Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
Noc i ranek na ginekologi..teraz na patologii..nie wiem jakas mloda lekarz, brunetka z dlugimi wlosami...Leżysz na ginekologii czy patologii? Kto Cię na izbie przyjmował?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Noc i ranek na ginekologi..teraz na patologii..nie wiem jakas mloda lekarz, brunetka z dlugimi wlosami...Leżysz na ginekologii czy patologii? Kto Cię na izbie przyjmował?
Mi jeszcze zastrzyki rozkurczowe dawali. A jak po obchodzie? Jak się ogólnie czujesz?Caly czas podpieta do KTG, dostalam 2 tabl.luteiny pod jezyk w nocy i rano...a teraz czopki Scopolan
Ważne, że jesteś zaopiekowanaDobrze... prawie caly czas jestem podpieta pod KTG...sciskaja, uciskaja mi ten brzuch synus jeszcze malutki wiec szukaja serduszka...ale na porodowce maja lepszy sprzet do ktg, na patologi taki sobie...
Mam dzisiaj chyba kryzys leżącego. To dopiero trzeci tydzień leżenia, ale dzisiaj to już przekręcam się z boku na bok. Bolą mnie biodra, gorąc straszny, wypiłam już chyba z 1.5l wody próbowałam obejrzeć film ale wogole nie mogłam się wczuć. Drzemka też już była... Najchętniej zjadłabym pojemnik lodów albo jakieś babeczki z truskawkami o galaretką na poprawę humoru, ale niestety cukrzyca ciążowa jakie macie sposoby na gorsze dni?
Mam dzisiaj chyba kryzys leżącego. To dopiero trzeci tydzień leżenia, ale dzisiaj to już przekręcam się z boku na bok. Bolą mnie biodra, gorąc straszny, wypiłam już chyba z 1.5l wody próbowałam obejrzeć film ale wogole nie mogłam się wczuć. Drzemka też już była... Najchętniej zjadłabym pojemnik lodów albo jakieś babeczki z truskawkami o galaretką na poprawę humoru, ale niestety cukrzciążowa jakie macie sposoby na gorsze dni?
Ja leze juz 9.tydzień. Rozumiem doskonale, co znaczą trudne dni. Nie można się na niczym skupić. Wszystko i wszyscy człowieka drażnią. Jak próbuje czytać książkę to pół godziny czytam jedną stronę i w efekcie ją odkładam ja nie znalazłam skutecznej metody na gorsze lub płaczliwe dni. Samo to przychodzi i samo odchodzi. Najgorzej nie drażni jak słyszę radu typu: myśl pozytywnie albo: nie uprawiaj czarnowidztwa. Sorry, ale w moim przypadku to chyba musieliby mi przeszczepić mózg żeby się to udało. U nas obecnie 27+6. Dobrze by było wytrwać chociaż do tego 35-36. Ehhhh. Ciężko, co tu dużo mówić i niech ktoś powie, że ciąża to błogosławiony stanMam dzisiaj chyba kryzys leżącego. To dopiero trzeci tydzień leżenia, ale dzisiaj to już przekręcam się z boku na bok. Bolą mnie biodra, gorąc straszny, wypiłam już chyba z 1.5l wody próbowałam obejrzeć film ale wogole nie mogłam się wczuć. Drzemka też już była... Najchętniej zjadłabym pojemnik lodów albo jakieś babeczki z truskawkami o galaretką na poprawę humoru, ale niestety cukrzyca ciążowa jakie macie sposoby na gorsze dni?