reklama
Właśnie wczoraj lekarz pokazał mi na USG co to znaczy ja tego nie mam ale "rysował mi" bo troszkę go wypytywałam. Wczoraj byłam właśnie na kontroli i jestem trochę skołowana. Jestem niemalże przekonana ze ostatnio mówił rozwarciu wewnętrznym na dwa palce, a teraz powiedział ze wszystko jest bez zmian czyli rozwarcie zewnętrzne na opuszek więc nie wiem czy ja w stresie tak wszystko ostatnio pokrecilam czy faktycznie tak mówił. Szyjka na szczęście bez zmian, czyli 36 cm i wg mojego lekarza to dobra długość....zapisał mi tylko asmag, kazał w miarę możliwości odpoczywać, nie stresować się bo nie widzi u mnie żadnej patologii. Więc trochę odetchnęłam bo jechałam niemalże z przekonaniem ze wyjdę ze skierowaniem do szpitala..Mam lekko wpuklony pęcherz płodowy...chociaz gdzies niby wyczytałam ze lejek jest skutkiem niewydolności szyjki...sama juz nie wiem tyle sie naczytalam
Emili@91
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2022
- Postów
- 47
A w którym tygodniu ciąży jesteś?Właśnie wczoraj lekarz pokazał mi na USG co to znaczy ja tego nie mam ale "rysował mi" bo troszkę go wypytywałam. Wczoraj byłam właśnie na kontroli i jestem trochę skołowana. Jestem niemalże przekonana ze ostatnio mówił rozwarciu wewnętrznym na dwa palce, a teraz powiedział ze wszystko jest bez zmian czyli rozwarcie zewnętrzne na opuszek więc nie wiem czy ja w stresie tak wszystko ostatnio pokrecilam czy faktycznie tak mówił. Szyjka na szczęście bez zmian, czyli 36 cm i wg mojego lekarza to dobra długość....zapisał mi tylko asmag, kazał w miarę możliwości odpoczywać, nie stresować się bo nie widzi u mnie żadnej patologii. Więc trochę odetchnęłam bo jechałam niemalże z przekonaniem ze wyjdę ze skierowaniem do szpitala..
Po wczorajszych prenatalnych u mnie szyjka w jednym pomiarze 2,98 w drugim 2,77. W 15/16 tygodniu i 18tyg jak miałam mierzona była 3,3 i nikt mi nic nie powiedział że to zła długość. A wczoraj lekarz który robił mi prenatalne zrobil aferę że to bardzo mało, przepisał luteinę ale zero zaleceń oprócz tego że mam się zgłosić do lekarza prowadzącego w ciągu 5 dni. Nie wiem czy na ten wczorajszy wynik mógł mieć też wpływ pełen pęcherz (wizyta się opóźniła o ponad 30 min, a ja nie wiedząc kiedy lekarz mnie zawoła bałam się iść do toalety). W badaniu na fotelu szyjka ok, twarda, nierozwarta.
Ludmi_mom
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 330
Luteina na pewno nie zaszkodzi, ale pytanie czy jest potrzebna. Masz prawie 3 cm szyjki. Jeśli jest zamknięta (z obu stron) i twarda, to nie rozumiem paniki lekarza.Po wczorajszych prenatalnych u mnie szyjka w jednym pomiarze 2,98 w drugim 2,77. W 15/16 tygodniu i 18tyg jak miałam mierzona była 3,3 i nikt mi nic nie powiedział że to zła długość. A wczoraj lekarz który robił mi prenatalne zrobil aferę że to bardzo mało, przepisał luteinę ale zero zaleceń oprócz tego że mam się zgłosić do lekarza prowadzącego w ciągu 5 dni. Nie wiem czy na ten wczorajszy wynik mógł mieć też wpływ pełen pęcherz (wizyta się opóźniła o ponad 30 min, a ja nie wiedząc kiedy lekarz mnie zawoła bałam się iść do toalety). W badaniu na fotelu szyjka ok, twarda, nierozwarta.
Dzięki za uspokojenie, bo po tej wizycie wyszłam z płaczem...Luteina na pewno nie zaszkodzi, ale pytanie czy jest potrzebna. Masz prawie 3 cm szyjki. Jeśli jest zamknięta (z obu stron) i twarda, to nie rozumiem paniki lekarza.
W 22A w którym tygodniu ciąży jesteś?
Hej, mam do Was pytanie. Jestem aktualnie w 14 TC. W tym tygodniu byłam na usg i powiedziano mi, że moja szyjka ma 20mm. Wydaje mi się, że jest bardzo krótka. Pani doktor jedyne co to zleciła oszczędny tryb życia. Luteinę przyjmuję od samego początku ze względu na bardzo niski progesteron. Czy powinna już interweniować typu szew lub pessar? Czy to zakłada się później i dlatego Pani doktor chce poczekać? Powinnam naciskać na coś? Dodam, że miałam poronienie ale bardzo wcześnie, prawdopodobnie z powodu progesteronu. Na tym etapie jestem pierwszy raz i bardzo mnie wszystko stresuje. Staram się dużo leżeć, wstaje do WC i na posiłki. Martwię się, że Pani doktor nic dodatkowego nie zleciła...
reklama
Hej, mam do Was pytanie. Jestem aktualnie w 14 TC. W tym tygodniu byłam na usg i powiedziano mi, że moja szyjka ma 20mm. Wydaje mi się, że jest bardzo krótka. Pani doktor jedyne co to zleciła oszczędny tryb życia. Luteinę przyjmuję od samego początku ze względu na bardzo niski progesteron. Czy powinna już interweniować typu szew lub pessar? Czy to zakłada się później i dlatego Pani doktor chce poczekać? Powinnam naciskać na coś? Dodam, że miałam poronienie ale bardzo wcześnie, prawdopodobnie z powodu progesteronu. Na tym etapie jestem pierwszy raz i bardzo mnie wszystko stresuje. Staram się dużo leżeć, wstaje do WC i na posiłki. Martwię się, że Pani doktor nic dodatkowego nie zleciła...
Jesli cokolwiek w postepowaniu twojego lekarza cie niepokoi to skonsultuj sie z drugim.
Podziel się: