reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Od czwartkowej wizyty czyli 32+1. Wcześniej 3cm a 30tc 21mm.Lekarz uważa, że się uda dotrwać do bezpiecznego terminu a, że szyjka miękka i mam twardnienie brzucha, to możemy tylko więcej szkód zrobić pessar em... Mam leżeć i brać luteinę, magnez. No i lekarzowi wg wielkości maluszka od 20tc wychodzi ,ze jest 2 tyg do przodu. Ja liczę wg swojego, że tak powiem kalendarzyka
A to nic się nie martw będzie wszystko dobrze! Ja mam 16 tc skończony i już mi się lejek zrobił :(
 
reklama
Dziewczyny a jak jest w końcu z tym leżeniem? Bo wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że nie muszę ciągle leżeć. A że jeszcze może to zaszkodzić i odnieść odwrotny skutek... zwariowałam już od tego wszystkiego 😐 może tylko zbędnie non stop doszukuję się drugiego dna...ehh
 
Dziewczyny a jak jest w końcu z tym leżeniem? Bo wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że nie muszę ciągle leżeć. A że jeszcze może to zaszkodzić i odnieść odwrotny skutek... zwariowałam już od tego wszystkiego 😐 może tylko zbędnie non stop doszukuję się drugiego dna...ehh

Ale naskrobałyście i jestem do tyłu eh.

Mój też tak mówi. Pewnie jutro znowu mnie ochrzania i zrobi wykład na temat odpoczynku, a leżeniem ponad 20godzin na dobę. Nic na to nie poradzę, że tak czuję się bezpiecznie. Poza tym boję się, że tam mi się coś pozmieniało, albo rozwarcie jest już takie, że głowa mała i przestanie mnie pocieszać, a zamiast tego jutro powie, że mam się do porodu zostać w szpitalu 😔
 
Dziewczyny a jak jest w końcu z tym leżeniem? Bo wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że nie muszę ciągle leżeć. A że jeszcze może to zaszkodzić i odnieść odwrotny skutek... zwariowałam już od tego wszystkiego 😐 może tylko zbędnie non stop doszukuję się drugiego dna...ehh
A mój mi powiedział, że mam leżeć. Powiem wam szczerze, że się nawet boję pochodzić dłużej,jak chodzę to mam twardy, napięty brzuch, szyjki nie mam zabezpieczonej pessarem a trzyma się 15mm...Mały waży 2100g więc pewnie może ją uciskać. Moje jedyne atrakcję to wyjście do lekarza i laboratorium...w domu tylko łazienka i zrobienie szybko jedzenia. Wszystko wytrzymam, oby maluszek siedział jak najdłużej.
 
Dziewczyny czy któraś z Was miała w ciazy żylaki na nogach i wargach sromowych a po porodzie same zniknęły albo przynajmniej zmniejszyły się na tyle, że były ledwo widoczne? W pierwszej ciazy nie miałam tego problemu a teraz coraz bardziej widać te cholerne zyly:( u mnie dopiero 31tc, gdzie tam koniec. Załamuje mnie to...
 
Ale naskrobałyście i jestem do tyłu eh.

Mój też tak mówi. Pewnie jutro znowu mnie ochrzania i zrobi wykład na temat odpoczynku, a leżeniem ponad 20godzin na dobę. Nic na to nie poradzę, że tak czuję się bezpiecznie. Poza tym boję się, że tam mi się coś pozmieniało, albo rozwarcie jest już takie, że głowa mała i przestanie mnie pocieszać, a zamiast tego jutro powie, że mam się do porodu zostać w szpitalu 😔
Nie możesz tak myśleć...na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz 😉 najgorsze to przewidywać czarne opcje...myśl pozytywnie, trzymam kciuki i na bank będzie ok 😁
 
reklama
Do góry