reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Jadzia mega gratuluje malenstwa[emoji4][emoji4][emoji4]
Mam.nadzieje ze sprawie poszlo!!!


Katierinka a jakos leci, niemoge sie zebrac za pranie ciuszkow...a czasu coraz mniej... za 3 tyg z groszem do szpitala ide i wyjde z Boryskiem

A jak u Ciebie?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Jadzia-gratulacje i dużo zdrówka!
U mnie 34 tc i szyjka, pomimo twardnień od 18 tc, ma długość...52 mm! Termin cc ustalony na 17.01. Naprawdę, kiedy pisałam tu pierwszy raz nie sądziłam, że dojdę tak daleko :) Pozdrawiam :)

Napisane na SM-T235 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Izza to witaj w klubie[emoji6][emoji4] planowo cesarke tez mam ustalona na 17.01!!!!![emoji41][emoji41]

Jadzia fajne imie[emoji4] a jak porod minal?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
Imię super :-) i miło słyszeć, że Cię bardzo w szpitalu nie zmaltretowali :-) bo po wpisach innych dziewczyn to strach mi zajrzał w oczy :-)

Julia a dlaczego idziesz tak wcześnie do szpitala, skoro cesarkę masz 17 stycznia? Na zdjęcie szwu i zostaniesz już do rozwiązania?

Teraz widzę, że te szwy jednak dużo Wam dały, bo takie długie szyjki macicy w tych tygodniach... Mój gin coś ostatnio wspominał o cesarce w 37-38 tygodniu. U nas w szpitalu cesarki planowe robi się właśnie w 38 tygodniu, taki proceder. Lekarze twierdzą, że to lepsze niż przenosić dzieciaczka. Zresztą ja mam cukrzycę, więc pewnie i dlatego chce zakończyć ciążę troszkę wcześniej. Chciałabym przed świętami...
 
Jadwiga gratulacje, trzymajcie się cieplutko :)

Nasz Krzyś ma już ponad dwa miesiące, ten czas niesamowicie szybko leci!
Dziewczyny cały czas trzymam za Was wszystkie kciuki :)
 
Ja na porodówce z uśmiechem. Musiałam dostać znieczulenie bo jestem po cc i takie tu procedury.
Ok 11-12 cos czułam ale myślałam ze to bedzie tak jak zawsze. Ok 2 obudziły mnie 3 silne skurcze co 10 min i wstałam, pokręciłam sie po kuchni, zrobiłam herbatkę. Skurcze były słabsze ale postanowiłam sie umyć. Jak sie wymoczyłem to skurcze były zadziwi i słabsze. Ok 5:30 usłyszałam pyk i poszły wody. Chwile czekałam co dalej i obudziłam męża. Brzuch tak nie bolał co plecy. Całe szczęście ze było planowo znieczulenie. A pózniej to z górki, nawet stwierdziliśmy z mężem ze nudny ten porod.
 
Hihi,daj Boze zatem wszystkim takie "nudne porody":) BTW My zastanawiamy sie nad imieniem Wiktor dla naszego Kluska :)
Zdrowka dla Was!
 
reklama
Ja jeszcze nie mam imienia dla swojej corki, chciałabym jakieś rzadsze, bo teraz jest moda na imię Hania, u mojej starszej corki w przedszkolu jest grupa, w której sa trzy Hanie i ogólnie w każdej chociaz jedna. Dlatego tez odpadają wszystkie Lenki, Julki i te z pierwszej dwudziestki popularnych imion.
Trudno sie zdecydować.
 
Do góry