Mika- tak powiedziała ordynator studentom ba obchodzie - najcięższy przypadek na oddziale. Pierwszego dnia obawiali się, że urodzę na dniach. Minął tydzień. Teraz tylko czekam aż bóle podbrzusza i pleców miną. Dostałam paracetamol w kroplówce, bo było już i tak lepiej, ale wciąż nie jest super.
Ja im z całego serca życzę żeby to wszystko zakończyło się pozytywnie, niech się później chwalą ile chcą.
Jutro pewnie mnie będą pionizować i na badanie wezmą zobaczyć jak to wygląda, póki co czuję jeszcze, że coś krwawi. Mam nadzieję, że szybko przejdą wszystkie dolegliwości. Jak jutro dalej będzie mnie ściskać w brzuchu tak jak dziś to poproszę o leki rozkurczowe. Nie pamiętam czy pisałam, ale klocki spod łóżka wyjęte i nie leżę z tyłkiem do góry najpierw tak postawili, ale po czasie przyszły wytyczne żeby zdjąć mnie z „piedestału” to chyba dobry znak. Muszę być pozytywnie nastawiona
Ja im z całego serca życzę żeby to wszystko zakończyło się pozytywnie, niech się później chwalą ile chcą.
Jutro pewnie mnie będą pionizować i na badanie wezmą zobaczyć jak to wygląda, póki co czuję jeszcze, że coś krwawi. Mam nadzieję, że szybko przejdą wszystkie dolegliwości. Jak jutro dalej będzie mnie ściskać w brzuchu tak jak dziś to poproszę o leki rozkurczowe. Nie pamiętam czy pisałam, ale klocki spod łóżka wyjęte i nie leżę z tyłkiem do góry najpierw tak postawili, ale po czasie przyszły wytyczne żeby zdjąć mnie z „piedestału” to chyba dobry znak. Muszę być pozytywnie nastawiona