reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Drogie Moje Szyjkowe. Jest mi niezmiernie miło, żegnać się z wami w tak miłych okolicznościach. Po wielu miesiącach leżenia, wciskania luteiny, comiesięcznych wizytach w szpitalu, posiewach, szwie i cotygodniowych kontrolach, pojawił się w 36tc mój synuś Piotruś. Co prawda wymaga obserwacji na parę dni ale wszystko jedt z nim w porzadku. Jestem przeszcześliwa i życzę Wam udanego rozwiązania, ściskać poślady i głowa do góry! Zobacz załącznik 885565
@WOJTYŚKA super że udało ci się dotrwać do 36 tygodnia śliczny Piotruś ,nie wstawilas tego zdjęcia do nas na wrzesniowki [emoji29] jeszcze raz gratulacje niech rośnie zdrowo [emoji7]
 
reklama
Dziewczyny jak odróżnić sączenie wód od popuszczania moczu. Poszłam do łazienki i już wydawało mi się że wysikałam się do końca. A tu po noga jeszcze coś pociekło. Jak to jest? Panikuję. Jak to odróżnić?

Ja właśnie miałam taką samą sytuację. Wytarałam papierem po siku a tu za chwilę kropla po nodze.
Pytałaś dziś ginekologa o tą sytuację? Mówił coś o Twoich wodach?
 
Ja właśnie miałam taką samą sytuację. Wytarałam papierem po siku a tu za chwilę kropla po nodze.
Pytałaś dziś ginekologa o tą sytuację? Mówił coś o Twoich wodach?
Powiedziałam lekarce o tym, to zdarzyło mi się jeden raz i okazało się nietrzymaniem moczu bo mały na pęcherz naciskał. O ilości wód lekarka nie mówiła więc są pewnie w normie. A ja z wrażenia zapomniałam zapytać. Miałam zdejmowany pessar i jak się dowiedziałam o rozwarciu i braku szyjki, to reszta mi umknęła.
 
Drogie Moje Szyjkowe. Jest mi niezmiernie miło, żegnać się z wami w tak miłych okolicznościach. Po wielu miesiącach leżenia, wciskania luteiny, comiesięcznych wizytach w szpitalu, posiewach, szwie i cotygodniowych kontrolach, pojawił się w 36tc mój synuś Piotruś. Co prawda wymaga obserwacji na parę dni ale wszystko jedt z nim w porzadku. Jestem przeszcześliwa i życzę Wam udanego rozwiązania, ściskać poślady i głowa do góry! Zobacz załącznik 885565
Gratuluję :) słodki maluszek
 
Drogie Moje Szyjkowe. Jest mi niezmiernie miło, żegnać się z wami w tak miłych okolicznościach. Po wielu miesiącach leżenia, wciskania luteiny, comiesięcznych wizytach w szpitalu, posiewach, szwie i cotygodniowych kontrolach, pojawił się w 36tc mój synuś Piotruś. Co prawda wymaga obserwacji na parę dni ale wszystko jedt z nim w porzadku. Jestem przeszcześliwa i życzę Wam udanego rozwiązania, ściskać poślady i głowa do góry! Zobacz załącznik 885565
Gratulacje!:)
 
reklama
Do góry