Witam dziewczynki:-)Renifer mam nadzieje ,ze z Twoim Malutkim juz ok i ,ze noc bedzie spokojna.Moja Julka jest na etapie zbierania kipow,niby wola ,ze sa "fe"a i tak je podnosi .Dobrze ,ze ich nie wklada do buzi.Jak ostatnio bylismy nad morzem to chyba wszystkie kipy i papierki wyzbierala na plazy.AgnesBest gratuluje prawka:-)Madziara gratuluje wysadzania na nocniczek bo mojej Julce to idzie opornie .Ide spac dziewczynki ,zycze wam pogodnej niedzieli.
reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
Agnes80 ja tez mieszkam w 10 he he
Renifer, mam nadzieję, że małym już wszytko ok
Generalnie, to dzieci zjadają różne świństwa. Z folią różnie bywa, ale nie sądzę, ale jakby coś miało być nie tak, to byś to widziała, bo synuś by się źle czuł. Jeśli jest taki jak zwykle, to nie ma czym się martwić.
Madziara, to pewnie przeżywasz kolonie Agatki nie mniej niż ona
Dobrze, że nie bierze ich do buzi, bo ja to podobno kipy wsuwałam i to chyba bardzo mi smakowały, bo zjadałam ich ogromną ilość mama nie mogła mnie upilnować. Ale my nie palimy, więc Oli nie ma gdzie podpatrzeć, że papierochy się bierze do buzi. Choć kamieni też nie jemy, a Oli nałogowo je sobie do buzi wpycha
Generalnie, to dzieci zjadają różne świństwa. Z folią różnie bywa, ale nie sądzę, ale jakby coś miało być nie tak, to byś to widziała, bo synuś by się źle czuł. Jeśli jest taki jak zwykle, to nie ma czym się martwić.
Madziara, to pewnie przeżywasz kolonie Agatki nie mniej niż ona
No widze ,ze duzo nas Fordoniarek i Rybcia ta sama ulica co ja .Ja 10 a,Ty?
Hehe, dziewczyny, to Wy się napewno znacie z widzeniaAgnes80 ja tez mieszkam w 10 he he
To chyba specyfika wieku bo Oli robi to samo. Zbiera kipy na placu zabaw i wyrzuca je do kosza. Porządkowa się znalazłaMoja Julka jest na etapie zbierania kipow,niby wola ,ze sa "fe"a i tak je podnosi .Dobrze ,ze ich nie wklada do buzi.Jak ostatnio bylismy nad morzem to chyba wszystkie kipy i papierki wyzbierala na plazy.
Dobrze, że nie bierze ich do buzi, bo ja to podobno kipy wsuwałam i to chyba bardzo mi smakowały, bo zjadałam ich ogromną ilość mama nie mogła mnie upilnować. Ale my nie palimy, więc Oli nie ma gdzie podpatrzeć, że papierochy się bierze do buzi. Choć kamieni też nie jemy, a Oli nałogowo je sobie do buzi wpycha
Ignaś jak widzi jakies małe śmieci to kuca i mowi be,ale podotykac musi dziś był z tatusiem w koronowie u znajomego i tak sie wyszalał ze o 19 zasnal. A ja wrocilam z pracy i jakoś spac nie mogę-chyba za dużo kawy...
Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
pojechałam sama z małym na zakupy spożywcze, bo pseudotata nie mógł bo pracował...ale do rzeczy.. mały siedzac w foteliku sięgnął sobie po paczke flipsów i nie wiem jakim cudem połknał kawałek folii z niej /3 x 4 cm/ i zaczął wymiotowac... dojechałam wiec z rzygającym mi na kolanach mikim do domu i wyciągnełam jakos ten kawałek tylko on za nic nie pasuje do tego oderwanego z flipsów... wg mnie / a w samochodzie żadnych kawałków nie znalazłam/ mały mógł połknąć dwa kawałki folii o wymiarach na 0,5 cm x 0,5 cm...
co zrobić?
ja narazie obserwuje i łudze sie ze moze gdzies w samochodzie sie zapodziały,choc przejrzałam carra i nic tam nie ma ...
boje sie ze mu sie gdzies przylepią i bedziemy miec znów jazde z nim... co myslicie?
Renifer, ja przeżywam takie sytuacje co chwilę, mój mały podnosi z ziemi dosłownie wszystko i od razu do buzi, kapsle, pety, zapałki, kamienie, po prostu katastrofa, nie spuszczam go z oczu, a i tak udaje mu sie czesto zjadac papier, folie i potem są rzygi, najgorsze, że często idzie za tym obiad, kolacja i wtedy mam dylemat, czy od nowa karmić, bo przeciez brzusio pusty, a i często, że coś zjadł dowiaduję się w momecie przebierania, bo widzę kawałki np. folii w kupce, czasmi mi ręce opadają, no i strasznie się boję, że mi się czymś zadławi,
pocieszcie, mnie i powiedzcie, że mu to minie
Ewelina ja tez żyję nadzieją, że mojemu małemu synkowi przejdzie wsadzanie wszystkiego do buzi. Dziewczynki nie miały takiego zwyczaju
Byłam dzisiaj u neurologa. Trafiłam na panią doktor która sama cierpi na migreny. Na razie dostałam tabletki, które mam łączyć z Ibuprofenem jak tylko poczuje ból i przyjść za 2 m-ce.
