reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej dziewczyny tak czytam wasze wiadomości...mi też się szyjka skraca jakoś od miesiąca a jestem w 23 tyg ciąży. Mój lekarz na początku kazał mi brać luteinę ( progesteron) dwie tabl na noc. Po dwóch tyg szyjka się skróciła do 22 mm i podwoił mi dawkę ( biorę 4 tabl na noc-dopochwowo). Lekarz mówi że wskazań do szwu nie mam ( chyba dlatego że nie mam rozwarcia ). Mam objawy lejka. Byłam na kontroli po tyg i szyjka ma dalej 22 mm i dalej podtrzymujemy 4 tabl progesteronu na noc... Ja trochę ciężko znoszę takie dawki progesteronu - zmęczenie, depresja ( codziennie płacze ). Ale lekarz uznał że nie mogę zmniejszyć dawki... Czy któraś z was się leczyła progesteronem przy skręcającej szyjce ? Jak się czulyscie ?
Ja mam często skurcze- wg lekarza nawet na USG widać wzmożoną czynności skurczowa macicy. Oraz pobolewa mnie jajnik przeważnie wieczorem prawy taki kłujący przeszywający ból niemal codziennie.. nie wiem co to może oznaczać?
Bierz progesteron, najlepiej działa miejscowo..rzeczywiście masz spore dawki. Słuchaj lekarza , najważniejsze to nie urodzić zbyt wcześnie.
 
reklama
Bierz progesteron, najlepiej działa miejscowo..rzeczywiście masz spore dawki. Słuchaj lekarza , najważniejsze to nie urodzić zbyt wcześnie.
Ja od 20 tygodnia biorę progesteron 1 na noc i 1 rano (po 200mg). I ciągle jestem w ciąży, więc razem ze szwem, rozkurczowymi i magnezem chyba dają radę🤔😊 z przygodami po drodze😊. (31+3).
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny tak czytam wasze wiadomości...mi też się szyjka skraca jakoś od miesiąca a jestem w 23 tyg ciąży. Mój lekarz na początku kazał mi brać luteinę ( progesteron) dwie tabl na noc. Po dwóch tyg szyjka się skróciła do 22 mm i podwoił mi dawkę ( biorę 4 tabl na noc-dopochwowo). Lekarz mówi że wskazań do szwu nie mam ( chyba dlatego że nie mam rozwarcia ). Mam objawy lejka. Byłam na kontroli po tyg i szyjka ma dalej 22 mm i dalej podtrzymujemy 4 tabl progesteronu na noc... Ja trochę ciężko znoszę takie dawki progesteronu - zmęczenie, depresja ( codziennie płacze ). Ale lekarz uznał że nie mogę zmniejszyć dawki... Czy któraś z was się leczyła progesteronem przy skręcającej szyjce ? Jak się czulyscie ?
Ja mam często skurcze- wg lekarza nawet na USG widać wzmożoną czynności skurczowa macicy. Oraz pobolewa mnie jajnik przeważnie wieczorem prawy taki kłujący przeszywający ból niemal codziennie.. nie wiem co to może oznacza
Mi ostatnio ginekolog mówiła że już się nie bierze dawki 2x2 jeśli chodzi o luteine bo ponoć według jakiś tam najnowszych badań okazuje się ze to wcale nic nie zmienia i mi zaleciła dalsze stosowanie 2x1
 
Dziękuję Wam bardzo ❤️
Jeszcze nie wiem kiedy wyjdziemy ale padło jakieś hasło, że może na Wigilię więc czekam cierpliwie 😀 Miałam cukrzycę ciążową więc zmuszam maluszka do cyca i póki co ma dobre cukry 😁😁 Cieszy mnie jego odruch ssania więc mam zamiar dręczyć go 😁 Staram się szybko dojsc do siebie i wiem że wiele siedzi w głowie to zaciskam zęby i nie użalam się nad sobą 😀 Synek jest przy mnie i to moja mała motywacja. Będę do Was zaglądać , jesteście świetne babeczki 😁
IMG_20201220_110431952.jpg
 
Dziękuję Wam bardzo ❤️
Jeszcze nie wiem kiedy wyjdziemy ale padło jakieś hasło, że może na Wigilię więc czekam cierpliwie 😀 Miałam cukrzycę ciążową więc zmuszam maluszka do cyca i póki co ma dobre cukry 😁😁 Cieszy mnie jego odruch ssania więc mam zamiar dręczyć go 😁 Staram się szybko dojsc do siebie i wiem że wiele siedzi w głowie to zaciskam zęby i nie użalam się nad sobą 😀 Synek jest przy mnie i to moja mała motywacja. Będę do Was zaglądać , jesteście świetne babeczki 😁Zobacz załącznik 1217164
Jeej. Tak się cieszę! Mam nadzieję, że każda z nas dotrwa do bezpiecznego terminu i będzie się cieszyć zdrowym maluszkiem...

A tymczasem kolejny dzień prawie za nami 🙈💪
 
Dziewczyny ja każdego dnia szaleję przez skurcze odkąd pamiętam, czyli 24 tydzień...
Czasem to są zwykłe napinania i twarda macica, czasem są takie że aż w uszy rozgrzewają. Jeden dzień ich nie ma, potem są co kilka minut... paranoja.

U mnie już mimo tego 36+0, wierzę, że donoszę, ale chyba już siwa jestem?
 
Dziękuję Wam bardzo ❤️
Jeszcze nie wiem kiedy wyjdziemy ale padło jakieś hasło, że może na Wigilię więc czekam cierpliwie 😀 Miałam cukrzycę ciążową więc zmuszam maluszka do cyca i póki co ma dobre cukry 😁😁 Cieszy mnie jego odruch ssania więc mam zamiar dręczyć go 😁 Staram się szybko dojsc do siebie i wiem że wiele siedzi w głowie to zaciskam zęby i nie użalam się nad sobą 😀 Synek jest przy mnie i to moja mała motywacja. Będę do Was zaglądać , jesteście świetne babeczki 😁Zobacz załącznik 1217164

Piękny dzidziuś!!! Serdeczniw gratuluję <3
 
reklama
Dziewczyny ja każdego dnia szaleję przez skurcze odkąd pamiętam, czyli 24 tydzień...
Czasem to są zwykłe napinania i twarda macica, czasem są takie że aż w uszy rozgrzewają. Jeden dzień ich nie ma, potem są co kilka minut... paranoja.

U mnie już mimo tego 36+0, wierzę, że donoszę, ale chyba już siwa jestem?
36+0 to ja już będę głęboko oddychać 😄 teraz już na prawdę niewielkie ryzyko na jakiekolwiek powikłania dla malucha. 💪 Ale trzymam kciuki za 37 TC.

Ja żeby mieć tak pięknie jak Ty, muszę jeszcze dotrwać 13 dni 🙈
 
Do góry