reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej Dziewczyny. Też już jestem po wizycie. Szyjka....uwaga...wydluzyla się z 2,6 cm do 3,1cm!!!! Jednak jest miękka...jak badal mnie palpitacyjnie to kręcił głowa i mówił, że krótka i miękka... A potem wsadził usg dopochwowe i nie mógł wyjść że zdumienia, bo na monitorze wyglądała bardzo dobrze... szkoda, że się rozmiekczyla:( Ale może to przez te bolesne skurcze ostatnio... Mała ułożona glowkowo, ponoć akrobatka:) 1315 g.
Zdarzyło się którejś z Was że szyjka była miękka,a stwardniala? Bo lekarz mi powiedział, że już raczej nie wróci do "twardosci"
@Mikasa7,
A zamknięta czy rozwiera się od środka?
Jak ma 3cm na tym etapie to Ty się nie masz czym przejmować Kochana!
Spokojnie wytrzyma zapewne do końca :)
 
reklama
@Mikasa7,
A zamknięta czy rozpiera się od środka?
Jak ma 3cm na tym etapie to Ty się nie masz czym przejmować Kochana!
Spokojnie wytrzyma zapewne do końca :)
Dziękuję Ci:* Też mam taką nadzieję, że wytrzyma :) szyjka jest zamknieta i od środka i zewnątrz. Teraz idę 1 czerwca na usg III trymestru, akurat skoncze 30ty tydzien, na prywatną wizytę do lekarza, który prowadził ciążę z synem, bardzo mu ufam. Zobaczymy jak to na innym sprzęcie będzie wyglądało.
 
Dziękuję Ci:* Też mam taką nadzieję, że wytrzyma :) szyjka jest zamknieta i od środka i zewnątrz. Teraz idę 1 czerwca na usg III trymestru, akurat skoncze 30ty tydzien, na prywatną wizytę do lekarza, który prowadził ciążę z synem, bardzo mu ufam. Zobaczymy jak to na innym sprzęcie będzie wyglądało.
No to jak zamknięta to już w ogóle nie masz się czym przejmować! :) lekarze zawsze straszą trochę, żebyśmy nie bagatelizowaly i się oszczedzaly ;)
Ja szyjke powyzej 3cm to mialam w 15 tygodniu ,a później to już tylko w dół.
Jak Twoja się wydluzyla to naprawdę jest super i zacznie się skraca zapewne dopiero przed porodem :)
A to że się trochę rozpulchnia może być też wina bakterii...mialas wymaz ostatnio?
 
No to jak zamknięta to już w ogóle nie masz się czym przejmować! :) lekarze zawsze straszą trochę, żebyśmy nie bagatelizowaly i się oszczedzaly ;)
Ja szyjke powyzej 3cm to mialam w 15 tygodniu ,a później to już tylko w dół.
Jak Twoja się wydluzyla to naprawdę jest super i zacznie się skraca zapewne dopiero przed porodem :)
A to że się trochę rozpulchnia może być też wina bakterii...mialas wymaz ostatnio?
Tak, posiew robiłam 9 maja. Jałowy był. Crp zrobilam w piatek, bo z tym rumieniem zakaznym mialam kontakt dosc dlugo, bo siostry dzieci przez miesiac chorowaly. Ale tez jest ok. Ostatnio miałam więcej stresu, doszły skurcze częstsze i bolace, może to przyczyna? No nic, może zrobi się twarda.
Trzymam kciuki za Ciebie mocno i uwierz, że gdyby można było to bym Ci oddała chociaż 5 mm swojej szyjki:):*
 
Tak, posiew robiłam 9 maja. Jałowy był. Crp zrobilam w piatek, bo z tym rumieniem zakaznym mialam kontakt dosc dlugo, bo siostry dzieci przez miesiac chorowaly. Ale tez jest ok. Ostatnio miałam więcej stresu, doszły skurcze częstsze i bolace, może to przyczyna? No nic, może zrobi się twarda.
Trzymam kciuki za Ciebie mocno i uwierz, że gdyby można było to bym Ci oddała chociaż 5 mm swojej szyjki:):*
No to wszystko o czym piszesz mogło mieć wpływ na kondycję szyjki...teraz musisz dużo odpoczywać, nie denerwować się i będzie okej
Ps. Kochana jesteś ;* gdyby była taka możliwość z otwartymi ramionami każdy 1mm bym przyjęła! Szkoda że się tak nie da...
 
A u mnie 25tc, szyjka tyle co na szwie 12mm. szew trzyma dobrze, miałam dziś usg, synek 800 g. Porobili mi badania, jutro wyniki z posiewu będą. Po malutku a do przodu :-)
 
No to wszystko o czym piszesz mogło mieć wpływ na kondycję szyjki...teraz musisz dużo odpoczywać, nie denerwować się i będzie okej
Ps. Kochana jesteś ;* gdyby była taka możliwość z otwartymi ramionami każdy 1mm bym przyjęła! Szkoda że się tak nie da...
Często mam takie "śmieszne" przemyślenia, żeby się figurą można było zamieniać, komuś dodać, komuś odjac:) Ale w kwestii zdrowia gdyby tak można było robić to byłoby cudownie. Na pewno my kobiety byśmy sobie pomogly:* teraz dobrymi myślami możemy się wspierać...
 
Ja już miałam dość leżenia w łóżku, więc wyszłam na chwilkę na leżaczek. Mam nadzieję że nam to nie zaszkodzi. Ale w domu straszna duchota, nic nie daje otwieranie okien. Na dworze trochę lepiej, ale co się dziwić skoro deszcz na dzisiaj zapowiadają.
 

Załączniki

  • 20180523_143027.jpg
    20180523_143027.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 94
reklama
Często mam takie "śmieszne" przemyślenia, żeby się figurą można było zamieniać, komuś dodać, komuś odjac:) Ale w kwestii zdrowia gdyby tak można było robić to byłoby cudownie. Na pewno my kobiety byśmy sobie pomogly:* teraz dobrymi myślami możemy się wspierać...

Moje siostry jak straciłam Syna i nie było wiadomo czy kiedykolwiek będę mieć dzieci mówiły, że jakby tylko mogły to by mi urodziły dziecko... Same maja po dwoje i doceniają macierzyństwo bardzo. Ja jednak, gdyby nie to, że teraz próbujemy to zdecydowałabym się na adopcje dziecka. Chcę być matka, nie ważne jaka droga i sposobem...
 
Do góry