ewelinak1
Fanka BB :)
Dzięki Dziewczyny - lezę dzisiaj cały czas. Nawet gotowanie sobie odpuściłam. Wiem, że od takich rewelacji jeszcze może troche potrwać - mam nadzieję na te 4 tygodnie. Jedyne co pozwala się nie nartwić - to , że od 35 tygodnia ciąży 99% dzieciaczków nie ma żadnych problemów po urodzeniu. U mnie z resztą z tym terminem też do końca nie wiadomo - bo zaszłam w ciąże w trakcie używania środków antykoncepcyjnych ( plastry ) i połozna obliczyła termin w/g ostatniego krwawienia - a prawdę mówiąc miałam je kilka razy w ciągu jednego miesiąca.
W każdym bądź razie nie panikuję ;-)
W każdym bądź razie nie panikuję ;-)