reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

mkkafe pisze:
GeHa wspolczuje coreczce, moja zalapala jak miala 3 latka, miala nawet we wlosach krostki i pomiedzy paluszkami u nog..ale wszystko zniknelo. No ale trzy tygodnie siedzenia w domu przezyla strasznie. Bo ona baaardzo ruchliwa jest

Chcialam polecic Wam fajna zabawe:

Kladzie sie dziecko na podlodze na grubym kocu i chwyta sie za jeden rog kocyka i jezdzi sie po calym domu. I opowiada: jestesmy w kuchni, to jest piekarnik, tutaj jest szafa...itp.Ja polozylam Jagodke na materacyk z gabki i jezdzilam z nia po calym domu - nic nie gadala, nie ruszala sie tylko oczy sie ruszaly :lol: Zrobilam 5 rundek po naszych 47 m. Fajne to jest, jak noszenie a kregoslup nie wysiada. No i dziecko widzi wszystko z innej niz przy noszeniu perspektywy bo jest nisko
Tak sie zmeczyla tymi przejazdzkami ze poszla spac :wink:
Zabawa chyba dobra w kazdym wieku, no chyba ze starsze dzieci uciekna z koca. Dzis ja zafunduje po poludniu Agatce - pewnie jej sie bardzo spodoba :D

po schodach tez można ::)
;) :D
 
reklama
Hejka ale tu dzis cisza??!! Iga ciagle spaceruje po domu za raczki ja wysiadam a ona nie ma dosyc :) na cale szczescie tatus zaraz wroci z pracy do domku i bedziemy urzadzac spacery na zmiane. Milej sobotki Wam zycze.
 
Hej laski ;D

Usmażyłam na obiad dorsze...mniam, uwielbiam tę rybkę!
O spacerze mogę dalej sobie jedynie pomyśleć...wiecie, ospa ;) ale, jest już o niebo lepiej :)
Dobrze, że mam super książkę do czytania w chwilach, kiedy Jula się sama bawi.
Polecam "Dziecko dżungli", pełen wypas i totalne oderwanie od rzeczywistości :o

Tutaj jest link do poczytania:

http://kdc.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=166454&p_op=1010&session=f3be3453de2e2ad4


Mel się z Parisą taplają w basenie, heh tym to dobrze ;)



 
Witka!

Mago - "pierwsze koty za płoty"... teraz już w pracy bedzie tylko lepiej, ale smuteczki poranne pewnie i tak bedą bo serducho się ściska ... :(
A pomysł z włosami extra - lubie zmiany zawsze sie może okazać, że ta fryzurka lepiej lezy niz poprzednia, a jak nie to włosy nie ręka odrosną  ;D

GeHa życze malutkiej szybkiego zdrowienia i trzymam kciuki - sama pamietam jak to cholerstwo swędziało. Ja nie wytrzymałam i mam blizne 1- na szczęście pod kolanem.

Obiadek na jutro juz sprawiony, lece szykować kapiel a potem dziecko lulu a rodzice winko i pizza...

życze przyjemnego sobotniego wieczoru !
 
heh, od razu pisze tu olji, nei chce mnie zalogowac cosik
niektorym to dobrze
my sie GeHa z toba solidaryzujemy i w domku siedzimy, matysia dzsi nawt butki chciala sama ubierac i szalik sobie zalozyla a tu gucio, nie ma spacerku

hehehe, co do ksiazek
ja czytam wlansie Saganke ;D hymm, dla mnei to skandalizujace nie ejst, no nawet jak wiem ze napisala to jak miala 17lat, hymmm no ale teraz jak to mowia inne czasy panie

a z ksiazek dla dzieci, slyszalyscie o ksiazce o kupie??? hehehehe

jj - no my si ezaraz zabieramy za emilly rose- ty sie chyba pytalas czy nasza, nio nasza, jak chcesz moge ci przegrac
 
olji

Słyszałam i nawet widziałam w tv tę ksiązkę o kupkach zwierzątek ;D totalny odjazd jak dla mnie i na bank jej nie kupię Julce.
Jest wiele ciekawszych rzeczy niż czytanie dziecku o sra... ;D
Aczkolwiek ktoś miał oryginalny i niebanalny pomysł, nie powiem 8)
Jula dzisiaj wesoła co oznacza, że wracamy do zdrowia..hurrrraaa!
Pozdrówka laseczki.


cattoilet.gif
 
reklama
Witam dziewczyny z Bydgoszczy i okolic, jestem tu naprawdę początkująca. Aż mi żal, że dopiero teraz odkryłam to forum, bo nasz synek ma prawie 1,5 roku.
Nawiązując do książeczki, to faktycznie paskudztwo, ale myślę sobie że temu szalonemu autorowi przyszło do głowy żeby to była metoda wspomagająca "trening czystości". Ale pomysł moim zdaniem chybiony i to mocno.
 
Do góry