A ja Wam opowiem co mi sie znowu przytrafilo
na poczatku sie nie przejmowalam ale teraz zaczynam panikowac
bylam jak wiecie na wizycie w piatek u lekarza i w wynikach mialam podwyzszone proby watrobowe, ale na poczatku sie nie stresowalam bo lekarz tez nie panikowal, mowil ze to sie nie ma w zaden sposob do dziecka, zebym tylko powtorzyla wyniki i dodal jeszcze bilirubine i kwasy zolciwe i kazal zrobic usg watroby. Chcial umowic mnie za 3 tygodnie bo mowil ze wszystko teraz jest tak jak powinno byc ale ja powiedzialam ze chce przyjsc wczesniej i mam wizyte na 8 listopada. Oczywiscie krew powtorzylam wczoraj i wszystko dalej podwyzszone, usg tez zrobilam i watroba ok. Czy macie jakies doswiadczenia w tym temacie?