kolejny post piszę do siebie hihi brykacie pewnie sobie z dzieciaczkami po parkach, skwerach i działeczkach i dobrze ja w tej chwili nadaję z balkonu ;-)
malutka zasnęła, moja bidulka, chyba sobie rozdrapała na czole tę krostę. w ogóle to ma ich dużo, w czuprynie się wiele ukryło i dopiero je widać jak już są takie duże. okropieństwo. u młodego tak nie mnie to nie brzydziło bo miał naciapane maścią, a młodej to leciutko muskam krosty tym kremem i to głównie pod ubrankiem. założyłam jej te niedrapki. zobaczymy czy da w nich radę.
chyba polecę obiadek przygotować póki mam czas, uuu, no i bym zapomniała, że muszę nagrać dla męża Formułę 1... ale bym miała do słuchania,gdybym zapomniała hehe
udanej niedzieli
malutka zasnęła, moja bidulka, chyba sobie rozdrapała na czole tę krostę. w ogóle to ma ich dużo, w czuprynie się wiele ukryło i dopiero je widać jak już są takie duże. okropieństwo. u młodego tak nie mnie to nie brzydziło bo miał naciapane maścią, a młodej to leciutko muskam krosty tym kremem i to głównie pod ubrankiem. założyłam jej te niedrapki. zobaczymy czy da w nich radę.
chyba polecę obiadek przygotować póki mam czas, uuu, no i bym zapomniała, że muszę nagrać dla męża Formułę 1... ale bym miała do słuchania,gdybym zapomniała hehe
udanej niedzieli