Witam poniedziałkowo
Dziś kolejny dzień z malutką. Była położna i uświadamiała mnie że ten spokój Majeczki nie jest ostateczny. Ona jeszcze odpoczywa po trudach porodu, a ja myślałam że urodziłam aniołeczka:-) A na razie trudno mi się siedzi przed komputerem bo szwy dają bardzo o sobie znać więc wymusza to ograniczenie forum:-) same rozumiecie;-) Pozdrawiam cieplutko
Dziś kolejny dzień z malutką. Była położna i uświadamiała mnie że ten spokój Majeczki nie jest ostateczny. Ona jeszcze odpoczywa po trudach porodu, a ja myślałam że urodziłam aniołeczka:-) A na razie trudno mi się siedzi przed komputerem bo szwy dają bardzo o sobie znać więc wymusza to ograniczenie forum:-) same rozumiecie;-) Pozdrawiam cieplutko