reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

reklama
Reni,super ze tak szybko Ci poszlo,wiem cos o tym bo sama rodzilam doslownie 47 min ze wszystkim...i tez uciekalam z ktg do domu,wiec spoko bylas naprawde dzielna mimo tylu godzin spedzonych w szpitalu :-):-):-) a czytajac twojego posta to mialam takie ciary,normalnie czulam to ze znowu rodze,brrrrrrrrrrrrr :no:...

A my po wczorajszym szczepieni,w koncu udalo sie mlodego zaszczepic bo juz odkladaly mi to 3 tyg i szarpnelam sie i zaszczepilam go dodatkowo przeciw rota-mlody łyknął 356 zl :szok::szok::no::szok::szok: ale po tym jak miala Wiktorie w szpitalu bo sie odwodnila i sytuacja powtorzyla sie dwa razy nie chce tego samego przechodzic z malym :crazy::no::-(...
 
Renifer, hehe to ja miałam podobnie tylko czekałam od 7.30 do 21:szok: ze skurczami wywoływanymi oxy, których nie czułam:baffled: z tym, ze ja przy 5 cm i braku skurczy o godz 20 dostałam wybór: tniemy czy próbujemy jeszcze jedna oxy:szok: wybrałam oxy:confused: po której było "tylko" 40 min mega bolesnych skurczy i 7 min partych, wiec tez luksus:rofl2:
moge isc rodzic jeszcze raz:-D:-D:-D:-D
Michalinka porównując do Ignasia duuuuużo grzeczniejsza:tak: je i śpi, rano i wieczorkiem jest troche aktywna, ale leży grzecznie:-) wczoraj na spacerku pół godziny leżała z otwartymi oczkami i patrzyła na drzewa w parku:tak::-)
 
ach, szkoda, że cały poród nie trwa 5 minut :-)

właśnie powiesiłam pranie na balkonie, i widzę, że mamy kolejny dzień pięknej pogody a my gnijemy w domu :wściekła/y:ech...

zbliża się pora podania antybiotyku :szok: i znów będzie wesoło bo to gorzkie paskudztwo, ale musimy dotrwać do poniedziałku :dry:
 
A my po wczorajszym szczepieni,w koncu udalo sie mlodego zaszczepic bo juz odkladaly mi to 3 tyg i szarpnelam sie i zaszczepilam go dodatkowo przeciw rota-mlody łyknął 356 zl :szok::szok::no::szok::szok: QUOTE]


o matko ! albo ta szczepionka tak podrożała, albo cene wywindowała przychodnia, rozumiem, że piszesz o cenie jednej szczepionki ? Ja Igora szczepiłam też rotarixem i to nas uratowało przed szpitalem, bo mieliśmy coś jelitowego i przeszedł to dość łagodnie. Drugie dziecko też dostanie taką szczepionkę, choćbym miała flaki wypruć sobie ;-) chyba powinnam zacząć odkładać na te szczepionki :wściekła/y: bo u nas chyba nigdy nie będzie tak jak w krajach cywilizowanych jeśli o te sprawy chodzi ... kupcie se sami , mamy w nosie najmłodszych obywateli, taniej jest ich hospitalizować :confused: ooo, ale dla młodocianych przestępców 8 patyków w porywach do 18 miesięcznie na jednego jest :crazy: wniosek: wychowaj małego recydiwistę, bo będzie miał lepiej w poprawczaku i więzieniu niż np. w szpitalu :szok::rofl2:

dobra, lepiej już przestanę wyciągać wnioski hehe i zabiorę się za obiad póki Walt Disney na TVP1 zabawia Igusia :-)
 
Tak to była jedna szczepionka ROTARIX i kupiłam ja w aptece dokładnie za 356,56zł :szok::szok::szok:....obeszłam wszystkie apteki na Bartodziejach i ta cena jest najtansza :no:....i to jest piersza dawka ktore dziecko dostaje do 11 tyg a potem mam nastepna druga i ostatnio 5 listopada :szok::szok::szok:...tez juz odkladam....ale jestem pewniejsza ze pod czas takiego rota nie wyladujemy w szpitalu a Wika non stop łapie to ***** i nie znioslabym chyba kolejnego pobytu w szpitalu :no: wszystko zniose tylko nie to !!!!!!!!!

Miłego popoludnia....
 
No i jak tam Reniferku malutka :confused: Może ją nam pokażesz :confused::sorry:

Co do rota, to ja nigdy nie szczepiłam żadnego dziecka i jakoś żadne nie chorowało na to paskudztwo.

Któraś w Was (chyba Renifer :confused:) prosiła o zdjęcia z naszego spotkania nad Brdą. Wreszcie się zmobilizowałam :zawstydzona/y: i wkleiłam swoje. Trochę tego jest hehe.

Oprócz tego wkleiłam zdjęcia z Biskupina, bo dziś się wybraliśmy na wycieczkę. Było fajnie, ale się nachodziliśmy :szok: nogi mi odpadają.
 
Kasiad,

to pogratulować, że żadne nie załapało. Rotawirusy to tylko jedna z grup, które powodują tzw. jelitówki czy też grypy żołądkowe, pewnie najgorsza skoro jest specjalna na to szczepionka. A ze szczepionkami to jest tak, że robimy to bardziej prewencyjnie. Nam pomogło uniknąć szpitala a ja zdecydowałam się na ten wydatek po tym jak kilkoro znajomych spędziło ponad miesiąc ze swoimi dziećmi w szpitalu. Licząc ok 20 zł za noc w szpitalu przez taki długi czas i wychodzi prawie na to samo ;-)


Kaasiulka,

radzę poszukać w aptekach poza Bartodziejami, wiadomo jak one windują ceny. Ja akurat kupowałam przez przychodnię. Po prostu wcześniej dałam znać i oni zamawiali.

Renifer,

no właśnie, pokaż jakąś fotkę malutkiej :)


znacie jakieś domowe sposoby na przemycenie czosnku tak,aby był w miarę jadalny ? Już wiem, że można do masełka dodać i chlebek posmarować. Muszę się ratować, bo gardło przechodzi po płukankach, tylko chrypa jeszcze, ale za to katar zaczyna się rozwijać :crazy: no i synusiowi też podam, przyda nam się wzmocnienie ...
 
reklama
Do góry