Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[arleta83]

Dziewczyny u mnie dzisiaj tez dzien mega twardego brzucha.
Ale teraz tylko przespac nocke i witamy kolejny dzien ktory bedzie lepszy.
Hope skoro ktg nic nie wykazalo,to moze nie jest az tak zle.
Spokojnej nocki.

 

[Dordaw]

Aha dziewczyny jeszcze jedna rzecz co do Izb Przyjec w Wawie. Podobno zupełnie inaczej podchodzą jak się ma skierowanie od lekarza do przyjęcia na Patologie. Mi mój gin wypisal właśnie przed tym przyjęciem na Inflancka, żebym miała "w razie czego" i stwierdził że wtedy będą inaczej rozmawiać, a jak coś by się działo to mam je wykorzystać i pokazać i rzeczywiście wtedy na tej Inflanckiej zanim mnie przyjęli to pytali o skierowanie. Teraz jak będę u gina to tez w takim wypadku o skierowanie poproszę... a nóż widelec w awaryjnej sytuacji coś pomoże...

 

[papercut]

lepiej sie ubezpieczac na wszelkie sposoby..

 

[hope :)]

Leżałam plackiem cały czas. Ale wczoraj miałam kłótnie ze swoim mężem. Cały stres jest związany z sytuacją rodzinną. Bardzo sie zdenerwowalam i płakałam. A nad ranem miałam bóle miesiaczkowe. Moja gin mówi że mój organizm odrzuca ciąże, a stres i nerwy odgrywają u mnie bardzo duża rolę.
Mnie bolą te twardnienia i byłam pewna ze to skurcze. Cieszę się, że nic nie wykazało. Tak,dzisiaj te badania brzucha i chodzenie wpłynęły na twardy brzuch.
Ja mam gin w szpitalu więc ona zadzwoniła na IP i powiedziała ze przyjdę. Ale dobrze wiedzieć Za Nami kolejny dzień. Polezalabym w wannie

 

[papercut]

nie myslalam ze stres az taki wplyw moze miec..

no to wskakuj! chyba ze nie masz

 

[nafoczka]

Hope najważniejsze że wszystko ok. Mi wyszly na KTG skurcze przy twardym brzuchu ale zbyt małe wg lekarza.
Niestety z łóżkami na patologii wszędzie ten sam dramat, jak się łóżko zwolni to 5 dziewczyn czeka. W Rzeszowie tez tak jest! Dlatego mnie gonią z oddziału.

 

[hope :)]

Też nie wiedziałam że stres ma taki wpływ, ja jestem bardzo wrażliwa i się wszystkim przejmuje.
Z tego też wynika ze dużo kobiet ma problemy z ciążą
Mam wannę ale nie mogę z niej korzystać bo jestem poddatna na grzybice i bakterie, a kąpiel jest sprzyjająca. Muszę poczekać

 

[papercut]

oj to wspolczuje ja uwielbiam siedziec w wannie, bardzo mi to pomaga

jak bylismy na szkole rodzenia i babka opowiadala ze w pologu sie krwawi bo ma sie wielka rane w macicy po lozysku, mowie szeptem do swojego czy moze byc jeszcze gorzej? a tu polozna ze wanna zakazana na ten czas ze wzgledu na mozliwe zakazenie, zalamka


a co do przejmowania sie tez mam taka tendencje, mimo wszystko trzeba chyba jakos odsunac to na bok

 

[patuska]

Hej dziewczyny.

Jutro idę do domu [emoji2]
Ktg wychodzi ok tętno dziewczyn tez ok. Wyniki ogólne tez ok... Sterydów nie podają bo nie widzą potrzeby póki wszystko się dobrze układa.


Co do ktg rano to nie zgodzę się ze mija się z celem. Mi dziś robili o 7 i okazało się ze mam lekkie skurcze których ja nie czułam...a aparat zapisał to dali mi magnez w kroplowce...

Jeśli dalej taj będzie to może dam rade do 38 tyg.

Dziewczynki rosną mimo moich ostatnich obaw w tydzień przybrały ok 200 gram.teraz maja 1304 i 1440 [emoji6]

 

[hope :)]

Podobno sterdydy działają tylko przez 7 dni, tak mówili mi w szpitalu.

Cieszę się że jutro wychodzisz do domu już dużo nosisz w brzuszku ! Ja mam taki malutki brzuch a chciałabym doczekać momentu aż będzie duży

Mnie ominela szkoła rodzenia. Bardzo chciałam na nią chodzić.