urszulka1308
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 143
Śliczny! A powiedz mi tylko co sie stało z Twoim szwem? Szyjka cała po akcji w domu? Bo nie przypominam sobie żeby Ci go zdjęli...jeszcze raz gratulacje!
Dziękuję Ci
Zdjęli mi go przed cesarka ale to było dla mnie coś okropnego szew chyba dobrze się trzymał że nie mógł go ginekolog wyciągnąć albo naprawdę był niedelikatny. Myślałam że zacznę tam krzyczeć, a on mówi do mnie: niech się pani rozluzni... Niektóre dziewczyny nie miały problemu ze zdjęciem szwu ale dla mnie to było straszne