Twój lekarz każe Ci cały czas leżeć, pomimo tego, że masz krążek?Ja leżałam w szpitalu 12 dni w tym 3 dni po założeniu szwu. W domu też praktycznie cały czas leżałam, chociaż w szpitalu mi mówili, że nie muszę leżeć tylko prowadzic oszczedzajacy tryb życia. Brzuch mi się napinal, ale juz nie pamietam jak czesto. Znam dziewczyne, ktora jest w 3 ciazy i ma szew od 12tyg. Funkcjonuje normalnie, tylko nie dźwiga.
reklama
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Póki co kazał mi leżeć ciągle bo bardzo mi się napinal brzuch. Przy wstanie z łóżka robił się bardzo twardy i ciągnie w dół. Tez tak mialyscie? Co wam na to pomagało?Twój lekarz każe Ci cały czas leżeć, pomimo tego, że masz krążek?
Alleksandra20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 494
Nieeee.... Ja na pompie byłam teraz 3 dni od 19 do 22 grudnia. Później już tylko doustnie magnez luteina nospa i scopolan. Brzuch mi się napina mimo leżenia, wstaje do jedzenia i łazienki. Tak już będzie. Większość dnia nie jest napięty. Nie boli. Jak coś się dzieje to staram się spokojnie oddychać i zmienić pozycje. Mija.czy to znaczy ze on tylko będzie pomagał i do końca ciazy będę w szpitalu musiała leżeć? ?
Mój gin mówił, że to normalne, że przy wstawaniu, czy chodzeniu brzuch jest twardy. Jednak grawitacja działa. A z drugiej strony jak cały czas lezysz to każde podnoszenie się to 'nienaturalna" pozycja dla twojego organizmu i się napina, bo mięśnie są osłabione.Póki co kazał mi leżeć ciągle bo bardzo mi się napinal brzuch. Przy wstanie z łóżka robił się bardzo twardy i ciągnie w dół. Tez tak mialyscie? Co wam na to pomagało?
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Oby tak było jak piszecie. I tak nic więcej nie mogę zrobić niestety dla mojego synka. Mój LEKARZ nie powiedział mi dlaczego szyjka się skróciła pomimo ciągłego lezenia i brania leków. Spotkaliście się z taką sytuacją? Nie miałam pessara jeszcze wtedy i nie dostałam nospy. Teraz mam wszystko i mam nadzieję że już się te skurcze uspokaja i krążek zatrzyma skracanie sie szyjki. ...Mój gin mówił, że to normalne, że przy wstawaniu, czy chodzeniu brzuch jest twardy. Jednak grawitacja działa. A z drugiej strony jak cały czas lezysz to każde podnoszenie się to 'nienaturalna" pozycja dla twojego organizmu i się napina, bo mięśnie są osłabione.
Na pewno będzie dobrze. Ja też byłam ciągle zestresowana i bałam się, że nie dotrwam do terminu a urodziłam 6 dni po terminie i jeszcze poród był wywoływały. Od zdjęcia szwu w 37 tyg nie chciało ruszyć.Oby tak było jak piszecie. I tak nic więcej nie mogę zrobić niestety dla mojego synka. Mój LEKARZ nie powiedział mi dlaczego szyjka się skróciła pomimo ciągłego lezenia i brania leków. Spotkaliście się z taką sytuacją? Nie miałam pessara jeszcze wtedy i nie dostałam nospy. Teraz mam wszystko i mam nadzieję że już się te skurcze uspokaja i krążek zatrzyma skracanie sie szyjki. ...
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Dziwne, sytuacja może się nie powtórzyć a również może. Dlatego mój od razu założył pessar, bo jak to określił lepiej niech będzie niepotrzebny niż byśmy mieli powtórkę z rozrywki. Pani spokojna ciaza jest cenniejsze niż debata nad tym czy jest zasadność szwu czy pessara.Ja urodziłam duże dziecko, córka miała 4370g. Jeśli jedno było duże, to teraz może być podobnie a wiadomo im większe dziecko, tym większy nacisk na szyjke. W poprzedniej ciazy szew miałam zakładany na szyjke ok 2cm a teraz nie chce mi dac szwu profilaktycznie, bo sytuacja może się nie powtórzyć. Ja się jednak boję, że pomiędzy wizytami ta szyjka się skróci i będzie za późno:/ Mam 2 letnie dziecko w domu i o lezeniu przez większość czasu mogę zapomnieć.
Lekarz nie jest wróżbitą i nie przewidzi przebiegu ciąży. U mnie w 20tc zaczynały się skurcze i tylko potwierdziły, że zakładając pessar kilka tygodni wcześniej lekarz dobrze zrobił. Oboje odetchnelismy z ulga. Wizyty kontrolne mam od początku ciąży co ok 3 tyg.
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
Ola mi w pierwszej ciąży mimo leżenia i leków postępowało rozwarcie. W dniu w którym odstawiono mi leki urodziłam.Oby tak było jak piszecie. I tak nic więcej nie mogę zrobić niestety dla mojego synka. Mój LEKARZ nie powiedział mi dlaczego szyjka się skróciła pomimo ciągłego lezenia i brania leków. Spotkaliście się z taką sytuacją? Nie miałam pessara jeszcze wtedy i nie dostałam nospy. Teraz mam wszystko i mam nadzieję że już się te skurcze uspokaja i krążek zatrzyma skracanie sie szyjki. ...
Lekarze o stawiali że wyleze tydzień a udało się miesiąc. Do dziś nie wiadomo co spowodowało rozwarcie, bo nie miałam żadnej infekcji i badania ok.
Myszka123456
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2019
- Postów
- 43
A ile dziewczyny po zdjęciu szwu bylyscir w szpitalu? Równo was brali w 37 na sciagniecie? Ja 34 tydz.. Z szwem od 25 z szyjka 1.5, miękka i wewn rozwarciem 1cm. Też ciągle skurcze, twardnienia i pełno lekow, szyjka sie skraca ale dajemy radę. Dodatkowo żylaki w macicy, co potęguje ból. Czekam już na ten 37 i czy cos sie wydarzy, czy bd ciągnąc dalej..
reklama
Podziel się: