Przegladam tak ten watek i temat o rozwydrzonych dzieciach.Ja na ten temat mam takie zdanie ze w wiekszosci przypadko zalezy to od rodzicow bo pozwalaj dzieciom na wszystko nie wiedzac jakie konsekwencje ich czekaja potem, ale mnostwo jest takich przypadko gdzie nie rodzice maja swoja wine tylko po prostu dziecko juz takie jest ja pracuje w supermarkecie i widze jak zachowuja sie dzieci a jak ich rodzice i msze powiedziec ze coraz czesciej mozna spotkac takie rozkapryszone dzieci wrzeszczace na cały sklep ze mama ma cos kupic, połowa z tych mam czy babc kupi zeby miec spokój ale wczoraj np jedno tak sie darło ze chce loda.A jego mama awinela go za reke i wyprowadziła ze sklepu ale był krzyk niesamowity
