Hej Dziewczyny. Też już jestem po wizycie. Szyjka....uwaga...wydluzyla się z 2,6 cm do 3,18 cm!!!! Jednak jest miękka...jak nadal mnie palpitacyjnie to kręcił głowa i mówił, że krótka i miękka... A potem wsadził usg dopochwowe i nie mógł wyjść że zdumienia, bo na monitorze wyglądała bardzo dobrze... szkoda, że się rozmiekczyla
Ale może to przez te bolesne skurcze ostatnio... Mała ułożona glowkowo, ponoć akrobatka
1315 g.
Zdarzyło się którejś z Was że szyjka była miękka,a stwardniala? Bo lekarz mi powiedział, że już raczej nie wróci do "twardosci"