reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brzuch po CC a 2 i 3 ciąża

Magda36, czy mogłabyś opisać swoje operacje korekty blizny? Tydzień temu na kontroli blizny po 2cc jeden pan profesor oznajmił mi, że moja blizna ma grubość 3 mm i mam zapomnieć o kolejnej ciąży. Na moje pytanie, czy możliwa jest korekta np. laparoskopowa stwierdził, że jedynie poprzez otwarcie powłok brzusznych i że jest to inna operacja niż cc - bardziej rozległa i zagrażająca życiu oraz niosąca ryzyko konieczności usunięcia macicy (sic!). Jakoś podejrzewałam, że kłamie, bo jest odpowiedzialny za niedopatrzenia podczas mego porodu, a teraz czytając o Twoich dwóch korektach widzę, że nie tylko miałam rację, ale również, że jest nadzieja na bezpieczną korektę i może macierzyństwo! Proszę, daj znać, jakiego rodzaju operacją jest korekta niche.
A więc tak. Jest to operacja laparoskopowo. 3 dziurki w brzuchu i jedną w pepku. Na macicy wycinaja stara blizne i zszywaja na nowo. 3 mm to nie tak mało. Z tego co mi wiadomo wystarczająco na ciążę. Granica jest 2.5 mm. Ja teraz po 2 operacjach mam 3.8 mm i lekarka mówi że to już pełnowartościowe blizna. Po 1 operacji było jeszcze gorzej niż przed bo macica wcale się nie zrosla w niektórych miejscach - po podaniu płynu był wyciek do otrzewnej. Chyba przy tych 3mm dałabym sobie spokój z operacja. Ale jeśli lekarz uzna za konieczną to nie jest ona taka straszna. Ja czułam się super po.
 
reklama
A więc tak. Jest to operacja laparoskopowo. 3 dziurki w brzuchu i jedną w pepku. Na macicy wycinaja stara blizne i zszywaja na nowo. 3 mm to nie tak mało. Z tego co mi wiadomo wystarczająco na ciążę. Granica jest 2.5 mm. Ja teraz po 2 operacjach mam 3.8 mm i lekarka mówi że to już pełnowartościowe blizna. Po 1 operacji było jeszcze gorzej niż przed bo macica wcale się nie zrosla w niektórych miejscach - po podaniu płynu był wyciek do otrzewnej. Chyba przy tych 3mm dałabym sobie spokój z operacja. Ale jeśli lekarz uzna za konieczną to nie jest ona taka straszna. Ja czułam się super po.

To świetne wieści. Bardzo dziękuję za odpowiedź.! Przywraca nadzieję. W zeszłą środę dowiedziałam się po raz pierwszy o czymś takim jak „niche”, więc nie mam jeszcze wyrobionej opinii, czy 3mm to dużo czy mało. Lekarz zaprezentował mi to tak, jakby to był koniec świata, a ponieważ pierwszy raz usłyszałam o defekcie blizny, wyszłam z gabinetu na miękkich nogach, przerażona i blada. Kategorycznie zabronił mi zachodzenia w kolejną ciążę. Nie zdawałam sobie sprawy, że blizna może się rozejść. Nikt mi tego nie powiedział przed drugim cc, a przecież było planowe – stan po cięciu! Mam zamiar konsultować swój przypadek jeszcze z innymi lekarzami i teraz będę już merytorycznie przygotowana. Czy mogłabyś mi jeszcze powiedzieć, czy zabieg wykonano w prywatnej klinice, czy publicznym szpitalu i nazwisko lekarza, który go przeprowadził? We Wrocławiu, z tego co się zdążyłam zorientować, raczej zabiegi takie przeprowadzają prywatne kliniki.
 
To świetne wieści. Bardzo dziękuję za odpowiedź.! Przywraca nadzieję. W zeszłą środę dowiedziałam się po raz pierwszy o czymś takim jak „niche”, więc nie mam jeszcze wyrobionej opinii, czy 3mm to dużo czy mało. Lekarz zaprezentował mi to tak, jakby to był koniec świata, a ponieważ pierwszy raz usłyszałam o defekcie blizny, wyszłam z gabinetu na miękkich nogach, przerażona i blada. Kategorycznie zabronił mi zachodzenia w kolejną ciążę. Nie zdawałam sobie sprawy, że blizna może się rozejść. Nikt mi tego nie powiedział przed drugim cc, a przecież było planowe – stan po cięciu! Mam zamiar konsultować swój przypadek jeszcze z innymi lekarzami i teraz będę już merytorycznie przygotowana. Czy mogłabyś mi jeszcze powiedzieć, czy zabieg wykonano w prywatnej klinice, czy publicznym szpitalu i nazwisko lekarza, który go przeprowadził? We Wrocławiu, z tego co się zdążyłam zorientować, raczej zabiegi takie przeprowadzają prywatne kliniki.
Miałam operacje w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Operacje przeprowadzala i kierowała na nie dr Anna Abacjew-Chmyłko . Do Pani dr poszłam prywatnie natomiast sama operacja już w szpitalu na NFZ. Odezwij się jak będziesz miała jeszcze opinie innego lekarza. Na razie strasznie mało jest informacji na ten temat i każda opinia się przyda. Głowa do góry i pozdrawiam
 
Byłam na kontroli u nowego lekarza. Blizna według niego ma min. 4,4, co jest ponoć dobrym rezultatem. Czekam na rozpuszczenie szwów i kontrola za 3 miesiące. Wtedy ponowna ocena blizny ujawni faktyczne rozmiary niche i zapadnie decyzja o możliwości i sposobie korekty - laparotomia czy histero-laparoskopia. We Wrocławiu dominuje trend otwierania do korekty, dlatego proponują to tylko nielicznym pacjentkom... :(
 
Byłam na kontroli u nowego lekarza. Blizna według niego ma min. 4,4, co jest ponoć dobrym rezultatem. Czekam na rozpuszczenie szwów i kontrola za 3 miesiące. Wtedy ponowna ocena blizny ujawni faktyczne rozmiary niche i zapadnie decyzja o możliwości i sposobie korekty - laparotomia czy histero-laparoskopia. We Wrocławiu dominuje trend otwierania do korekty, dlatego proponują to tylko nielicznym pacjentkom... :(
Ale 4.4 mm to nie powód do operacji. Ja po 2 naprawach mam 3.9 I ponoć ok. Dzisiaj miałam to potwierdzić ale w ostatniej chwili odwołano wizytę. Jadę za tydzień. Ponoć sama wielkość NICHE nie jest tak istotna jak właśnie pozostała grubość. A 4.4 mm jest wystarczająca do ciąży.
 
Byłam dzisiaj na kontroli blizny. W najcienszym miejscu ma 3.1 mm . Na karcie mam wpisane pełnowartościowa blizna po cc, brak przeciwwskazań do ciąży.
 
Byłam dzisiaj na kontroli blizny. W najcienszym miejscu ma 3.1 mm . Na karcie mam wpisane pełnowartościowa blizna po cc, brak przeciwwskazań do ciąży.
GRATULUJĘ. To dobre wieści. Trzymam kciuki za szybkie pojawienie 2 kresek! Ja czekam na kolejną wizytę po rozpuszczeniu szwów i dowiem się, jaka faktycznie jest moja blizna.
 
reklama
Do góry