reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Każda z nas przechodzi kryzys od czasu do czasu. Smaruj się Bio Oil, na prawdę dobry. Leżenie jest dołujące ale konieczne, jak mnie dopada dół to myślę jak sobie wynagrodzić trudy a co! Noc tak noe poprawia humoru kobiecie jak zakupy :-D a że teraz wszystko można internetowo tovdo dzieła! I głowa do góry! Już bliżej jak dalej :-D
Dzięki za pocieszenie.
Najgorsze jest leżenie przy cukrzycy. Żeby trzymać tą dietę musiałabym stać w kuchni i gotować a nie mogę bo muszę leżeć. Nie mam kogoś kto by zamieszkał u nas na 3 m-ce. Muszę liczyć na męża, a ten może wody nie przypadli, ale Amaro z niego żaden.
Czy któraś leżąca ma cukrzycę? Jak sobie radzicie?
 
reklama
Dzięki za pocieszenie.
Najgorsze jest leżenie przy cukrzycy. Żeby trzymać tą dietę musiałabym stać w kuchni i gotować a nie mogę bo muszę leżeć. Nie mam kogoś kto by zamieszkał u nas na 3 m-ce. Muszę liczyć na męża, a ten może wody nie przypadli, ale Amaro z niego żaden.
Czy któraś leżąca ma cukrzycę? Jak sobie radzicie?
Ja mam! Jedzenie albo kupujemy - u męża w pracy można obiady kupić i jak jest jakieś pieczone albo gotowane mięso albo rybka to bierze mi obiad na wynos albo mąż robi takie proste przepisy- spaghetti z razowym makaronem albo udka z kurczaka z przyprawami w folii w piekarniku do tego ryż razowy i warzywa i cukier po takim obiedzie 111!:happy2::happy2::happy2:
 
Ja też leżącą przy cukrzycy. Obiady robię na szybko wrzucam wszystko na parę kasza w koszyk,ryba,mięso i warzywa na Varome w termomixie. Sałatki kroje szybko polewam oliwą z oliwek posypuje ziołami. Póki co trzymam w normie . Rano tylko ciut wyżej niż 90. Nie jest lekko i przychodzą chwile zwątpienia tak jak wczoraj złapałam doła bo jeszcze cos kłuło mnie w brzuchu.
 
Mi od początku piszą na ryczałt. Nie tłumacza tego niczym. Nawet jak było już i jeszcze ok tylko stwierdzili żeby brać zapobiegawczo to tez ryczałt.
Mi od początku piszą na ryczałt. Nie tłumacza tego niczym. Nawet jak było już i jeszcze ok tylko stwierdzili żeby brać zapobiegawczo to tez ryczałt.
No i prawidłowo, bo aktualnie luteina jest na ryczałt "We wszystkich zarejestrowanych wskazaniach na dzień wydania decyzji; Profilaktyka i leczenie ciąży zagrożonej porodem przedwczesny" - zatem wszystko można pod to podpiąć. Jednak lekarze maja różna wiedzę. Np. Mojej koleżance lekarz nie przepisał na ryczałt, bo twierdził, że to tylko w przypadku in vitro. Było to dwa lata temu, więc nie wiem czy była to prawda... Natomiast mój twierdził, że luteina jest na ryczałt tylko do 20tc i tak się zafiksował na tym, że przypisywał mi więcej bym zrobiła sobie zapasy, :D ale to też bzdura.
 
Trzymam zatem kciuki byś jeszcze wytrzymala. Mimo szaleństw w brzuchu. Moj Młody wczoraj tak szalal, że aż byłam przestraszona. Ciekawe, co z naszych dzieci wyrośnie :) piłkarze, bokserzy, biegacze? :D
Też się nad tym zastanawiam. Synuś był w brzuszku spokojny, po porodzie do 10 msc nie miałam dziecka;) A teraz córcia w brzuchu... No i akrobatka jak nic rosnie. Az czasem mam lzy w oczach tak te swoje szpyrki wypycha...
 
No i prawidłowo, bo aktualnie luteina jest na ryczałt "We wszystkich zarejestrowanych wskazaniach na dzień wydania decyzji; Profilaktyka i leczenie ciąży zagrożonej porodem przedwczesny" - zatem wszystko można pod to podpiąć. Jednak lekarze maja różna wiedzę. Np. Mojej koleżance lekarz nie przepisał na ryczałt, bo twierdził, że to tylko w przypadku in vitro. Było to dwa lata temu, więc nie wiem czy była to prawda... Natomiast mój twierdził, że luteina jest na ryczałt tylko do 20tc i tak się zafiksował na tym, że przypisywał mi więcej bym zrobiła sobie zapasy, :D ale to też bzdura.

Ja już po 20 kupowałam tez na ryczałt. Teraz zmieniłam lekarza i uznał ze to zbędne żebym używała jej. Ale jeszcze troszkę pobiorę już po 1 aż wykończę opakowania , a potem się zobaczy
 
reklama
Dzięki za pocieszenie.
Najgorsze jest leżenie przy cukrzycy. Żeby trzymać tą dietę musiałabym stać w kuchni i gotować a nie mogę bo muszę leżeć. Nie mam kogoś kto by zamieszkał u nas na 3 m-ce. Muszę liczyć na męża, a ten może wody nie przypadli, ale Amaro z niego żaden.
Czy któraś leżąca ma cukrzycę? Jak sobie radzicie?
Ja nie mam cukrzycy, ale jestem alergikiem i dieta bezmleczna, bezglutenowa, bezjajeczna i w dodatku mam candide wiec zero cukru; moze warto wyprobowac pudelka? Teraz sa rozne warianty diet do wyboru. Mozesz zamowic np tylko 3 dni w tyg z dostawą do domku, a resztę to można coś wybrać na portalach z jedzonkiem z dostawą do domu.
 
Do góry