reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

reklama
Dzięki za życzenia.

No i koniec wakacji, koniec długiego spania. Od jutra zaczyna się bieganina - przedszkole, szkoła, szkoła, przedszkole, pałac itd.
 
hej, ostatnio zaglądałm tu, żeby zobaczyc nowe posty, a teraz postanowiłam napisać, co u nas:tak:

bylismy na szczepieniu, mały miał 3 wkłucia, bo zapomniałam o HIB i nie poprosiłam o receptę, tylko zaszczepiłam małego, musiał to strasznie przezyć, bo płakał i nózki go bolały, całe popołudnie przesiedział mi na kolanach, dałam nurofen i dobry nastrój wrócił:tak:

znowu jedziemy do babci na wieś:-D, niestety bez tatisia:-((jak mówi Piotruś),

szkolnym dzieciaczkom życzę owocnej nauki, a mamusiom spokoju:-D
 
Wiam,ale tu cisza co sie z wami dziewczynki dzieje:confused:Julka złapała wirusa:szok:Wczoraj bylismy u lekarza ,bo od soboty ma biegunke i wymiotuje i nie ma apetytu.Okazało sie ,ze jest jakis wirus w powietrzu i duzo dzieci jest chorych.Ogolnie najgozej jest w nocy:szok:,a w dzien jest strasznie marudna.Mam nadzieje ,ze szybko wyzdrowieje.No ,a co u Was ,jak po wakacjach?POZDRAWIAM:-)
 
No własnie ledwo się szkoła zaczęła a moje dziewczyny już zaczynają nosami podciągać.

A mały jest ostatnio tak marudny, że szkoda słów. Na dodatek jak tylko mu zniknę z oczu to od razu wrzeszczy. Zrzucam to na ząbki aczkolwiek sama nie wiem czy to nie jakiś kryzys wieku roczkowego. Jutro będzie pod opieką babć i jestem ciekawa jak będzie.
 
nie miałam za dużo do czytania po powrocie ;-)
w poniedziałek wróciliśmy z bieszczad:-( super było, szkoda że tak krótko, rodzice szaleli na punkcie Ignasia, kłócili się kto ma chodzić z nim na spacer, tak żeby wszyscy sąsiedzi widzieli:-D nie zdobywalismy szczytów, ale już sam pobyt w takim cichym i czystym miejscu daje pozytywnego kopa:-)
... a od wczoraj od nowa bydgoska rzeczywistość:baffled: tłumy w autobusach,rachunki do zapłacenia;-) jutro do pracy:-(
 
czesc Mamuśki,

kopę lat :-) gratulacje dla Nikusia z okazji roczku no i umiejetnosci chodzenia.

Soppana,
Igi tez trenuje włażenie po schodach, wspinanie się na kanapę i az strach bierze jak sie obserwuje jego wyczyny. oczywiscie wszystko sam, szczegolnie pchanie wozeczka :tak:

ja ostatnio jestem niesamowicie zabiegana, od tego tygodnia mamy nową nianię, bo ta poprzednia sobie podstepnie zaplanowany miesieczny urlop wziela i zwodzila nas tydzien po tygodniu ze wroci. w koncu wkurzylam sie i poszukalam nowej, a tamta jak gdyby nigdy nic chciala wrocic. z reszta, szkoda slow ...

Igus na szczescie polubil nowa nianie a o tamtej i tak zdazyl pewnie zapomniec :-D

ja szkole swoje umiejetnosci kierowcy, przytarlam juz alusy przy jednym kole, bo ulica mi byla za waska, no i musnelam slup od bramy u moich rodzicow :rofl2: zderzakiem tylko i nawet nie poczulam , dopiero w pracy kolega zauwazyl, ze mam tam jakies rysy :baffled: w kazdym razie, to nie nowe salonowe auto wiec nie przezywam tego tak bardzo ... zapewne jeszcze musze troche potrenowac hihi tzn po prostu zwolnic wjezdzajac w bramę :-p

ok, idę pod prysznic, ostatnie 2 noce to jakis koszmar, nie moge sie wyspac, nie wiem co sie dzieje, mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej i Igi o 4:30 nie zacznie buczec jak dzisiaj nad ranem

dobrej nocki
 
reklama
Agnest dziękujemy.

Mój mały rozrabiaka dzisiaj sobie obtarł nos a wczoraj podbił brode :(
A poza tym to mnie wczoraj zaskoczył, bo był przy babciach bardzo grzeczny, az się zdziwiłam ale wcale za mną nie płakał. Oby tak dalej :D
 
Do góry