Sali kiecka rewelacja !!!
Wczoraj z Bartusiem byliśmy u dr Gizińskiej, bardzo sympatyczna kobieta, dokładnie nam wszystko wytłumaczyła, poświęciła nam bardzo dużo czasu, oczywiście jak powiedzieliśmy jej o szpitalu, to się za głowę złapała, więc na jutrzejszą wizytę do szpitala nigdzie nie idę.
Na tą chwilę dobrała Bartusiowi leki (troszkę drogie ale mam nadzieje, że skuteczne) i po całej kuracji do kontroli (pod koniec lutego) no chyba, że zacznie się coś szybciej dziać.
Wczoraj z Bartusiem byliśmy u dr Gizińskiej, bardzo sympatyczna kobieta, dokładnie nam wszystko wytłumaczyła, poświęciła nam bardzo dużo czasu, oczywiście jak powiedzieliśmy jej o szpitalu, to się za głowę złapała, więc na jutrzejszą wizytę do szpitala nigdzie nie idę.
Na tą chwilę dobrała Bartusiowi leki (troszkę drogie ale mam nadzieje, że skuteczne) i po całej kuracji do kontroli (pod koniec lutego) no chyba, że zacznie się coś szybciej dziać.