reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A ja mam do was pytanie. Czy też tak macie że dopada wad strach przed porodem. Mnie się najczęściej zdarza popołudniu albo w nocy się budzę i boję. Szczególnie tego że nie zdążę do szpitala (około 1 godziny drogi) a dzidzia ułożona jest pośladkowo.
 
reklama
Na razie staram się o tym nie myśleć. Ogólnie nie boje się porodu tak jak to miało miejsce przy poprzednim. Teraz obawiam się tego czy wszystko będzie dobrze z synkiem. Córcia miałam jak to mówiła Pani dr i położna, wymarzony, książkowy poród do czasu aż urodziła się córeczka. Wtedy wszystko się zaczęło. Mała nie płakała, stosowali ambu. Trwało to zbyt długo i w momencie kiedy wjechali z oiomu ze sprzętem do reanimacji córcia zaczęła płakać. Dostała abgar 6/8. Wszystko skończyło się dobrze ale ja nie mógł długo dojść do siebie. Okazało się, że była bardzo krótka pępowina a mała rodziła się z rączką. Musiała pociągnąć za nią i doszło do niedotlenienia. Urodziła się w umiarkowanej zamartwicy. Teraz obawiam się tego niż samego porodu.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja już dawno nie noszę pierścionka i obrączki:frown:. W sumie to dobrze bo teraz strasznie w nocy puchną mi palce u rąk i na pewno bym nie ściągnęła.

No wlasnie ja mam to samo od kilku dni . Palce u rąk jakieś sspuchniete i w wstawach mnie bolą rano . Jak trochę nimi poruszam cos porobie to juz nie lepiej ale i tak mam dalej lekko spuchnięte i zastanawiam sie od czego ??? Z nogami nic mi sie nie dzieje ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Na razie staram się o tym nie myśleć. Ogólnie nie boje się porodu tak jak to miało miejsce przy poprzednim. Teraz obawiam się tego czy wszystko będzie dobrze z synkiem. Córcia miałam jak to mówiła Pani dr i położna, wymarzony, książkowy poród do czasu aż urodziła się córeczka. Wtedy wszystko się zaczęło. Mała nie płakała, stosowali ambu. Trwało to zbyt długo i w momencie kiedy wjechali z oiomu ze sprzętem do reanimacji córcia zaczęła płakać. Dostała abgar 6/8. Wszystko skończyło się dobrze ale ja nie mógł długo dojść do siebie. Okazało się, że była bardzo krótka pępowina a mała rodziła się z rączką. Musiała pociągnąć za nią i doszło do niedotlenienia. Urodziła się w umiarkowanej zamartwicy. Teraz obawiam się tego niż samego porodu.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

Nie martw sie tego nie przewidzisz a niepotrzebnie myślisz o tym . Tez mam rożne myśli jednak staram sie je odganiać i w ogóle nie planować w głowie porodu. Oporcz tego co mi moze pomoc aby on był sprawniejszy . To mnie jakoś uspokaja . Kochana medycyna zaawansowana i bedzie na pewno dobrze . Na pewno !!!! Mnie bolą i puchną palce u rąk wiec to chyba juz taki objaw późnej ciąży ... w środę mam wizytę zobaczę jak szyjka i rozwarcie . Ale teraz to chce w druga stronę żeby szło dalej stopniowo [emoji846] jutro kończę 36 tc.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A z tym językiem na usg to dziecko moje tez miało wysunięty i złapał lekarz mi na zdjęciu ale nie myślałam ze to moze cokolwiek oznaczać dopiero teraz przeczytałam w necie ... ale ma kość nosowa itd Wied chyba nie bedzie chore ? Wszystkie parametry ma w normie .
 
No wlasnie ja mam to samo od kilku dni . Palce u rąk jakieś sspuchniete i w wstawach mnie bolą rano . Jak trochę nimi poruszam cos porobie to juz nie lepiej ale i tak mam dalej lekko spuchnięte i zastanawiam sie od czego ??? Z nogami nic mi sie nie dzieje ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kurcze mnie nogi też nie puchną tylko te palce u rąk po nocy. I faktycznie jak się poruszam to przechodzi. Może to dlatego że już zatrzymujemy wodę w organizmie do porodu. 36 tydzień to już super. Ja we wtorek zaczynam 35. I lekarza w poniedziałek mam.
Izuskam daj znać jak tam u lekarza.
 
A z tym językiem na usg to dziecko moje tez miało wysunięty i złapał lekarz mi na zdjęciu ale nie myślałam ze to moze cokolwiek oznaczać dopiero teraz przeczytałam w necie ... ale ma kość nosowa itd Wied chyba nie bedzie chore ? Wszystkie parametry ma w normie .

Ja sie przestałam martwić . Tez mam wszystkie parametry jak na wiek ciąży prawidłowe :) kosc nosowa widoczna a przezierosc karkowa byla 1.6 także w normie. Mnie bada lekarz ktory specjalizuje sie w wadach genetycznych i za kazdym razem mierzy mi dosłownie kazda czesc mojego dziecka i nigdy nic nie mówiła ze cos jest nie tak. Uchwycila jezyk i jeszcze sama mowila "zobaczcie jak wytyka jezyczek" :) takze jakby było cos źle napewno by o tym wspomniała :)
 
Ja sie przestałam martwić . Tez mam wszystkie parametry jak na wiek ciąży prawidłowe :) kosc nosowa widoczna a przezierosc karkowa byla 1.6 także w normie. Mnie bada lekarz ktory specjalizuje sie w wadach genetycznych i za kazdym razem mierzy mi dosłownie kazda czesc mojego dziecka i nigdy nic nie mówiła ze cos jest nie tak. Uchwycila jezyk i jeszcze sama mowila "zobaczcie jak wytyka jezyczek" :) takze jakby było cos źle napewno by o tym wspomniała :)

Mój tez mówił jakby to było fajne a poza tym mam zdjęcie gdzie wszystko widac włącznie z nosem [emoji28]
1500718574-aaaaaa.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry