reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

I ja witam z kawą.

Afery chorobowe rozdmuchiwane są i zwalane na kobiety bardzo często, ze to one zaraziły dziecko i takie tam. Ciągnie się to za nimi już kilka dobrych lat. Częściej po naturalnych porodach. CC to jednak operacja więc dbają o bardziej czyste warunki. Jeśli masz lekarza pracującego w Bizielu to chyba Biziel jest najlepszym wyborem, zawsze to obsługa patrzy inaczej jak widzi na karcie ciąży nazwisko znajome.
Mnie tak było sympatycznie jak rodziłam młodszego na dwójce, bo chodziłam do lekarza, który wówczas był tam dosyć wysoko postawiony. Pierwszy poród również w dwójce nie był zły NO ale jednak nie taki idealny jak drugi.:-D:tak:
 
reklama
Witam Was Drogie Panie.
Podczytuje Was podobnie jak kaaasiulka ale jakoś czasu brak może dlatego, że pogoda dopisuje to i tyłku nie usiedzę, zresztą podobnie jak mój łobuz.
Nas dalej trzyma jakiś nieszczęsny "stwór" chorobowy. Aleksander zakatarzony, jakaś wysypka (niby alergiczna) a nadmiar złego kaszel i zęby nam idą....Czy Wasze pociech choroba tyle trzyma?
kaaasiulka dużo zdrowia dla taty,a Tobie dużo siły i wytrwałości bo na pewno łato nie jest i jeszcze jakiś czas nie będzie ale początki zawsze są trudne. Wierzę w to, że światełko w tunelu się pojawi i będzie coraz jaśniej...
agulqa_b współczuje sytuacji w domu, trzymaj się jakoś na pewno mąż znajdzie pracę może nie dziś nie jutro ale znajdzie...
Co do kurtek zimowych ja to już w ogóle skąpcem roku chyba jestem bo w tamtym roku jak dźwigałam lokatora zima była licha ale dość chłodno było a że termin wypadał mi an koniec grudnia to jak miałam wydać 100 zł na kurtkę na 2 miesiące to chora byłam i chodziłam na cebule z rozpiętą i tak też na porodówkę pojechałam :).
FotoIza ah jak cudownie posiadać córkę :) choć zumba brzmi dla mnie boleśnie w sensie zakwasów :). Córka jako jedyna "młodsza młodzież" na zajęciach?
A co do porodówki zgadzam się z krolcią. Sama rodziłam w MSW i chwale sobie i byłam bardzo zadowolona choć nie należałam się tam za długo bo dobę ale prowadzenie porodu i opieka była cudowna. Mój lekarz mimo, ze kiedyś pracował w bizielu, stwierdził że msw jest dobrym wyborem a biziel poleca w przypadkach gdy ciąża jest zagrożona lub mogą nastąpić komplikacje po lub w trakcie porodu ale nie oszukujmy się co ciężarna to opinia więc decyzja należy do każde z osobna.
Wy już myślicie o prezentach, a ja mam ich tyle zrobić/kupić/szukać że na samą myśl mi się odechciewa... na 6 grudnia dla S i dla dziecka potem na święta ze dwanaście prezentów dla rodziny i później 27 grudnia roczek syna, zarz potem jakiś poczęstunek bo moja 18-nastka, w styczniu imieniny syna i imieniny S... załamka i tragedia....
 
Ostatnia edycja:
Insonia i ja tak planuje chodzic ;-) nie kupuje zadnej kurtki. Termin mam na poczatke stycznia i licze ze jakos przezyje w 5swetrach :p

Insonia to my odpuszczamy w tym roku chyba prezenty ze wzgledu na kase wlasnie
 
Witam się i ja z kawką :)

Insonia, tak moje dziecko jedyna jako 10 latka tam się z nami "giba" ale idzie jej lepiej niż mi staruszce :-p

Ja rodziłam jak wiadomo dawno ale zadowolona byłam wtedy z dwójki i kurtki zimowej nie kupowałam bo córcia majówka i zimę w zwykłej obleciałam :tak:
 
Cześć dziewczyny. Ja dziś po przeżyciach... Byłam w szpitalu ale u siebie..... Na ktg pojechałam i usg....Jutro z rana znów na ktg mam się zjawic. Kinkiet wieszaliśmy u małego i co mądra ja zrobiłam? Kabel podpięty do prądu sobie przykładałam do kinkietu bo chcialam zobaczyć czy na tej wysokości co chcę zawiesić wystarczy kabla no i nie wiedziałam , że jak te 2 kabelki się stykną to pójdą aż główne korki... Co prawda prąd mnie nie poraził bo kabel trzymałam wiadomo nie za te wystające kabelki tylko normalnie a kinkiet plastikowy... Mimo wszystko nie wiem tak się wystraszyłam, że pojechałam i powiedziałam, że mnie prąd pierdyknął bo inaczej pewnie z kwitkiem by mnie odesłali.... Chyba więcej moje nerwy tutaj zadziałały niż faktycznie że coś się stało.

