reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Butelka i MM

Dołączył(a)
2 Czerwiec 2023
Postów
4
Witam,

Jesteśmy z żona w dość trudnej sytuacji jeśli chodzi o karmienie córki ale od początku...
W połowie lipca wychodziliśmy z żona na wesele do przyjaciół, córeczka była pod opieką mojej teściowej, żona uprzednio odciągneła swój pokarm tak, że wystarczyło go na polowe karmień podczas naszej nieobecności, a drugą połowę malutka dostała MM HippBioCombiotik, wypiła wszystko z butelki bez żadnego problemu czy nawet ulania :)
W połowie sierpnia, doszliśmy do tego iż chcemy przejść na MM, powodem jest mega trudne karmienie dziecka, które potrafi possać pierś przez 2minuty i oderwać się z krzykiem, płaczem na tyle że nie można jej uspokoić i dodatkowo bardzo mało przybiera idzie w dolnej granicy dolnej siatki centylowej jeśli chodzi o wage :(

To był piątek podałem malutkiej MM wypila całą buteleczkę ok 21, odbiliśmy ją i poszła spać około północy zakaszlała przez sen i dość obficie ulała, więc zerwaliśmy się szybko i położyliśmy ja na boczku, ale po kwadransie zrobiła to samo przy czym zachłysneła się i zaczeła wymiotować W S Z Y S T K I M w tym żółcią, szybka wizyta w szpitalu która trwała do wtorku, po powrocie corka nie chce nawet złapać smoczka od butelki... próbowaliśmy już:
Różnych butelek, różnych smoczków, gadania do niej, zabawiania no dosłownie WSZYSTKIEGO i nic.
Dwa dni temu, daliśmy jej do zabawy pustą butelkę oraz sam gumowy smoczek od butelki i o EUREKO zaczęła go ciągnąć jak mały odkurzacz, ALE gdy tylko wyczuje mleko od razu się krzywi, grymasi i denerwuje się... nie ma znaczenia co jest w środku butelki czy to MM czy odciągniete mleko, a my już nie wiemy co robić.... czy ma ktoś pomysł?

Pozdrawiam
 
reklama
Próbowaliście podać pokarm przez strzykawkę (ostrożnie) albo łyżeczką?
Przez strzykawkę lepiej nie uczyć dziecka. To łatwo idzie bardzo (podaje mojej małej leki), ale nie jest dobre.

Już lepiej łyżeczką, albo z kubeczka.

Moja mała jadła swego czasu hipp. Na początku wydawało mi się, że jej służy, ale po czasie zaczęły się mega zaparcia. To mleko jest dosyć ciężkie i tłuste, pamiętam tłusty film ma butelkach. Może spróbujcie czegoś lżejszego? U nas sprawdził się nan akurat i wiem, że wiele mam go chwali.
 
Witam,

Jesteśmy z żona w dość trudnej sytuacji jeśli chodzi o karmienie córki ale od początku...
W połowie lipca wychodziliśmy z żona na wesele do przyjaciół, córeczka była pod opieką mojej teściowej, żona uprzednio odciągneła swój pokarm tak, że wystarczyło go na polowe karmień podczas naszej nieobecności, a drugą połowę malutka dostała MM HippBioCombiotik, wypiła wszystko z butelki bez żadnego problemu czy nawet ulania :)
W połowie sierpnia, doszliśmy do tego iż chcemy przejść na MM, powodem jest mega trudne karmienie dziecka, które potrafi possać pierś przez 2minuty i oderwać się z krzykiem, płaczem na tyle że nie można jej uspokoić i dodatkowo bardzo mało przybiera idzie w dolnej granicy dolnej siatki centylowej jeśli chodzi o wage :(

To był piątek podałem malutkiej MM wypila całą buteleczkę ok 21, odbiliśmy ją i poszła spać około północy zakaszlała przez sen i dość obficie ulała, więc zerwaliśmy się szybko i położyliśmy ja na boczku, ale po kwadransie zrobiła to samo przy czym zachłysneła się i zaczeła wymiotować W S Z Y S T K I M w tym żółcią, szybka wizyta w szpitalu która trwała do wtorku, po powrocie corka nie chce nawet złapać smoczka od butelki... próbowaliśmy już:
Różnych butelek, różnych smoczków, gadania do niej, zabawiania no dosłownie WSZYSTKIEGO i nic.
Dwa dni temu, daliśmy jej do zabawy pustą butelkę oraz sam gumowy smoczek od butelki i o EUREKO zaczęła go ciągnąć jak mały odkurzacz, ALE gdy tylko wyczuje mleko od razu się krzywi, grymasi i denerwuje się... nie ma znaczenia co jest w środku butelki czy to MM czy odciągniete mleko, a my już nie wiemy co robić.... czy ma ktoś pomysł?

