reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Jutro moja doktor będzie więc mam nadzieję że razem z ordynatorem obczaja. Fakt że ona stoi w miejscu już od 19 tyg, bo wtedy też miała 28 mm, i dziś 22+1 i ma 28, więc może się taka utrzyma. Obyy!!! Bo boję się tych wszystkich obcych ciał w środku po ostatnim przeżyciu.
Trzeba być dobrej myśli :) do jutra już niedaleko :)

Trzymam mocno kciuki, żeby było jak najlepiej :) Ja dopiero w sobotę mam wizytę a brzuszek się stawia ciągle. Mam nadzieję że pessar trzyma i nie robi się rozwarcie :/
 
reklama
Trzymam mocno kciuki, żeby było jak najlepiej :) Ja dopiero w sobotę mam wizytę a brzuszek się stawia ciągle. Mam nadzieję że pessar trzyma i nie robi się rozwarcie :/
Te pessary chyba mają to do siebie że się brzuch stawia.. Ale trzymać trzymają więc na pewno jest u Ciebie dobrze :)
Ja teraz mam spokój. W ogóle nic nie czuje, zero twardnien itd. A jak miałam pessar to zaraz po kilku dniach od założenia brzuch jak kamień.
 
Te pessary chyba mają to do siebie że się brzuch stawia.. Ale trzymać trzymają więc na pewno jest u Ciebie dobrze :)
Ja teraz mam spokój. W ogóle nic nie czuje, zero twardnien itd. A jak miałam pessar to zaraz po kilku dniach od założenia brzuch jak kamień.

Pierwszą ciążę wogole przechodziłam jakoś lepiej. Jeszcze chociaż 6 tygodni i będzie super :)
 
Przede wszystkim się nie denerwuj. Mała już sporo waży, tyle co niejedno donoszone dziecko. Zacznij się oszczędzać a wszystko będzie dobrze.
Ja mam od początku problemy jak nie lozysko
Hej, nie martw się jesteś już w bezpiecznym tygodniu ciąży a pessar bardzo pomaga. W pierwszej ciąży w 21 tc założyli mi krążek, 14 tygodni leżenia plackiem, donosiłam ciążę do 35 tyg ale urodziłam ze względu na sączenie się wód. Córcia ważyła właśnie 2400, nie miała żadnych komplikacji, po ponad tygodniu byłyśmy w domu. Aktualnie jestem w 29 tc kolejnej ciąży i od tygodnia też latam z pessarem. Staram się polegiwac jak najwięcej chociaż przy 2,5 letnim dziecku czasem graniczy to z cudem . Wytrwamy do terminu! :)
Ja teraz twardo leżę tak sie przestraszylam :p wcześniej musialam wiecej robić bo.mam cukrzycę dodatkowo i muszę kombinować z jedzeniem wiec.stAnie w.kuchni bylo na.porządku dziennym :} pranie robilam i takie tam. Dziś mama przywiezie prowiant zebym przetrwała ten tydz do kontroli u lekarza i zobacZymy co wyjdzie :D Kurczę niby mialo być lepiej z tym pessarem ... chociaż staram sie myśleć pozytywnie bo malo zostało już :)
 
Ja mam od początku problemy jak nie lozysko

Ja teraz twardo leżę tak sie przestraszylam :p wcześniej musialam wiecej robić bo.mam cukrzycę dodatkowo i muszę kombinować z jedzeniem wiec.stAnie w.kuchni bylo na.porządku dziennym :} pranie robilam i takie tam. Dziś mama przywiezie prowiant zebym przetrwała ten tydz do kontroli u lekarza i zobacZymy co wyjdzie :D Kurczę niby mialo być lepiej z tym pessarem ... chociaż staram sie myśleć pozytywnie bo malo zostało już :)

A co tam złego się działo z łożyskiem? Psychicznie to i mi pessar nie pomaga, strach na każdym kroku a świadomość ,że go mam pogarsza sprawę
 
Ja mam od początku problemy jak nie lozysko

Ja teraz twardo leżę tak sie przestraszylam :p wcześniej musialam wiecej robić bo.mam cukrzycę dodatkowo i muszę kombinować z jedzeniem wiec.stAnie w.kuchni bylo na.porządku dziennym :} pranie robilam i takie tam. Dziś mama przywiezie prowiant zebym przetrwała ten tydz do kontroli u lekarza i zobacZymy co wyjdzie :D Kurczę niby mialo być lepiej z tym pessarem ... chociaż staram sie myśleć pozytywnie bo malo zostało już :)

A co tam złego się działo z łożyskiem? Psychicznie to i mi pessar nie pomaga, strach na każdym kroku a świadomość , że go mam pogarsza sprawę
 
