Hejjjj, hej
Zimno, nie? Jedyne -13 na szwederku ;D
Wcale nie narzekam, że nie muszę wychodzić.
Co do wychowawczego to powiem , że wykorzystałam cały urlop (płatny) i byłam z Julą i jestem nadal w domu. Nie dałabym w życiu dziecka pod opiekę komuś tam. To była świadoma i wspólna decyzja. Pewnie, kaski mało, ale te wszystkie chwile spędzone razem z córą są najpiękniejszymi w moim życiu i żadna kasa mi tego nie zastąpi.
Jak byłam młodsza to opiekowałam się różnymi dziećmi, wieloma, nawet za granicą....i wiem, widziałam matki jak to przeżywały....dlatego też nie zafundowałam sobie i Julce takiego rozwiązania. I jestem bardzo szczęśliwa, bardzo ;D
Zresztą nie miałam za bardzo dokąd wracać po macierzyńskim- pracodawca mój ( kochana moja rodzina zresztą!!) powiedział mi FUCK OFF i też mu bardzo dziękuję, bo to znacznie mi ułatwiło podjęcie dobrej decyzji!
kariwiw Mam nadzieję, że najgorsze chwile są już za Wami, teraz może być już tylko lepiej i tego Wam z całego serca bardzo życzę !!!
Zimno, nie? Jedyne -13 na szwederku ;D
Wcale nie narzekam, że nie muszę wychodzić.
Co do wychowawczego to powiem , że wykorzystałam cały urlop (płatny) i byłam z Julą i jestem nadal w domu. Nie dałabym w życiu dziecka pod opiekę komuś tam. To była świadoma i wspólna decyzja. Pewnie, kaski mało, ale te wszystkie chwile spędzone razem z córą są najpiękniejszymi w moim życiu i żadna kasa mi tego nie zastąpi.
Jak byłam młodsza to opiekowałam się różnymi dziećmi, wieloma, nawet za granicą....i wiem, widziałam matki jak to przeżywały....dlatego też nie zafundowałam sobie i Julce takiego rozwiązania. I jestem bardzo szczęśliwa, bardzo ;D
Zresztą nie miałam za bardzo dokąd wracać po macierzyńskim- pracodawca mój ( kochana moja rodzina zresztą!!) powiedział mi FUCK OFF i też mu bardzo dziękuję, bo to znacznie mi ułatwiło podjęcie dobrej decyzji!
kariwiw Mam nadzieję, że najgorsze chwile są już za Wami, teraz może być już tylko lepiej i tego Wam z całego serca bardzo życzę !!!