reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny, muszę się z Wami podzielić moja matczyna duma:) tym z Was, które czekają na pierwsza pociechę i leżą, napiszę, że warto choćby leżeć na podłodze 24 h przez kilka miesięcy i czekać!!!!:) mój synuś jako niespełna 3 latek dostał wezwanie do konkursu recytatorskiego Jana Brzechwy. Właśnie odebrałam filmik od jego Pani...jak on pięknie powiedział!! I zajął pierwsze miejsce u siebie w przedszkolu!:) matczyna duma mnie rozpiera, a łzy wzruszenia same plyna:):):)
 
reklama
Ja nie mam cukrzycy, ale jestem alergikiem i dieta bezmleczna, bezglutenowa, bezjajeczna i w dodatku mam candide wiec zero cukru; moze warto wyprobowac pudelka? Teraz sa rozne warianty diet do wyboru. Mozesz zamowic np tylko 3 dni w tyg z dostawą do domku, a resztę to można coś wybrać na portalach z jedzonkiem z dostawą do domu.
Dzięki :) Niestety mieszkam niby w mieście, ale to bardziej duża wieś i pudełek u mnie nie uświadczysz. Dziś przyjechała siostra, siedzi w kuchni i pichci. Poporcjuje i zamrozi to na jakiś czas będzie spokój. Do 40tc brakuje mi 13, czyli pewnie jakieś 10 tc do porodu. Ginekolog mówi że ok 32 tc jak nie będzie gorzej to powoli mi trochę wstać, więc liczę że muszę wytrzymać 5 tyg, a potem sama już będę mogła gotowac więc chyba dam radę.
 
Mi ostatnio w moczu wyszły podwyższone leukocyty i gin kazał mi zrobić posiew, ale na szczęście nic nie wychodiwali ufff. Całe szczęście bo już się schizowalam, że szyjka mi się skróci w szybkim tempie jak cos tam wyjdzie.
Ogolnie z dnia na dzień coraz bardziej boję się terminu ostatecznego, nie boję się porodu tylko tego że dziecku może się coś stać..ze owinie się pepowina albo coś złego się zdarzy;( czy tylko ja mam takie obawy? Mam nadzieję, że ten stan jest przejściowy.
 
U mnie cukrzyca i oszczędny tryb życia zalecony. Gotuję sama, gotujea mąż, mama i teściowa, sporo mrozimy. Mama i teściowa nie mieszkają w tym samym mieście, więc jak przyjeżdżają to na cały tydzień i sie wymieniają. Jak jest kryzys to zamawiam jedzenie z dostawa :) Przez mój stan cała rodzina się spiela i logistykę mamy na 5 z plusem ;)
 
Mi ostatnio w moczu wyszły podwyższone leukocyty i gin kazał mi zrobić posiew, ale na szczęście nic nie wychodiwali ufff. Całe szczęście bo już się schizowalam, że szyjka mi się skróci w szybkim tempie jak cos tam wyjdzie.
Ogolnie z dnia na dzień coraz bardziej boję się terminu ostatecznego, nie boję się porodu tylko tego że dziecku może się coś stać..ze owinie się pepowina albo coś złego się zdarzy;( czy tylko ja mam takie obawy? Mam nadzieję, że ten stan jest przejściowy.

Myślę że to normalne. Im dalej jesteśmy tym wiekszy strach że może coś pójść nie tak...ze można było przetrwać tak wiele, że po kilku miesiącach starania wszystko weźmie w łeb. Wcale się nie dziwię że dziewczynom np. po 34 tc nie przechodzi strach. Jest po prostu inny. Stawka wtedy jest tak ogromna a meta tak blisko.
 
@Sandi82 i jak u Was sytuacja ? Daj znać co słychać ?
Witajcie dziewczynki ;-) 2 tygodnie leżałam w szpitalu z odchodzącymi wodami i urodziłam córeczkę 6 maja z wagą 2090g 47cm i dostała 10pkt. Wszystko dobrze, jest zdrowa i piękna. Dwie doby spędziła w cieplarce a w sumie 2 tyg. w szpitalu. Jesteśmy już razem w domku i ładnie rośniemy.
Pozdrawiam Was ciepło i życzę powodzenia!
 
Witajcie dziewczynki ;-) 2 tygodnie leżałam w szpitalu z odchodzącymi wodami i urodziłam córeczkę 6 maja z wagą 2090g 47cm i dostała 10pkt. Wszystko dobrze, jest zdrowa i piękna. Dwie doby spędziła w cieplarce a w sumie 2 tyg. w szpitalu. Jesteśmy już razem w domku i ładnie rośniemy.
Pozdrawiam Was ciepło i życzę powodzenia!
Suuuuper:) bardzo się cieszymy i gratulujemy!:) czyli w którym tygodniu ostatecznie urodzilas?
 
Witam po przerwie. Dziewczyny pytanie z innej beczki czy miałyscie do czynienia z bakteria klebsiella ? I zestawem trzech antybiotyków :'( czy da sie to szybko wyleczyć i czy taka dawka antybiotyku nie zaszkodzi maluszkowi :'( masakra nie dość że skrócona szyjka to teraz jeszcze jakieś paskudztwo...
 
reklama
Witajcie dziewczynki ;-) 2 tygodnie leżałam w szpitalu z odchodzącymi wodami i urodziłam córeczkę 6 maja z wagą 2090g 47cm i dostała 10pkt. Wszystko dobrze, jest zdrowa i piękna. Dwie doby spędziła w cieplarce a w sumie 2 tyg. w szpitalu. Jesteśmy już razem w domku i ładnie rośniemy.
Pozdrawiam Was ciepło i życzę powodzenia!
Gratulacje !!! Super że wszystko dobrze się potoczyło ;) w którym dokładnie tyg urodziłaś ?
 
Do góry