reklama
papercut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2016
- Postów
- 3 935
to ja siedze z 2cm rozwarciem ale to juz 36tc to nie ma co do szpitala klasc, we wtorek mam wizyte ciekawa jestem czy sie powiekszylo czy nie, za rowno 3tyg mam termin cc i szczerze coraz bardziej mi sie wydaje, ze dotrzymam jakos wczesniej o wiele bardziej panikowalam
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Mozna mozna. Moja kumpela z rozwarciem przed porodem chyba ze 2-3 tygodnie niedawno chodzila i jakos specjalnie sie nie oszczedzala, a porod byl po terminie.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
O nie... znowu upaly na przyszly tydzien zapowiadaja a tak fajnie chlodno bylo...
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Joasia_1986
Fanka BB :)
Moja koleżanka z całkowicie zgładzoną szyjką i rozwarciem 2cm leżała od 32 do 38 tyg. kiedy to zrobili jej cc.
A ja dziś bardziej ruchliwy dzień zaliczyłam, bo rano byłam w lab na badaniach i jak wracałam to już ledwo doszłam z parkingu do mieszkania, brzuch mnie bolał i w ogóle czułam sie jak babcia. Po południu poszliśmy na obiad do Galerii (do Sphinxa), którą mam rzut beretem. Obliczyliśmy że będę mieć mniej chodzenia jak pójdziemy pieszo niż jakbyśmy pojechali samochodem. W tamtą stronę szło mi się tak o, ale spowrotem już dużo lepiej. Trening czyni mistrza. Za to prawie mi się już w domu po nogach polało, ale sprawdziłam pH i ok. Zauważyłam że tak sie dzieje przy dłuższym wysiłu.
No ale brzuch mnie nie boli ani nic. Dzień przynajmniej zleciał i humor jakis lepszy po wyjściu do ludzi, bo od tego leżenia to już fisia dostaje.
No i kupiłam sobie kapcie do szpitala żeby mieć w razie w.
Dziś 24+2
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
A ja dziś bardziej ruchliwy dzień zaliczyłam, bo rano byłam w lab na badaniach i jak wracałam to już ledwo doszłam z parkingu do mieszkania, brzuch mnie bolał i w ogóle czułam sie jak babcia. Po południu poszliśmy na obiad do Galerii (do Sphinxa), którą mam rzut beretem. Obliczyliśmy że będę mieć mniej chodzenia jak pójdziemy pieszo niż jakbyśmy pojechali samochodem. W tamtą stronę szło mi się tak o, ale spowrotem już dużo lepiej. Trening czyni mistrza. Za to prawie mi się już w domu po nogach polało, ale sprawdziłam pH i ok. Zauważyłam że tak sie dzieje przy dłuższym wysiłu.
No ale brzuch mnie nie boli ani nic. Dzień przynajmniej zleciał i humor jakis lepszy po wyjściu do ludzi, bo od tego leżenia to już fisia dostaje.
No i kupiłam sobie kapcie do szpitala żeby mieć w razie w.
Dziś 24+2
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: