reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kochane spróbujmy z grupą na facebooku. żeby ją założyć muszę dodać przynajmniej jedną osobę w prywatnych wiadomościach przeslę Wam link do swojego profilu. napiszcie do mnie albo mnie zaproście do znajomych. później już będzie łatwiej jak grupa zostanie utworzona bo będzie można poprosić o dołączenie do grupy na fb. Zobaczymy jak to zadziała. Mi przynajmniej po porodzie będzie łatwiej mieć z Wami kontakt, bo już teraz czasami nie ogarniam wszystkich wpisów na forum. :)
 
reklama
Ufff, pierwszy dzien w szpitalu prawie za mna. Już jesteśmy 4 na sali. Przywieźli dziewczynę, co wczoraj była ze mna w tym samym czasie w tym pierwszym szpitalu. I teraz w innym szpitalu leżymy obok siebie:)
Zrobiłam sobie wycieczkę fo kiosku po słodycze na poprawę humoru i zadziałało :)
Skurcze jakby znikły, tzn pojawiają się ale bardzo rzadko. Może mnie już jutro stad wywala :)
 
Ufff, pierwszy dzien w szpitalu prawie za mna. Już jesteśmy 4 na sali. Przywieźli dziewczynę, co wczoraj była ze mna w tym samym czasie w tym pierwszym szpitalu. I teraz w innym szpitalu leżymy obok siebie:)
Zrobiłam sobie wycieczkę fo kiosku po słodycze na poprawę humoru i zadziałało :)
Skurcze jakby znikły, tzn pojawiają się ale bardzo rzadko. Może mnie już jutro stad wywala :)
Super. To pewnie poobserwują i puszczą Cię do domku[emoji4]

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej dziewczyny :) ja tez nie mam konta na facebooku ;)

Mala relacja :) Mala Agatka skradla nasze serce :) karmie ja piersia chociaz wczoraj juz mialam kryzys, bo mala chciala byc przystawiana do piersi co godzine i ssala piers przez 40 minut. Wieczorem juz nie wytrzymalam ze zmeczenia, lzy same mi ciekly z oczu i rozbolala mnie strasznie glowa. Oddalam mala na noc na noworodki, bo nie dalabym rady w nocy karmic jej co godzine.

Dzisiaj moze nas wypisza do domu :)
 
Do góry