reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Agnieszka a czemu chcesz do prywatnego żłobka?

A wracając do Waszego wczorajszego tematu to wszystko zalezy ile jedna pensja wynosi i ile osób jest na utrzymaniu. Gdyby nas była 3 to pewnie pensja męża byłaby dla nas wystarczająca ale niestety przy 6 osobach i coraz droższym życiu, wysokich opłatach za gaz, prąd itd. przestaje nam starczac. Chciałabym pójśc do pracy ale po 13 latach siedzenia w domu cięzko coś znaleźc zwłaszcza, że mi się marzy jakas praca w biurze. Ostatnio stwierdziłam, że chyba zacznę pilnowac cudze dzieci na godziny albo sprzątać to może chociaż trochę dorobię i dorzuce do domowego budżetu.
 
reklama
hej - podczytałam was troche - anka -spe - a w jakim żłobku pracujesz? i jak to jest z tymi oplatami- qrde- mała mam dac do żłobka a mi tylko powiedzieli ze chyba 270zł plus 5,5 za dzien- które jest zwracane jak dziecko nie przybedzie- nic nie powiedziano mi o opłacie w zaleznosci od godzin... ja mialam dac Viki od minionego poniedziałku- ale jakos tak wyszło ze sie pochorowala- na sczescie zanim do żłobka poszła wiec na zlobek nie zwale hehe- tak naprawde jej pierwsze poważne przeziebienie- a w zasadzie katar gigant- cholerka- wszystko mi sie przez to pokiełbasiło... z tego wszystkiego chyba zapomnialam isc na spotakanko w tym złobku- bo chyba wczoraj było...a moze jutro- taki mi sie jakos kojarzy nie do końca...pozdrówka:)
 
Madziara - bo na panstwowy nie ma szans. a chce by adas mial kontakt z dziecmi.

Sali - tylko tu sa nianie a mi na zlobku, klubie itp. zalezy...

Viola - zdrowka dla małej ... wracasz do pracy ??
 
Madziara a Twoja opieka byłaby z opcją dojazdu? I tylko na godziny, czy może pełen etat? Pytam, bo ja bym była za jakiś czas baaardzo zainteresowana :tak:
Od października można nianie legalnie będzie zatrudniać i państwo opłaci im skł. zus więc jakby niania chciała to jej się to emerytury będzie liczyć....
 
Bartas kaszlał całą noc, rano jak się obudził miał znowu zaropiałe oczka, poszłam z nim do lekarza a lekarz odesłał nas pilnie do szpitala do laryngologa a ta zapisała nam silny antybiotyk w zastrzykach, (Bartas dopiero co zakończył brać antybiotyk w piątek) tak się zdenerwowałam, że poszłam szybko prywatnie do lekarza do Prof.dr hab. n.med. R.Gniazdowskiego, wszystko mi wytłumaczył (byłam u niego prawie godzinę) i powiedział mi, że nie mam mu fundować tych zastrzyków, zapisał mi calkiem inne leki, no i zobaczymy za tydzień.
Tak się zastanawiam kiedy skończą się te jego choroby.
Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków.
 
Aga link dla Madziary był;)
No Moje dzieciorki tez zdrowe..Tymek nie pamietam kiedy był chory,Kaja mioesiąc temu zapalenie krtani miala;/Od małego to ją dopada stale;/

Ja chcialabym pilnowac dziecka u siebie w domu jakby ktos znał namiar..u mnie miałoby kontakt z dwójka dzieci hehe;)
 
Bartas kaszlał całą noc, rano jak się obudził miał znowu zaropiałe oczka, poszłam z nim do lekarza a lekarz odesłał nas pilnie do szpitala do laryngologa a ta zapisała nam silny antybiotyk w zastrzykach, (Bartas dopiero co zakończył brać antybiotyk w piątek) tak się zdenerwowałam, że poszłam szybko prywatnie do lekarza do Prof.dr hab. n.med. R.Gniazdowskiego, wszystko mi wytłumaczył (byłam u niego prawie godzinę) i powiedział mi, że nie mam mu fundować tych zastrzyków, zapisał mi calkiem inne leki, no i zobaczymy za tydzień.
Tak się zastanawiam kiedy skończą się te jego choroby.
Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków.
Atu obawiam się że to się dopiero rozpoczyna chorowanie. Wiem bo sama to przerabiam ale odpukac juz tydzien w p-kolu i nic. Wszystkim poszukującym zmieniającym i nie pracującym życzę powodzenia. Teraz chyba nie jest tak trudno znależdż pracę ale trudniej ją utrzymać. Agnieszka a bioaron jest od jakiego wieku??? Twój bąbel nie jest jeszcze za mały? TAk się pytam z zawodowej ciekawości bo ja osobiście unikam takich rzeczy. Dzieciaka daję tran i juz.
Izka trzymam kciuki za Ciebie
 
reklama
vikigus - ja w przedszkolu a nie żłobku pracuje, więc spokojnie.
ja na szczęście mam póki co świetną pracę, bo mało wymagająca, a kasa nam starcza i mogę być z małym w domu, tyle że musiałam studia zmienić, bo nie szło pogodzić, a na nianie nas nie stać.

Zdrówka wszystkim małym i dużym!
 
Do góry