reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Butelkowe mamy i dzieciątka

Drogie Mamusie :-)
Możecie napisać co nowego podajecie maluchom? Jakieś ciasteczka, owoce w innej postaci niż papka? itp.? Moja zjada teraz tak:
8:30 kaszka gęsta owocowa ok. 140 ml
12:30 słoiczek obiadku 130-150 ml papaka (obiadek sklepowy bo mojego nie chce):eek:
15:00 owoce słoiczek - 100 - 130 g. papka - czy moze zagęszczacie kaszką?
16:30 mleczko 160 ml
20:00 mleczko 160-170 ml.
2:00 mleczko 160-170 ml (ale ja karmie prawie na śpiocha) szkoda mi opuścić to karmienie bo chudzinka jest z Tośki.
Wypija ok 170-200 herbatki. Soczków narazie nie lubi.


Chcę jej coś nowego wprowadzić ale nie mam pomysłu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas jest mniej wiecej tak:

8.30-9 kaszk na gesto ryżowa lub pszenna -100 ml(kiedys był ze zjadał i 150 ml ale ostatnio sie cos obraził na kaszki;)

11-11.30-mleko w butli Bebiko 2 z kleikiem 180 ml

14-obiadek 130-150 ml Bobovita,Gerber

18-deserek owocowy zagęszczony kleikiem kukurydzianym lub mus owocowy Gerber z jogurtem lub serek Bakus(od paru dni)

21-mleko Bebiko smaczny sen 180-210 ml

4-5 nad ranem-mleko 150-180 ml ,czasami np.tylko 120 ml

w miedzyczasie 100 ml soku,herbatki-pic nie lubi,troszke wciskam zeby cos wypił wogole,jesli sok to tylko Bobofrut,klarownych nie lubi,chruprek,biszkoptów nie daje bo i młay jakoś nie przejawia ochoty na nie;)
 
Chcę jej coś nowego wprowadzić ale nie mam pomysłu.

ja robię np. biszkopciki zalane mleczkiem lub moczone w herbatce
- tarte owoce mieszane z jogurtem naturalnym
- zupka z suszonych śliwek z makaronem
- kisiel - gotuję klarowny sok, w odrobinie zimnego rozrbiam mąkę zieniaczaną i wlwam to do gorącego i chwilkę gotuję
- podobnie z budyniem tylko zamiast soku jest mleko
- barszczyk - gotuję warzwka i osobno buraka, później buraka ścieram na tarce z małymi oczkami, a resztę rozgniatam widelcem, wrzucam spowrotem do garnka, dolewam soku jabłkowego, zagotuje i gotowe:-)(działa na kupki podobnie jak śliwki)
- od niedawna podaję danonki
 
gonia82
Na jakim mleku gotujesz budyniek? na modyfikowanym?
A jaki stosujesz makaron?
Pytam, bo takze szukam inspiracji:))
 
Marcel ma mniej więcej taki rozkład
7 - 180ml mleka
11-12 - 180ml mleka
15-16 - 150 obiadku ale w kawałkach bez przesadnego mielenia.
17-18 - jogurt, danonek (muszą być 2 od razu bo jeden to za mało), owoce świeże albo słoiczkowe + jakiś biszkopcik
19-20 - 190 gęstej kaszki ryż z jabłkami albo owsianka z jabłkami łyżeczką

Poza tym nie podjada nic między posiłkami, żadnych ciasteczek, chrupek czy innych rzeczy, bo w zasadzie sam nie lubi i nie chce. Ale wypija przynajmniej 300-400ml herbatki lub wody rzadziej gęstego soczku (sok daję tylko jak apetyt ma gorszy)
 
18-deserek owocowy zagęszczony kleikiem kukurydzianym lub mus owocowy Gerber z jogurtem lub serek Bakus(od paru dni)

A jak zagęszczasz? ten kleik mieszasz od razu z musem? czy najpierw rozpuszczasz troszkę w mleku? :-)

17-18 - jogurt, danonek (muszą być 2 od razu bo jeden to za mało), owoce świeże albo słoiczkowe + jakiś biszkopcik

Ja Tosi wczoraj podałąm na próbę krem owocowy z jogurtem gerbera i dzisiaj mamy rumiane policzki :eek: więc na razie odpadają jogurciki.
 
gonia82
Na jakim mleku gotujesz budyniek? na modyfikowanym?
A jaki stosujesz makaron?
Pytam, bo takze szukam inspiracji:))

Budyń na mleku Bebiko, makaron najzwyklejszy dwujajeczny niteczki:-):-)
Małemu nic nie jest więc potroszku dostaje:tak:
Dziś z nowości zalliczył paróweczkę cielęcą z brokułami i ziemniaczkiem - smakowało bardzo.:happy:
 
Nasze dziecię wypija najwięcej 150 ml mleka :szok: i nie zdażyło się nigdy aby wypił więcej.
Je parówki, wszylakie zupy, ziemniaki lub kluski z sosem i mięskiem, jajecznicę , chleb z pasztetem, dżemem, szynką, serem, owoce wszystkie, do wszystkiego otwiera paszczę i wszystko zje!!!
Nie ma takiej potrawy żeby nie zjadł, wszystko mu smakuje i nic mu się nie dzieje. Nawet pomidora jadł.
 
Moja potworzyca chwilowo zajada:
8:30 - gesta kaszka (bardzo gesta, bo jakos mi nie idzie z proporcjami, a ona tak lubi) kolo 120 ml
10:30 - jakis deser, mus owocowy, same owoce, jogurcik albo danonek
13:00 - obiad (juz nie zupka, bo nie toleruje niczego w formie papki ani z woda, wiec ziemniaki, miesko i warzywko albo ryz miesko/ryba i warzywko).. tego pochlonie niecaly pojemniczek 120g
15:00- jajecznica albo ryz z owocami, tudziez makaron z dodatkiem, jakis serek bialy itp - kolo 120-140
18:00- owoc
20:00- butla kaszki na noc (240ml)

Nie wiem czy to nie za malo, ale wiecej nie chce...w nocy jeszcze czesto sie budzi na mleczko do picia, niedlugo sprobuje zastapic woda...ogolnie rozbilo sie moje wyobrazenie dziecka jedzacego w krzeselku...mloda jada tlyko na stojaco trzymajac sie stolu (niefajnie, ale jestem i tak szczesliwa ze w koncu chce jesc lyzka). A najchetniej to w ogole komus z talerza, bo wiadomo ze mama na pewno ma lepsze...ciezko cokolwiek zjesc przy niej :)
Nie wiem jak ja zachecic do wiekszej ilosci warzyw, bo o ile cos jest slodkie albo z mlekiem to chetnie...a warzywka - coz..mniej chetnie :(
 
reklama
U nas aktualnie jeddzonko wygląda tak:
8:30 kaszka gęsta ok. 120 - 140 g.
12:30 obiadek: warzywka z mięskiem ok. 140 g.
14:30 owoce z kaszką - ok. 140 g.
16:30 mleko ok.180 - 200 ml
20:00 mleko ok. 180- 200 ml.
wypija ok. 150-180 ml wody z odrobiną soku jabłkowego do smaku.

Ok 2 w nocy podawałam jej mleko 200 ml. ale nie budziła się sama więc od dwóch nocy już jej nie podaję. Myślałam, że jak nie zje w nocy to nadrobi w ciagu dnia ale nic więcej nie chce jedzonka. A mi szkoda bo i tak chudzielec z niej jest a ma jeden posiłek mniej więc obawiam się czy nie za mało witaminek będzie miała.
 
Do góry