reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
No jeszcze mi nie odpisala...a dzis tez miala dac znac info odnosnie pessara 😐 jeszcze i tak dzis sie do niej odezwe..narazie leze i odpoczywam...a czemu tylko na poczatku ciazy? Ja oczywiecie mozna wiedziec :)
Zaczęłam mieć dużo komplikacji i wątpliwości, chciałam się skonsultować z innym lekarzem. I jakoś tak zostałam :) ale powiedziałam o tym pani doktor bo ogólnie dzięki niej jestem w ciąży i bardzo ją sobie cenię.
 
Myślicie że mam powód do niepokoju? Jestem w 24tc os wczoraj dziecko ułożyło mi się bardzo nisko, nawet ruchy czułam prawie na spojeniu łonowym. Na tyle bolesne że przy każdym kopniaku czułam prawie ból. Dzisiaj nadal jest nisko, jak chce przejść z pokoju do pokoju to czuje ucisk jak to napisać w środku pochwy i kłucie. To samo przy każdym ruchu malutkiej. W piątek byłam na badaniu, szyjka tyle co miała po założeniu szwu, twarda.
 
Myślicie że mam powód do niepokoju? Jestem w 24tc os wczoraj dziecko ułożyło mi się bardzo nisko, nawet ruchy czułam prawie na spojeniu łonowym. Na tyle bolesne że przy każdym kopniaku czułam prawie ból. Dzisiaj nadal jest nisko, jak chce przejść z pokoju do pokoju to czuje ucisk jak to napisać w środku pochwy i kłucie. To samo przy każdym ruchu malutkiej. W piątek byłam na badaniu, szyjka tyle co miała po założeniu szwu, twarda.
Kurcze dziwna sprawa jak w piątek było wszystko OK. A leżałaś przez weekend? Może lepiej to skonsultować ze swoim lekarzem albo na IP
 
Cześć,
Czytam wasze historie już od jakiegoś czasu i chętnie dołączę. Jestem w 30 tc i od 5 tygodni mam pessar, lekarz założył mi go na szyjkę 25mm, z lekkim lejkiem wewnątrz. Od tego momentu szyjka się nie skraca, a nawet ostatnio miała 26,4. W czwartek idę na wizytę kontrolną i już się boje. Nieraz kłuje mnie coś w pochwie, brzuch twardnieje ale to już przed pessarem tak było. Biorę magnez, luteinę i scopolan. Leżę praktycznie całe dnie, wstaje do łazienki i odgrzać sobie obiad albo wziąć coś z lodówki. Mam 4 letniego synka, chodzi do przedszkola, a mąż zajmuje się wszystkim sam. Ma dom, synka i własną firmę na głowie ale daje sobie świetnie radę. Dodam jeszcze, ze Ksawery jest wcześniakiem z 34 tc, w 30 tc trafiłam do szpitala z rozwarciem i zgładzoną szyjką i 4 tygodnie leżałam z nogami do góry z zakazem wstawania. W poprzedniej ciąży nie miałam pessara, bo według lekarza wszystko było ok, niestety jak widać nie było. Teraz mam świetnego lekarza i mam nadzieje, ze uda Nam się dotrwać do 37 tc.
 
No i przyjechalam na IP i mnie zostawili... powtarzaja jak duze plamienie itp.a ja mowie ze tylko lekko zabarwiony sluz przy sikaniu...i teraz sobie leze podpieta do ktg...czy te ktg duzo meczy maluszka? Teraz tylko bede wiecej zestresowana...
 
No i przyjechalam na IP i mnie zostawili... powtarzaja jak duze plamienie itp.a ja mowie ze tylko lekko zabarwiony sluz przy sikaniu...i teraz sobie leze podpieta do ktg...czy te ktg duzo meczy maluszka? Teraz tylko bede wiecej zestresowana...
Dobrze zrobiłaś. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego i wrócisz do domu szybko 😘
 
reklama
Myślicie że mam powód do niepokoju? Jestem w 24tc os wczoraj dziecko ułożyło mi się bardzo nisko, nawet ruchy czułam prawie na spojeniu łonowym. Na tyle bolesne że przy każdym kopniaku czułam prawie ból. Dzisiaj nadal jest nisko, jak chce przejść z pokoju do pokoju to czuje ucisk jak to napisać w środku pochwy i kłucie. To samo przy każdym ruchu malutkiej. W piątek byłam na badaniu, szyjka tyle co miała po założeniu szwu, twarda.
A kiedy masz kolejną wizytę u lekarza? Te bobasy chyba lubią sobie nisko wskoczyć i poszaleć, ale powodem do niepokoju jest kłucie. To może (ale nie musi) oznaczać, że coś się dzieje. Ja bym napisała do lekarza – niech zdecyduje czy masz przyjść na wizytę, jechać na IP czy coś. Mój w takich sytuacjach kłucia kazał brać rozkurczowe, umawiał sie ze mną na wizytę szybciej i pisał, że jeśli np. przez noc objawy nie ustaną to mam jechać do szpitala.
 
Do góry