reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Dzień dobry
Nasza wycieczka zakończyła się Ignasia przeziębieniem:-( biedactwo kicha smarka i pokaszluje, chyba się wybierzemy do lekarza, bo mi go tak szkoda.
w nocy budził się prawie co godzinę i strasznie płakał, na zmianę go nosiliśmy, dopiero ok 4 udało mu sie zasnąć. Ja funkcjonuje dzięki kubkowi kawy!! a mały nie wiem jak ma siłę do zabawy:-)
 
reklama
hey

witam sie i spadam, dzis przyjeżdzają mojego misia chrzestni i musze dom ogarnac...
byłam na ktg i przy takich skurczach urodze do świat wielkanocnych... wściekła jestem jak osa

Soppasna dużo zdrówka dla Ignasia

całuski dla Was wszystkich!!!
 
RENIFERKU na pewno jeszcze w październiku urodzisz
A kto wie może jeszcze w tym tygodniu coś się ruszy.
Wiem że to oczekiwanie jest najgorsze.Ale powiem Ci ze nawet jak byś miała urodzić po terminie.I jak zobaczysz synusia to już nawet nie będziesz pamiętać ze tyle na niego czekałaś.
 
RYBCIA ja sama pukam sie w czoło.... !!!! od 22 tygodnia ciąży miałam szyjkę bardzo krótką i praktycznie od tego czasu brałam tabletki na podtrzymanie.... i modliłam sie o każdy tydzień, każdy dzien... najpierw by jakoś dotrwac do 30 t.c., potem jak sie uda to do 35 t.c. ; czytałam w necie jak dzidzia sie rozwija i jakie ma szanse na przeżycie i brak kalectwa tydzień po tygodniu... takze nie powinnam marudzic... w najgorszym wypadku bede miała wywoływanie 25 października ale chyba lepiej tak niż urodzic dziecko z wadami przypisanymi wcześniakom pare tygodni wcześniej...

dlatego moje marudzenie traktujcie z przymruzeniem oka ; wkurza mnie tylko te 24 kg na plusie i nic wiecej... no... i synka bym juz tulic chciała.... ale i tak jestem bardzo wdzieczna komuś w niebiosach zę mały zaczekał....
 
Soppana, dużo zdrówka dla Ignasia.
Renifer, cierpliwości, jeszcze tylko trochę :tak: Pamiętam, że te ostatnie chwile bardzo mi się dłużyły i też chodziłam jak wulkan.

Rybcia, odezwij się do mnie na gg, bo dane mi uciekły, zciągnęłam z serwera gg, ale Ciebie nie mam, bo dawno nie aktualizowałam.
 
RENIFERKU na pewno jeszcze w październiku urodzisz
A kto wie może jeszcze w tym tygodniu coś się ruszy.
Wiem że to oczekiwanie jest najgorsze.Ale powiem Ci ze nawet jak byś miała urodzić po terminie.I jak zobaczysz synusia to już nawet nie będziesz pamiętać ze tyle na niego czekałaś.

Dokładnie, ja się śmiałam że jak urodzę to poproszę lekarza żebym to ja mu klapsa dała za te męczarnie jakie przechodziłam w ciąży, a jak go zobaczyłam to o wszystkim zapomniałam :tak::-D. A teraz jak już mnie nic nie boli i mogę siadać i wstawać ile dusza zapragnie to powiem szczerze że brakuje mi tego brzuszka i wiercipiętka w środku :-D.

A moja rodzina to szkoda gadać:

coraz więcej ludzi ma jakiś problem :no:, pisałam już o chrzestnej i o mamie której nie podoba się lista gości, teściowi nie pasuje że w lokalu a nie u nich :szok: ( ale sobie wymyślił :no:), babci męża nie podoba się że to będą indywidualne chrzciny bez mszy tylko ceremonia :wściekła/y:. Ciekawe co jeszcze do 3 znajdzie się na NIE.
 
ANIU współczuję Ci i to bardzo!!! wiem jak "dobre chęci" rodziny mogą wiele popsuc.. u nas wszyscy sie wpierdzielali w wesele pomimo iż sami za wszystko płaciliśmy... na szczęscie my robimy co nam sie podoba bo i tak sie wszystkich nie zadowoli!!
 
dzień dobry
Ignasiowi doszedł kaszelek od tego kataru więc dzis bezwględnie idziemy do pediatry!! Mam nadzieję że nic się z tego nie wywiązało, gorczki nie ma. wczoraj przespał prawie cały dzień, wieczorem padł o 17 i spał do 23, potem mleko i dalej do rana prawie ( 4.45 )
Babcia oczywiscie ze to moja wina:" a mówiłam ze go za lekko ubierasz, a mówiłam ze mu zimno w głowe".....itd itp
a to własnie ona grzała w domu jak szalona i kazała małemu ubierac swterek i skarpety (przy 25stopniach), bo "starym ludziom i małym dzieciom jest zimno":szok:
No i oczywiście tekst, że jak ja moge z takim chorowitym dzieckiem jechac tyle km pociagiem w nocy!!! ( chodzi o nasz wyjazd na święta do moich rodziców w bieszczady ) ale ja się nie przejmuje tylko robię swoje:-)
 
reklama
SOPPANA dobrze Ignasia ubierasz!!! nie znam sie - ale czytałam :-D:-D:-D:-D nie wolno dziecka przegrzewac, dlatego my z mezem mamy juz w domu temperature nastawioną na 18 stopni i nam sie super w niej śpi... z kolei jak pojade do moich rodziców to u nich taki upał ze szok, od razu chrypa i kaszel....

kochane u mnie tydzień do terminu..... ;-);-)dziewczyny na październiku szaleją, już 16 ma dzidziusie a mikołaj ma lenia.... jeszcze tylko dwa tygodnie bede Wam zrzedzic!!!

wczoraj sie przepracowałam i dziś mam lenia na całego!! kawusia, ciasteczko i obiadek do zrobienia - nic wiecej!!

miłego dnia i buziaczki!
 
Do góry