matki:
1. duży ręcznik kąpielowy (do wytarcia się po pobycie w wannie),
2. ewentualnie mały ręczniczek do otarcia twarzy podczas porodu,
3. koszula nocna – 2 szt,
4. biustonosz umożliwiający karmienie – 1/2 szt,
5. wkładki laktacyjne – 1 op.,
6. pieluchy BELLA (tzw. podpaski poporodowe) – 2 op.,
7. klapki pod prysznic (oprócz tego zmienne obuwie),
8. skarpetki – 1 para,
9. podomka,
10. termometr,
11. papier toaletowy,
12. ewentualnie maszynka jednorazowa (w szpitalu są, ale może Panie mają jakieś swoje ulubione firmy),
13. szminka bezbarwna lub krem (do ochrony suchych ust podczas oddychania),
14. chusteczki higieniczne,
15. przybory toaletowe.
16. podkłady jednorazowe

Dla dziecka:
Po porodzie do pielęgnacji dziecka mama potrzebuje:
- pampersy
- chusteczki nawilżające
- krem F18
Dla pielęgnacji dzidziusia w oddziale noworodkowym potrzebne są:
- patyczki higieniczne
- oliwka
- 2 pieluchy tetrowe
 
Mam tylko jeszcze jedno pytanie apropo oksytocyny. Czy któraś z Was może wie, jak nie chce się żeby podali oksytocynę (tzw.przyśpieszacz) to czy na prośbę rodzącej tego nie podają?
Czy trzeba złożyć jakieś oświadczenie na piśmie? Czy wystarczy powiedzieć?
 
Mam tylko jeszcze jedno pytanie apropo oksytocyny. Czy któraś z Was może wie, jak nie chce się żeby podali oksytocynę (tzw.przyśpieszacz) to czy na prośbę rodzącej tego nie podają?
Czy trzeba złożyć jakieś oświadczenie na piśmie? Czy wystarczy powiedzieć?

no właśnie sama nie wiem jak to jest. w poprzednim szpitalu mi podali bo ciąża zagrożona i trza było szybko rodzić ale jak na moje rozumowanie, jeśli ciąża idzie prawidłowo i samoistnie zaczęła się akcja to powinni się pytać albo powiedzieć wystarczy. z dośwaidczenia wiem, że oni to podają dlatego, że nie chce im się przebywać za długo z jedną kobietą. wolą pospieszyć i z 4 godzin porodu zrobić 2 niż cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń a przecież to dziecko dyktować powinno tempo.

wielkie dzięki za listę!!
 
Widzę kasiusia chodzisz do szkoły rodzenia. Jak oceniasz zajęcia i połozną? Czy ona pracuje w szpitalu? Na stronie fundacji rodzić po ludzku znalazłam inf, ze udział w szkole upowaznia do darmowego zzo, czy coś się w tej kwestii zmieniło? Czy orientujesz się, czy jest jakaś przerwa wakacyjna w szkole, czy zajęcia sa normalnie co tydzień. Miałam isę wybrać na nie na początku lipca, ale lipcowe czwartki miałam niestety ciągle zajęte, może w sierpniu będzie lepiej, bo do października coraz bliżej.
 
ja już chyba sie nie zdążę zapisać do szkółki rodzenia. z resztą z nowego bytomia musiałabym się toczyć tramwajem a jak sobie pomyślę, ze zajęcia miały by się odbywać w czwartek to mnie gęsia skórka nachodzi, bo wiadomo że czwartkowe tramwaje pełne ludzi jadących na targ:baffled:a samochodu ani prawa jazdy nie posiadam:-( no ale do września już rzut beretem więc odpocznę sobie przez sierpień w domu apotem już jakoś będę musiała jakoś poradzić :-)
 
reklama
cześć!

Tak chodziłam na zajęcie szkoły rodzenia i mogę powiedzieć jedno: NAPRAWDĘ WARTO.Zajęcia dzielą się na ćwiczenia i teorię. Ćwiczenia oddechowe i ruchowe, a teoria dzieli się na 5 tematów (kąpanie,karmienie piersią,poród,połóg,wizyta w szpitalu).Położna ze szkoły bardzo fajna-ma dużą wiedzę.Wiem, że pracowała w szpitalu w Świętochłowicach, ale nie wiem czy jeszcze tam pracuje.Wiem, że od 27.07 położna jest na 14 dniowym urlopie.

Pozdr
 
Do góry