Kasiulka mi się wydaje, że nigdy nie masz gwarancji , że lekarz do którego chodzisz będzie przy porodzie i akurat w szpitalu, zresztą do porodu to w sumie położna bardziej porządna potrzebna niż lekarz. Ale też np. chodze do szkoły rodzenia którą prowadzi położna z biziela. Pozatym ja od początku na ten szpital się tak nastawiłam bo było , że cukrzycę mam (już przed ciążą) a w ciąży wyszło , że jednak jej nie mam.... :szok:
 
Mommy Tigger to miałaś dzień.
Ja dziś tez z prądem walczyłam. Z rana usłyszałam kapanie, szukalam, szperałam, kafelki odczepiałam w łazience i znalazlam, że woda kapie z sufitu. NIe widać tego bo mamy sufit podwieszany i taki sam w przedpokoju gdzie też cieknie po ścianie a w kuchni widać zacieki. Halogeny w łazience padły, woda cały czas kapie w dwóch rogach łazienki. Zadzwoniłam do spółdzielni i szybko przybyło dwoje panów - hydraulik i elektryk.
Zrobili oględziny u mnie i u sasiada u którego sucho :szok: Przyjdą jutro o 8 rano i będą kuć podłogę u sąsiada a potem sufit u mnie aby znaleść gdzie to leci. Nie wiem co to będzie bo wszystko mam zabudowane :no: Aktualnie zmieniam ręczniki w 3 miejscach i czekam na jutro!
 
Mommy, fotoiza to dnie pelne przygod ;-) ja za to obudzilam sie z jakims dolem.
Pozniej mialam ochote powymyslac cos do pokoju malego i skonczylo sie na niczym. Brak mi weny
 
Hej!

Iza o kurdeeee!!!! szalu bym dostala :no:

Mommy ale sie pewnie strachu najadlas :szok:???

Ja zle spalam...Mati kaszlal a i Wiki juz "szczeka" i z rana smarki :no:...ten deszcz pol nocy walił nam w parapet wrrrr.
Tata wczoraj temp.39 i problemy z oddychaniem...dwie bakterie w ranie i one powoduja caly zamęt :wściekła/y: zmiana anty,rtg klatki piersiowej i pobrali znowu na posiew...co dzis dzien przyniesie??!! zobaczymy.

Milego dnia zycze :tak::-)
 
co do szpitali to nie ma "najlepszego" kazdy ma swoeje plusy i minusy ,... faktycznie biziel ma super opieke medyczna ale z racji kiepskich warunkow czeste bakterie sie przypaletac moga, msw troche stracilo na swojej super reputacji z czasem, bo porody sa z automatu... nie ma tam zaplecza medycznego dla dzieci wiec jakby co to i tak do biziela wysla. 2 ogolnie super tylko personel wpolowie fajny w polowie ...nie chce przeklinac ;) ja dwa razy rodzilam w dwojce i trzeci raz tez poszlabym do dwojki :) Lekarz nie wiele robi przy porodzie wiec pod tym katem nie patrz (ja przy 2 dziecku w ogole lekarza nie widzialam) najwazniejsza jest polozna i tu jesli chcesz i masz mozliwosc polecam sie dogadac z kims :) bedziesz miala spokojna glowę :) od 2 lat pracuje w Szkole rodzenia i patrzac ogolnie to jednak najczesciej wybierana jest 2 i msw a najmniej biziel ...

co do zoladka, ja mam akterie i nerwice stwierdzona pare lat temu (gastrooskopia i usg) wiec zapodalam sbie serie lekow jak kiedys i jest dobrze. fakt tez ze troche stresow mniej :)

od wczoraj z m debatujemy nad prezentami ale nie bedziemy szalec, chlopaki maja serie zabawek i do niej bedziemy dokupywac jeszcze inne elementy,bo uwielbiaja je i ciagle sie tym bawia :) Dla dorslych raczej nic nie kupujemy, zapewne z adasiem zrobimy recznie bombki dla kazdeg :)

ja w ciazy przezimowalam w swojej kurtce na ktora narzucałam pareo za 30zł z lumpa:p
 
reklama
Do góry