ciastkozkremem
mama Ignasia
Gratulacje. Obyś szybko ją przytuliła.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje!! Też tak czułam, że już długo nie wytrzymasz przy takich objawach, ale 35tc to świetny wynik! Zwłaszcza,że waga jest spora, a dostałaś wcześniej sterydy. Duuuuuzo zdrówka dla Was. :-)Dziewczyny o 23:40 przyszła na świat moja malutka córeczka. Waga 2380 g, 51 cm i 9/10 punktów, dostała przed CC jeszcze jedna dawkę sterydów. Mam nadzieje, ze będę mogła ja zobaczyć dziś ale brzuch bardzo boli po cięciu
Gratulacje [emoji2956] zdrowia i spokoju Kochana[emoji8]Dziewczyny o 23:40 przyszła na świat moja malutka córeczka. Waga 2380 g, 51 cm i 9/10 punktów, dostała przed CC jeszcze jedna dawkę sterydów. Mam nadzieje, ze będę mogła ja zobaczyć dziś ale brzuch bardzo boli po cięciu
Gratuluje !!! Trzymaj się ,najważniejsze że już jesteście razemDziewczyny o 23:40 przyszła na świat moja malutka córeczka. Waga 2380 g, 51 cm i 9/10 punktów, dostała przed CC jeszcze jedna dawkę sterydów. Mam nadzieje, ze będę mogła ja zobaczyć dziś ale brzuch bardzo boli po cięciu
Tak samodzielnie oddycha jest w dobrej kondycji - co prawda nie mogę jej przytulić bo jest w inkubatorów, ale mogę ja dotknąć No niestety u mnie dwa dni temu wyszło ze po przebytej zakrzepicy mózgu pare lat temu mogą nastąpić komplikacje albo nawrot choroby
Dziękuje Ci bardzo niestety nie chce przyjmować pokarmu, rano byłam u niej było wszystko dobrze, a teraz niestety jej założyli sondę do noska - bo coś jeść musi ... ja niestety kiepsko znoszę powrót do formy, ledwo stoję na nogach. Mam nadzieje ze wytrzymasz jeszcze dłużej i się wszystko unormuje będę trzymać kciuki !!I stąd miałaś CC? Mam nadzieję że mimo tych diagnoz będziesz mogła cieszyć się zdrowiem. Mój wcześniak z 33tc (aktualnie rozbrykany 4latek) był wydolny oddechowo ale też musiał pierwszą dobę spędzić w inkubatorze na obserwacji, potem miał tylko problemy z nietrzymaniem ciepłoty ciała, miał za mało sadełka A ja właśnie wyszłam z gabinetu, szyjka już trochę miękka ale ciągle zamknięta, dziś 36+3tc, na razie nic nie zapowiada porodu. Bardziej się martwię tym, że puchną mi dłonie i nogi, wlasciwie to cała czuję się opuchnięta, na razie ciśnienie w normie ale muszę to kontrolować. Boję się zatrucia ciążowego. Tłumaczyłam lekarzowi że przy ostatniej fali upałów też mi puchły dłonie i stopy, ale on mówi że nie można wszystkiego zrzucać na upały... Heh i weź tu bądź mądra. Oby ciśnienie dalej było ok.