hej hej
niestety, wczorajsze przytulanie nic nie wskórało
a dziś jestem taka zamotana, niedospana, stopy spuchnięte i generalnie nogi mnie bolą
wczoraj po południu wsiedliśmy z młodym w taksówkę i pojechaliśmy na pączki to babci, bo jej siostra przywiozła domowe potem do nas tatuś dołączył, po swoim spotkaniu z innymi fanami modelarstwa.
mamy jeszcze kilka pączków, więc zaraz uraczę się nimi do zielonej herbatki :-)
JJ,
trzymam kciuki za dalsze wypieki
teraz to generalnei problemów z dojazdami nie ma, gorzej z parkowaniem gdziekolwiek, bo trudno to zrobić między stertami śniegu. ale zapowiadają nawrót mrozów od dzisiejszej nocy i opady też mają byc za kilka dni
niestety, wczorajsze przytulanie nic nie wskórało
a dziś jestem taka zamotana, niedospana, stopy spuchnięte i generalnie nogi mnie bolą
wczoraj po południu wsiedliśmy z młodym w taksówkę i pojechaliśmy na pączki to babci, bo jej siostra przywiozła domowe potem do nas tatuś dołączył, po swoim spotkaniu z innymi fanami modelarstwa.
mamy jeszcze kilka pączków, więc zaraz uraczę się nimi do zielonej herbatki :-)
JJ,
trzymam kciuki za dalsze wypieki
teraz to generalnei problemów z dojazdami nie ma, gorzej z parkowaniem gdziekolwiek, bo trudno to zrobić między stertami śniegu. ale zapowiadają nawrót mrozów od dzisiejszej nocy i opady też mają byc za kilka dni