Dziś byłam na NFZ gdzie czekałam na wizytę 2 dni powiedziałam ,że są 2 kreski ,wymioty i brak miesiączki to dostałam skierowanie na betę.Ide jutro rano i po południu wszystko będę wiedzieć.W moim miasteczku nie ma dobrych lekarzy za bardzo chyba,że prywatnie.Chciałam od razu się na USG zapisać to Pani powiedziała ,że muszę mieć skierowanie.I po to poszłam.A dostałam na badania...też będę musiała wyłożyć kasę żeby wszystko wiedzieć.Polska to większość konowałów na NFZcie .Narazie tam gdzie się dowiaduje są na połowę września i to co mówisz ma zastosowanie ale dopiero po potwierdzeniu ciąży a przed nie przynajmniej z tego co mi pokazywaly Panie w przychodni. Więc muszę szukać prywatnie a dopiero potem bo tak to nigdy się nie dostanę w tym chorym kraju