Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[patuska]

Kochane sterydy na zadziałanie maja 7 dni potem pluca są wykształcone na tyle żeby móc dawać rade same. A nie ze 7 dni a potem wraca do stanu z przed podania [emoji4]


HOpe tak od jutra 34... tyle minęło a tak nie dużo zostało [emoji4]

 

[Dordaw]

Ja mam się zgłosić dziś kolo 18, wiec po 24h...

Może od typu leku zależy po jakim czasie druga dawka..

 

[Dordaw]

Patuska no właśnie tak się zastanawiamy bo np. mi i Hope przedstawicielki podobno najbardziej doświadczonego szpitala pod kątem wcześniaków powiedziały ze to 7 dni działa... ja juz nie wiem.. może coś na opak zrozumiałam. Mój gin znowu mówił ze raz wezmę i będzie spokój, wiec mam mętlik i dopytam jeszcze tutaj.

Tym bardziej ze mój M jakby trochę zawiedziony ze to tydzień działa bo też gdzieś tak wyczytal. Ja bym wolała żeby było tak jak piszesz, ale jakieś sprzeczne informacje chodzą. :/

 

[hope :)]

No i Morisek też tak usłyszał w szpitalu, że działają 7 dni. Zobaczymy czego się dowiesz Dordaw.

Cieszę się że to już nie długo. Jestem ciekawa, czy dotrwam do czasu kiedy będę mogła wstać i jeszcze ze dwa tygodnie pocieszyć się ciąża

 

[Morisek]

Dziewczynki.
Celestone działa dokładnie do 7 doby po podaniu ostatniej dawki. Standardowo podaje się 2 dawki domiesniowo co 24 godz. Działanie polega min na zwiększenieniu ilości surfakatantu dzięki któremu pęcherzyki plucne się nie zapadną po porodzie czyli nie będzie niewydolności oddechowej. Dlatego właśnie dobór momentu podania jest istotny. Oczywiście im dalej tym płucka lepiej rozwinięte i ryzyko dla maluszka maleje. To tak lopatologicznie napisane. Postaram się wkleić Wam link do fajnego artykułu tylko nie mam pewności że będzie ogólnodostępny.
Ja leżę. Nawet obyło się bez jakichś rewolucji po podaniu stetydu
Cały czas dostaje wlew magnezu, łącznie 16 g na dobę
żyłe mi rozwala :-/
U mnie po usg: szyjka wciąż 25 mm ale zaczęło się leciutkie lejkowate rozwarcie. Nikt nie chce mi nic powiedzieć :-( tylko mnie zbywaja i odsylaja mnie do łóżka a też tylko mąż mnie odwiedzi i będzie ok 19 więc lekarza już nie będzie. Nawet na tym usg rano mi nie powiedzieli o rozwarciu wewnętrznym !! Tylko czułam że coś ukrywają i chodziłam za nimi żeby dopytać!!
Ok 18 mam drugą dawkę sterydów czyli wygląda że u mnie dobrze wycelowali bo ryzyko porodu w 31 tc jest duże. Jak dotrwamy do 32 już nie będzie ochrony ale dzidziuś mam nadzieję da sobie radę w razie czego.
Strasznie się boję. Skurcze są, choć chyba słabsze jak wczoraj. Okropnie chce mi się płakać łzy same napływają mi do oczu a sala pełnaludzi.caly dzień odwiedziny i istny młyn a ja potrzebuje odpocząć... Leżę z dziewczynami dużo młodszymi ode mnie, które są po terminie porodu. One cieszą się już na swoje maluszki a ja? Ja tak bardzo pragnę żeby wytrzymać przynajmniej te 2 tygodnie, żeby skończyć 32 tydz!!! Pomodlcie się proszę za mnie i Zuzię!!

 

[Morisek]

Link do: Poród przedwczesny

 

[aniolkowa.mama]

Wlasnie tak na chłopski rozum te sterydy mają zapobiegać zapadaniu sie pęcherzyków płucnych to chyba nie jest tak, że przestaną działać po jakims czasie. Czytałam gdzies, że podanie wiecej niz dwoch dawek juz moze mieć skutki uboczne dla dziecka jeśli chodzi o system neurologiczny.

Morisek mnie przy tych kroplowkach z magnezu robiło sie strasznie gorąco, taki żar całego ciała i spięło mi wszystkie mięśnie na plecach. Kilka dni mnie takie napięcie mięśni trzymało. Okropne to jest No ale dajemy radę dla naszych skarbów

I tak jak ty miałam na drugi dzien taki humor że przeryczałam cały dzien, ktokolwiek przyszedł czy zadzwonił ja w ryk. Położne co chwile przychodziły mnie pocieszać a ja jeszcze bardziej w płacz. Chyba to normalne bo jesteśmy w takiej emocjonalnej huśtawce do tego strach o dziecko. Trzymaj sie tam kochana. Zobacz jak ty masz juz bliziutko co celu. Ja walczę zeby byc na tym etapie co ty :-)

 

[vita93]

ja mam dziś dobry dzień, żadnych twardnień od rana )

 

[aniolkowa.mama]

Link do: Poród przedwczesny

Bardzo ciekawy ten artykuł, ale tam wszędzie pisze, że te metody sprawdzają sie jeśli poród nastąpi przed 32tc. Czyli co lepiej urodzić wtedy niz np w 36???

O tych sterydach tez piszą, że najlepsze działanie mają wtedy, gdy poród nastąpi miedzy 1-7 dniem od zakończenia terapii. I piszą ze leżenie nic nie daje.

 

[hope :)]

Też przeczytałam cały artykuł i też zwróciłam uwagę na te rzeczy co Ty aniołkowa mamo. Moje wnioski są takie, że ten artykuł został napisany na podstawie kilku książek, profilaktyka w Anglii i Polsce jest różna więc chyba nie wie się dużo na temat porodów przedwczesnych. Jeżeli chodzi o zastrzyki to też ginekolodzy mają różne opinie, a to dziwne.. A Ty aniołkowa mamo chodzisz? Jaka jest dokładnie Twoja szyjka?
Nawet nie ma dowodów na to, że progesteron podtrzymuje ciążę chociaż wszystko na to wskazuje.

Morisek wszystko będzie dobrze. Ja też dużo razy płakałam..teraz czuje się już silniejsza niż wcześniej i wiem, że muszę by spokojna bo mój synek wszystko czuje. Pomyśl sobie o swoim maleństwie w brzuszku, wyobraź je sobie tam. Mi to bardzo pomaga.