Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Jadwiga orłowska]

Ruzik ja tez rodzę małe dzieci. Czasem tak jest. Za tydzień mam dodatkowe usg, żeby sprawdzić jak rośnie i czy rośnie. Ale ja czuje po ruchach ze urosła. Gdyby była większa pewnie by moja macica nie wytrzymała, a tak jeszcze się trzymamy.

 

[Ziemniaczek]

Gratuluję udanych wizyt
10 ego do szpitala i znowu poród wywolywany mam nadzieję że dam radę wypchnac małego bo jest duży a ja wąska w biodrach

 

[julia0903]

Ruzik te wewnetrze rozwarcie niebylo go wczesniej.
Wiec dlatego mam isc do szpitala i tam maja sie przyjrzec jak szyjka...
Lekarka wlasnie tez mi powiedziala ze mlody to sredniaczek...

Jest mi troche przykro poniewaz do szpitala bede musiala isc w terminie w ktorym moj maz zjezdza na pare dni;(
Niewidzielismy sie ponad 2 miesiace...ehhhh no ale nic na to nieporadzimy;(

Vixen ciesze sie z twoich dobrych wiesci

Ruzik dobre wiesci przynosisz ile teraz maluda wazy?
Ale sama widzisz ze dzieciatka malutkie u Was w rodzinie! Wiec masz podkladke skad to sie moze brac. Glowa do gory!
Z drugiej strony czasami mowia ze dziecko male a tu szok po porodzie

Ziemniaczek to termin tuz tuz
Ladne imie tez myslalam nad nim
Ale moja corka odrzuca wszystkie imiona co proponuje:/
To dobra decyzja by rodzic ze swoim lekarzem

slivka dobre wiesci a w ktorym teraz tc jestes?


Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

 

[_vixen_]

Poleżysz kilka dni w szpitalu, dostaniesz zapewne sterydy na płuca, bo zwykle na wszelki wypadek wola dać, skoro jesteś w szpitalu i wyjdziesz. A czas będzie leciał i działał na nasza korzyść, zreszta juz całkiem ładny tydzień będziesz wtedy miała. Chociaz wiadomo, ze to nie satysfakcjonuje, bo jednak chcemy donosić do końca. Ale zawsze to bliżej niż dalej.

 

[julia0903]

Vixen dokladnie masz racje! Dlatego staram sie pozytywnie myslec

Ale siedzi mi ta waga malego...ehhh
Moja corka zawsze byla na najwyzszym centylu...waga urodzeniowa 3600g

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

 

[_vixen_]

Mój lekarz zawsze daje mi szczegółowy opis badania i podaje chyba dwie wagi płodu, szacowane według innych metod, teraz różnica jest prawie 100 g. Także ja nie przywiązuje do wagi większego znaczenia, pierwsza córka ważyła troche ponad 3 kg przy porodzie, wiec trudno, zeby kolejne dziecko 4600 ważyło. Ważne, ze rośnie. Skoro różnice miedzy donoszonymi dziecmi wynoszą nawet około dwóch kilogramów, to przecież sa one znaczne.

 

[aniay]

Dziewczyny z małymi dzieciaczkami, moja córka urodzona po terminie 2880, malutka i zawsze na najniższym centylu (20kg kości w wieku 9 lat) a zdrowa i energiczna i bez problemów.
Małe dziecko to nie musi być koniec świata.
Idę dzisiaj do położnej, niech mnie obejrzą i powiedzą co z tymi skurczami i twardnieniami robić. W nocy to myślałam że się skicham z bólu jak sie na drugi bok musiałam przewrócić albo do toalety wstać.

 

[adapali]

Dziewczyny z małymi dzieciaczkami, moja córka urodzona po terminie 2880, malutka i zawsze na najniższym centylu (20kg kości w wieku 9 lat) a zdrowa i energiczna i bez problemów.
Małe dziecko to nie musi być koniec świata.
Idę dzisiaj do położnej, niech mnie obejrzą i powiedzą co z tymi skurczami i twardnieniami robić. W nocy to myślałam że się skicham z bólu jak sie na drugi bok musiałam przewrócić albo do toalety wstać.

To prosze, podziel sie potem z Nami tym, co Ci na to poradzily

 

[Ziemniaczek]

Julia
Ja tez miałam rozwarcie wewnętrzne i tak chodziłam 3 miesiące.
Przykro mi z powodu męża na też bym była smutna ale możecie spędzać razem czas w szpitalu oczywiście ostateczny wybór.
Mój synuś waży 3800g o lekarz mówi że to sredniak a dla mnie to kolosek wolałabym 3500g jak moja córcia.
Ale przecież nie jest tak jak byśmy chciały.

Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn ode mnie

 

[Slivka]

30 tc + 5 dni czyli koniec 31 tygodnia :-) odliczam do 32, to moja granica psychologiczna chociaż po 30 też już bezpieczniej się czuję. Twardnienia były, są i będą pewnie do końca. Ważne, że nie skracają i nie rozwierają szyjki, a brzuszek mam naprawdę już spory... Trzeba jakoś przeczekać. Moją rodzinę najbardziej martwi, że mi nic na wadze nie przybywa :-) nadal 3,5 kg od początku ciąży, a w ostatnich 2 tygodniach nie przybralam ani deko i ważę w buciorach i jeansach 48 kg.