Byłam dzisiaj u neurologa. Trafiłam na panią doktor która sama cierpi na migreny. Na razie dostałam tabletki, które mam łączyć z Ibuprofenem jak tylko poczuje ból i przyjść za 2 m-ce.
Ja miałam tak z Damianem, wszystko pchał do buzi. Przeszło coś między 1,5 roku a 2 lata, dokładnie nie pamiętam, bo to było 17 lat temu
Jeszcze nie dawno pisałam, że Oli nie lubi nocnika, a dziś mogę powiedzieć, że Oli jest na dobrej drodze w nauce sygnalizowania potrzeb fizjologicznych. Od kilku dni każdą kupkę woła i robi na nocnik. Z siusianiem jest tak, że większość idzie do nocniczka, ale zdarza się też nasiusiać na podłogę (zazwyczaj jak zaczyna siusiać na podłogę, potrafi już przerwać w trakcie i kończy do nocnika). Z tym, że nie słyszałam jeszcze, że woła siusiu tak sama z siebie (tak jak to jest przy kupce). W domu chodzi w samych majteczkach i ją co jakiś czas pytam, czy chce siusiu. Jak odpowiada "tak" to ją sadzam lub jak długo nie robiła, to ją sadzam nawet bez jej zgody ;-)Pieluchę zakładam właściwie tylko na spacery i na noc. Na spacerach sika w pieluchę bez oporów, ale po nocy często pampek jest suchy.
Jeszcze nie dawno pisałam, że Oli nie lubi nocnika, a dziś mogę powiedzieć, że Oli jest na dobrej drodze w nauce sygnalizowania potrzeb fizjologicznych. Od kilku dni każdą kupkę woła i robi na nocnik. Z siusianiem jest tak, że większość idzie do nocniczka, ale zdarza się też nasiusiać na podłogę (zazwyczaj jak zaczyna siusiać na podłogę, potrafi już przerwać w trakcie i kończy do nocnika). Z tym, że nie słyszałam jeszcze, że woła siusiu tak sama z siebie (tak jak to jest przy kupce). W domu chodzi w samych majteczkach i ją co jakiś czas pytam, czy chce siusiu. Jak odpowiada "tak" to ją sadzam lub jak długo nie robiła, to ją sadzam nawet bez jej zgody ;-)Pieluchę zakładam właściwie tylko na spacery i na noc. Na spacerach sika w pieluchę bez oporów, ale po nocy często pampek jest suchy.
Renifer,
moj sie chyba zaraził przez internet, bo jak dzisiaj nam wymiotował w samochodzie to efekt jest taki, ze wlasnie piore pokrowiec od fotelika z reszta wczoraj tez, tyle ze jak w domu bylismy, wypil mleko przed snem i puscil pawia mleczno-arbuzowego. Wczoraj to mogl byc efekt czegos co stanelo mu na zoladku bo dziadzius dal mi jabluszko do obgryzania, ze skorka
Kasiad,
No to gratulacje dla Oliwki
Troche mnie pocieszacie z tym, ze wasze dzieci tez jedza wszystko co popadnie, gorzej tylko, ze to moze jeszcze trwać ...
moj sie chyba zaraził przez internet, bo jak dzisiaj nam wymiotował w samochodzie to efekt jest taki, ze wlasnie piore pokrowiec od fotelika z reszta wczoraj tez, tyle ze jak w domu bylismy, wypil mleko przed snem i puscil pawia mleczno-arbuzowego. Wczoraj to mogl byc efekt czegos co stanelo mu na zoladku bo dziadzius dal mi jabluszko do obgryzania, ze skorka
Kasiad,
No to gratulacje dla Oliwki
Troche mnie pocieszacie z tym, ze wasze dzieci tez jedza wszystko co popadnie, gorzej tylko, ze to moze jeszcze trwać ...
reklama
Kasiad no to super!
A mój mały urządził mi półgodzinny płacz. Domyśliłam się, że boli go brzuszek. Dałam Panadol ale nie chciał być na rękach tylko mi uciekał i pokładał się. Dałam mu spokój i w końcu położył się pod krzesłem i zasnął. Przeniosłam go do łóżeczka i na razie śpi. Najpierw myślałam, ze to na skutek jakiejś reakcji alergicznej na coś co zjadł ale potem przypomniało mi się, że mały dorwał się dzisiaj do mydła i chyba niestety troszkę połknął. Pewnie to ono spowodowało ten ból, zwłaszcza że dość mocno przy tym płaczu purtał.
A mój mały urządził mi półgodzinny płacz. Domyśliłam się, że boli go brzuszek. Dałam Panadol ale nie chciał być na rękach tylko mi uciekał i pokładał się. Dałam mu spokój i w końcu położył się pod krzesłem i zasnął. Przeniosłam go do łóżeczka i na razie śpi. Najpierw myślałam, ze to na skutek jakiejś reakcji alergicznej na coś co zjadł ale potem przypomniało mi się, że mały dorwał się dzisiaj do mydła i chyba niestety troszkę połknął. Pewnie to ono spowodowało ten ból, zwłaszcza że dość mocno przy tym płaczu purtał.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 698
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: