ANIK78
Marzec 2006 i Luty 2009
Aniu, jak nie dostanę @ w tym tygodniu, to zrobię jeszcze raz
, ale mnie pocieszyłaś... ![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A co u Ciebie, jakoś przestałaś się odzywać
. BYłaś z Olą u alergolog? U nas po odstawieniu leków tragedia, czerwone plamy na brzuszku, pleckach, rączki szorstkie, Krystianek tak się drapie, że ma rany do krwi. Byłam wczoraj u alergolog, zastosowaliśmy steryd i jest lepiej. Jedyna pocieszająca wiadomość to to, że buzia ładnie wygląda i że dieta antygrzybiczna przynosi powolne rezultaty. Dostaliśmy też wczoraj lek na Candidę, więc ufam, że za kilka miesięcy pozbędziemy się tego draństwa raz na zawsze. Lamblię już chyba wyleczyliśmy, w czwartek oddaję znowu kał do badania pod kątem pasożytów. Parfrenac jest rewelacyjny (czytałaś na pewno o nim na forum gazeta.pl), polecam Ci, ale trzeba go zamówić przez kogoś, kto mieszka w Niemczech, bo apteki nie chcą go wysyłać do Polski
. Napiszę w wolnej chwili maila do Ciebie. Na razie mały nie chce za bardzo spać w dzień, ciągle domaga się mojej obecności, a w nocy budzi się kilka razy, czasem nie mam już siły...
A co u Ciebie, jakoś przestałaś się odzywać