Hej dziewczyny.
Mam do was znowu pytanie, pozniewaz kazali mi obserwowac czy nie mam jakis wyciekow, bo w jednym pecherzu plodowym jest mniej wod to to robie dosc skrupulatnie.
Musze przyznac, ze do tej pory, raczej mialam sucho i tylko od czasu do czasu byly niewielkie ilosci sluzu.
Teraz jak ide do ubikacji to za kazdym razem na papierze jest sluzu troche(jest przezroczysty ,bialawy,bez zapachowy) nie ma jakis wyciekow na majty.
Nie wiem czy to normalne, czy panikuje nie wiem jak wygladaja wody.
Mam ochote znow zawinac sie do szpitala jednak moj maz twierdzi ze przesadzam, bo jezdze tam zwykle raz w tygodniu z czyms i juz powoli robisie wstyd tam znow pojechac.
Wiem ze pisalyscie o paskach ale tu czegos takiego nie ma w aptece.
Jak by to byly wody bylo by tego wiecej, czy moga sie to tak po odrobince saczyc?Ja bylam jako mlodziutka kobieta w ciazy zakonczonej tragicznie, jednak wod nie widziakam bo skonczylo sie cesarka przed peknieciem pecherza.
Mam do was znowu pytanie, pozniewaz kazali mi obserwowac czy nie mam jakis wyciekow, bo w jednym pecherzu plodowym jest mniej wod to to robie dosc skrupulatnie.
Musze przyznac, ze do tej pory, raczej mialam sucho i tylko od czasu do czasu byly niewielkie ilosci sluzu.
Teraz jak ide do ubikacji to za kazdym razem na papierze jest sluzu troche(jest przezroczysty ,bialawy,bez zapachowy) nie ma jakis wyciekow na majty.
Nie wiem czy to normalne, czy panikuje nie wiem jak wygladaja wody.
Mam ochote znow zawinac sie do szpitala jednak moj maz twierdzi ze przesadzam, bo jezdze tam zwykle raz w tygodniu z czyms i juz powoli robisie wstyd tam znow pojechac.
Wiem ze pisalyscie o paskach ale tu czegos takiego nie ma w aptece.
Jak by to byly wody bylo by tego wiecej, czy moga sie to tak po odrobince saczyc?Ja bylam jako mlodziutka kobieta w ciazy zakonczonej tragicznie, jednak wod nie widziakam bo skonczylo sie cesarka przed peknieciem pecherza.
Ostatnia edycja: