reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Hejka
Ale nerwa:wściekła/y: od rana mam. T-mobile uroczyście o 7 rano postanowił mnie zasypać smsami z promocjami! Jak dzieci nie marudziły i zdrzemnąć się jeszcze człowiek mógł to mnie telefon budził! 6 smsów! W odstępie jakiś 10 minut! Myślałam, że szlag mnie trafi!!! Telefonem byłam gotowa rzucać!:angry::wściekła/y:

Ja za gówniarstwa to na dyskoteki chodziłam. Jak człowiek był starszy to wolałam spokojnie do klubu pójść, na kufel chmielu ze znajomymi a przy okazji ewentualnie się pobujać. Uwielbiałam w tamtym czasie do kredensu wtedy chodzić, zanim się jeszcze rozbudowali. Mały kameralny klubik.:tak:

Aga ja się trochę obawiam, ze go oświecą nagle koledzy, czy koleżanki i może mu będzie przykro... Fajnie szwagierka wybrnęła i ja też mam tak zamiar zrobić ze świętami. Jak jej młoda przyszła oświecona ze szkoły, to szwagierka jej powiedziała, że to Mikołaj załatwia prezenty, a że przecież jest jeden to nie zdąży wszystkich domów obrobić i przekazuje prezenty rodzicom, żeby włożyli pod choinkę.:tak:
 
reklama
Witam
Ziiimno nie!:tak:

Dzisiaj zaczynamy te adaptacyjne dni przedszkola z Danielem, a od przyszłego poniedziałku normalne przedszkole. Streeeeees:baffled:

No a potem kolejny strach i nerwy:-(. Zacznę szukać pracy. Może być ciężko po tak długiej przerwie...no zobaczymy.
 
Krolcia daj znać jak byłow przedszkolu. Ja i brzusio mamy dziś dzień relaksu - obiad u rodziców, potem fryzjer i kosmetyczka:-)a co? Dopóki Mała się nie urodziła to trzeba korzystać:-)Za 3 miesiące chyba już nie znajdę czasu na takie wypady:tak:
 
Witam dziewczyny:)

Aga jak ja Ci cały czas tej działki zazdroszcze!!! Podgladam fotki jakie wstawiasz na FB no i az mi szczena opada jaki dzieciaki maja tam raj!!

Krolcia a gdzie twój brzdac do przedszkola poszedł??? My dzisiaj tez zaczynamy zajecia adaptacyjne.. co prawda przez ten tydzien tylko 2h a od poniedziałku pełną parą na 8h:szok: już mam sraczkę ze strachu jak to będzie:baffled:

Ania_Bydgoszcz Witam!! Hobby super:-) zazdraszczam i podziwiam odwagi:-)
 
Witam się i ja.Jakieś powakacyjne ożywienie na forum. Pójścia do przedszkola nie zazdroszczę, ale z drugiej strony to nieuniknione i bardzo rozwijające. A pierwszego dnia to nie wiadomo kto bardziej płacze mama czy dziecko:-D. Ja cały tydzień przed byłam normalnie tak załamana że szok, a teraz to już rutyna.
U nas już po wakacjach, teraz tylko weekendowe wypadziki i tyle.
Pozdrowienia
 
Mucha666 no tez mi sie tak wydaje, ze niewiadomo kto bedziej przeżywa... dzisiaj mój mąż z babcia odstawili Olka do przedszkola (z babcia bo D wyjechał a ja nie moge sie urywac z pracy wiec wzielismy babcie coby pokazac, ze to oto ta kobieta bedzie przez najblizsze dni przyprowadzala i odbierala młodeg:-D) no i D relacjonuje mi zaprowadzenie i mowi, ze zostawili Olka w sali i wyszli i jakies dziecko sie rozpłakało a babcia w panice " o jeshu ktos płacze moze to Olek" hahah no akcja sraczka jak nic:)

Ania_Bydgoszcz ojj nie kuś... ja to zawsze marzyłam pośmigac na motorze.. chociaz zeby ktos przewiózł:-D
 
Hejka
I jakoś wczoraj dzionek minął.
W przedszkolu nie było tak źle. Uf! Trochę stres ze mnie spadł.

Gosiek mój mały chodzi do przedszkola na Izerskiej "przedszkole zameczek". To najbliższe przedszkole tu od nas. Drugą filię otworzyli w samym Osielsku w budynku po starej szwalni mundurów, niedaleko poczty.
 
Witam sie porannie:)

Krolcia my "poszliśmy" do Bajkolandii. W sumie po wczorajszym dniu to jeszcze ze mnie ciśnienie nie zeszło.. zajecia wygladały tak samo jak te na które chodzilismy przed wakacjami czyli rodzice byli z dziećm w sali i na placu zabaw. Ja to sie obawiam pierwszych tych "sam na sam" dziecko + ciocia przedszkolna.. ponoć od środy tak ma byc.. no ale to tylko 2h a od poniedziałku 8h:baffled:
 
reklama
Mój Daniel jest w o tyle lepszej sytuacji, że w 6-latkach jest Mateusz i w razie co podejdzie, po za tym ja z Danielem od urodzenia jeździłam do tego przedszkola Mateusza odwozić i odbierać i on doskonale zna ciocie przedszkolne i ciocie wszystkie znają jego. Wie też gdzie co jest, gdzie jakie sale, gdzie kibelek. Placówkę i ciocie ma obcykane.:tak:
 
Do góry