reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Bylam wczoraj na cmentarzu u Synka, a dzisiaj na obiedzie w restuaracji. Postaram sie codziennie troche dotlenic. Przy zmianie pozycji czuje brzuch, to taki dyskomfort, ciezar. Espumisan biore do kazdego posilku i jakos pomaga.
 
reklama
Bylam wczoraj na cmentarzu u Synka, a dzisiaj na obiedzie w restuaracji. Postaram sie codziennie troche dotlenic. Przy zmianie pozycji czuje brzuch, to taki dyskomfort, ciezar. Espumisan biore do kazdego posilku i jakos pomaga.

A Ty ktory masz tydzien ? :)
Ja tez bardzo chciałabym odwiedzić córeczkę ale niestety poki co reżim lozkowo domowy na to nie pozwala :(
 
Ja sie chyba zaczynam ostro stresowac dla mnie teraz ten 23/24 to straszne wspomnienia i mam nadzieje ze tym razem nic sie nie wydarzy.... we wtorek zaczynam 23.
Lekarz na ten mój stres ostatnio relanium mi przepisał dodatkowo ale jeszcze go nie brałam
 
Kinga tak ze u mnie też to nie nospa mogła wpłynąć na to napiecie:) ale tego się nigdy nie dowiem.

Dorotea chyba wszystkie z niecierpliwością wyczekujemy tej magicznej 3 z przodu:)
 
Rozumiem Cie, tez sie boje nadchodzacego 21 tygodnia kiedy wykryli mi problem z szyjka i 23 tygodnia, kiedy urodzilam i pozegnalam Synka. Nie wiem, jak sobie bede radzic...
 
Rozumiem Cie, tez sie boje nadchodzacego 21 tygodnia kiedy wykryli mi problem z szyjka i 23 tygodnia, kiedy urodzilam i pozegnalam Synka. Nie wiem, jak sobie bede radzic...

To dokładnie tak jak u mnie 23 odeszły wody , porod i trzy tygodnie walki o córeczkę :(

Ja juz we wtorek wkraczam w ten okres i oby tym razem los był łaskawszy :) tak musimy myślec i sie tego trzymać !!!!:))
 
Ja sie chyba zaczynam ostro stresowac dla mnie teraz ten 23/24 to straszne wspomnienia i mam nadzieje ze tym razem nic sie nie wydarzy.... we wtorek zaczynam 23.
Lekarz na ten mój stres ostatnio relanium mi przepisał dodatkowo ale jeszcze go nie brałam
Bez stresu :)
Wiem o czym piszesz..
Na pocieszenie napiszę,że moja pierwsza ciąża skończyła się tragicznie w 24tc przez niewydolność szyjki macicy. W drugiej miałam założony szewek... Iga urodziła się w skończonym 39tc przez cc (planowane) :)
I teraz się tulimy.

Wszystko będzie dobrze ;)
Trzymam kciuki
 
reklama
Bez stresu :)
Wiem o czym piszesz..
Na pocieszenie napiszę,że moja pierwsza ciąża skończyła się tragicznie w 24tc przez niewydolność szyjki macicy. W drugiej miałam założony szewek... Iga urodziła się w skończonym 39tc przez cc (planowane) :)
I teraz się tulimy.

Wszystko będzie dobrze ;)
Trzymam kciuki


Lovi pewnie o tym juz nie raz pisałaś ale jak generalnie przebiegała ta druga ciaza ze szwem ? Jakie leki i w jakiej dawce dostawałas ?
Ja mam nadzieje ze ta moja szyjka stanie w końcu z tym swoim skracaniem bo mimo ze mam szew ciagle jest ona odrobine krótsza... w piątek miała wymiar 23 mm , lekarz powiedział ze teraz juz powinna stanąć na tym pomiarze.... oby....
 
Do góry