A co tam złego się działo z łożyskiem? Psychicznie to i mi pessar nie pomaga, strach na każdym kroku a świadomość , że go mam pogarsza sprawę
Było bardzo długo przodujace-lezenie plackiem bo grozi krwawieniem.. jak okazalp sie ze jest ok po jakims czasie to zaczął robić sie twardy brzuch, a od 26 tyg moja szyjka zaczęła sie skracać 3,11 zaczynałam a tersz jest 1,6 (33tc) i nadal musze lezec. :( od poczatku duphaston, luteina i clexane. Teraz cukrzyca.. mam czasem ochote strzelic sobie w leb bo nawet nie moge zrobic zakupow dla malej.. wszystko kupują rodzice, tesciowie albo ja przez internet :( moze i moja sytuacja nie jest tragiczna ale przez takie."male rzeczy" jest mi przykro.. :p najważniejsze ze mała zdrowa i to mnie pociesza bo niedługo bede mogla wkoncu ja przytulić-tak wyczekaną :-)
 
Było bardzo długo przodujace-lezenie plackiem bo grozi krwawieniem.. jak okazalp sie ze jest ok po jakims czasie to zaczął robić sie twardy brzuch, a od 26 tyg moja szyjka zaczęła sie skracać 3,11 zaczynałam a tersz jest 1,6 (33tc) i nadal musze lezec. :( od poczatku duphaston, luteina i clexane. Teraz cukrzyca.. mam czasem ochote strzelic sobie w leb bo nawet nie moge zrobic zakupow dla malej.. wszystko kupują rodzice, tesciowie albo ja przez internet :( moze i moja sytuacja nie jest tragiczna ale przez takie."male rzeczy" jest mi przykro.. :p najważniejsze ze mała zdrowa i to mnie pociesza bo niedługo bede mogla wkoncu ja przytulić-tak wyczekaną :-)

Czyli jesteśmy w podobnej sytuacji. Też miałam przodujące do 27 tc, 3 pobyty w szpitalu z krwawieniem a jak się uspokoiło i łożysko się podniosło to szyjka zaczęła się skracać i rozwierać. Od początku biorę luteinę dopochwowo ale mam wrażenie, że nic nie pomaga. Czyli będzie córcia :) u mnie synek, córeczkę już mam , ona też czeka z niecierpliwością na braciszka
 
Czyli jesteśmy w podobnej sytuacji. Też miałam przodujące do 27 tc, 3 pobyty w szpitalu z krwawieniem a jak się uspokoiło i łożysko się podniosło to szyjka zaczęła się skracać i rozwierać. Od początku biorę luteinę dopochwowo ale mam wrażenie, że nic nie pomaga. Czyli będzie córcia :) u mnie synek, córeczkę już mam , ona też czeka z niecierpliwością na braciszka
Dokladnie jak nie urokto to ...:p cukrzyca na szczęście regullwana dietą bez insuliny-1 plus :D super, bedzie parka :) ja po tych przebojach i nerwach drze na sama mysl o drugim dziecku.. mnie męczy te lezenie bez przerwy bo czuje sie dobrze a ta szyjka skraca sie bez objawowo :/ boje sie teraz do wc wstac nawet :p modle sie chociaz jeszcze o 2 tyg, zeby donosic :p wczoraj na kontorli doktor po badaniu od razu.sie skapnal ze nie leze bo szyjka skrocona i zeby mnie nie kusilo wstawil mi w zwolnieniu ze musze lezec w domu heh:p z domu nie wychodzę ogólnie procz wizyt u doktora ale.co sie narobilam w nim to moje :D podziwiam ze podobnej sytuacje masz jesZcze dziecko w doomu :) i zapewne takze lezenie i oszczędzanie się... a jakas przyczynę doktor Ci podal skracania szyjki? U mnie najprawdopodobniej to przez zabieg lyzeczkowania...
 
reklama
Dokladnie jak nie urokto to ...:p cukrzyca na szczęście regullwana dietą bez insuliny-1 plus :D super, bedzie parka :) ja po tych przebojach i nerwach drze na sama mysl o drugim dziecku.. mnie męczy te lezenie bez przerwy bo czuje sie dobrze a ta szyjka skraca sie bez objawowo :/ boje sie teraz do wc wstac nawet :p modle sie chociaz jeszcze o 2 tyg, zeby donosic :p wczoraj na kontorli doktor po badaniu od razu.sie skapnal ze nie leze bo szyjka skrocona i zeby mnie nie kusilo wstawil mi w zwolnieniu ze musze lezec w domu heh:p z domu nie wychodzę ogólnie procz wizyt u doktora ale.co sie narobilam w nim to moje :D podziwiam ze podobnej sytuacje masz jesZcze dziecko w doomu :) i zapewne takze lezenie i oszczędzanie się... a jakas przyczynę doktor Ci podal skracania szyjki? U mnie najprawdopodobniej to przez zabieg lyzeczkowania...

Powiem Ci szczerze, że staram się odpoczywać jak najwięcej chociaż córcia nie zawsze mi na to pozwala. Szyjka skraca mi się przez niewydolność szyjki, mam jakąś wadę anatomiczną w budowie i to dlatego, na dodatek po porodzie też mialam łyżeczkowanie. Pierwsza ciąża wyglądała tak samo, od 21 tc tylko do łazienki wstawałam albo coś zjeść , także wiem co czujesz doskonale. To leżenie jest okropnie męczące ale czego nie robi się dla dziecka :)
 
Do góry