Pozdrawiam
Może spróbujcie z innym mlekiem niż hipp
 
mój syn wymiotował tak po mm.
Więc odciągam i podaję odciągnięte. Zamiast przechodzić na mm przez problemy z przystawieniwm, trzeba było ość do doradczyni laktacyjnej i do neurologopedy. Zresztą teraz też wizyta u neurologopedy bardzo wskazana.

Co teraz dziecko je? Z piersi? Skoro mm spowodowało taką reakcję, ja jednak zrobiłabym wszystko, żeby być w stanie karmić własnym mlekiem.
 
A co mówili w szpitalu? Skąd taka reakcja? Wirus czy coś innego? Może właśnie teraz taka reakcja na sam smak mleka. Spróbujcie podawać łyżeczka. Jeżeli są problemy z wagą to często lekarze zalecają rozpoczęcie rozszerzania diety, zwłaszcza,że Wasza córka zaraz skończy 4 miesiące.
 
Ale rozszerzanie nie jest lekarstwem na słabe przyrosty. Mleko jest bardziej kaloryczne niż posiłek dla dziecka, a dodatkowo zanim dziecku zacznie się podmieniać posiłek za mleko, to minie kilka miesięcy.

Niektóre dzieci zwyczajnie nie tolerują mm. Mój od początku rzyga po każdej próbie dalej niż widzi, a prób było kilka. Moja mama mówi, że ja robiłam tak samo, musiałam być na mleki naturalnym. Im więcej grzebię w temacie, tym więcej takich dzieci widziałam. Lekarze nie wierzą, że może być dziecko, które nie toleruje żadnego mm. A my testowaliśmy 2 rodzaje NAN, Bebilon i Capri Care. Więcej nie chciałam próbować, bo mnie te wymioty przerażały. Lekarze nam tylko podawali kolejne nazwy mlek do kupienia i próbowania, a potem byli w szoku, że się nie udało.

Jeżeli żona Autora nie chce być kpi, to jeszcze można skorzystać z mlecznego wspomagania, czyli brać mleko od mam kpi, które oddają nadwyżki ze swojego odciągania i w ten sposób wykarmiają więcej dzieci.
 
Ale rozszerzanie nie jest lekarstwem na słabe przyrosty. Mleko jest bardziej kaloryczne niż posiłek dla dziecka, a dodatkowo zanim dziecku zacznie się podmieniać posiłek za mleko, to minie kilka miesięcy.

Niektóre dzieci zwyczajnie nie tolerują mm. Mój od początku rzyga po każdej próbie dalej niż widzi, a prób było kilka. Moja mama mówi, że ja robiłam tak samo, musiałam być na mleki naturalnym. Im więcej grzebię w temacie, tym więcej takich dzieci widziałam. Lekarze nie wierzą, że może być dziecko, które nie toleruje żadnego mm. A my testowaliśmy 2 rodzaje NAN, Bebilon i Capri Care. Więcej nie chciałam próbować, bo mnie te wymioty przerażały. Lekarze nam tylko podawali kolejne nazwy mlek do kupienia i próbowania, a potem byli w szoku, że się nie udało.

Jeżeli żona Autora nie chce być kpi, to jeszcze można skorzystać z mlecznego wspomagania, czyli brać mleko od mam kpi, które oddają nadwyżki ze swojego odciągania i w ten sposób wykarmiają więcej dzieci.
Ale autor wątku napisał, że córka nie chce pić nawet odciągniętego mleka. Poza tym z banku mleka ot tak nie dostaniesz go. Jest przeznaczone dla wcześniaków i chorych dzieci.
A co do rozszerzania diety to nie jest mój punkt widzenia a lekarzy. I czasami jest to właśnie lekarstwo np na mocne ulewanie. I nie chodzi mi tutaj o podawanie od razu marchewki czy ziemniaka.
 
reklama
Mój Synek wymiotował po mm nawet takim dodanym do kaszki instant (tak, hańba ale cóż zrobić). Około 1 roku życia mu przeszło u teraz może normalnie pić mm.
Autorze spróbowałabym podać mleko z butelki pomiędzy posiłkami gdy maluch jeszcze nie jest głodny ale wiadomo, że za pół godziny będzie
 
Do góry