Taaak ja tylko czekam na połowę grudnia bo wtedy wejdę w 37 tydzień i ruszam z akcją sprzątanie. Już układam sobie w głowie listę co muszę zrobić chyba ze fizycznie nie dam rady po kilkumiesięcznym lenistwie.. termin mam na 8 stycznia. A Ty ?Ann - rozumiem, co przeżywasz... mnie bałagan doprowadza do szewskiej pasji. Przy naszych dzieciach sprzątanie mija się z celem. Mój mąż widzi bałagan, ale nie ten, który sam wytwarza, a do tego do sprzątania ostatni. Przy maluszku ciężko o utrzymanie porządku, a później wcale nie łatwiej. Pomyśl, że na ostatnich tygodniach ciąży włączy Ci się instynkt wicia gniazda i wszystko będzie lśnić
Na kiedy masz termin?
reklama
wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Ja dopiero na połowę lutego - zależy kto liczy. Także przede mną dłuuuga droga.
Ja na 10.03 ale czuję, że będzie szybciej ... Marzę już o lutym chociażJa dopiero na połowę lutego - zależy kto liczy. Także przede mną dłuuuga droga.
wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Miałam bardzo reagująca macicę, bardzo często twardy brzuch. Szyjka co pomiar to inaczej. Aktualnie przyjmuje leki rozkurczowe ale mam poczucie, że chyba taka moja uroda bo brzuch i tak często twardy. Łożysko brzegiem przy ujściu więc dużo leżenia, tryb oszczędny.@Natla - rozumiem. Mam nadzieję, że bezpiecznie dotrwa każda do swojej wymarzonej daty.
A teraz coś Ci się dzieje, że jesteś na tym wątku?
wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Rozumiem. A jakiś pessar albo szew Ci proponowali? To Twoje pierwsze dzieciątko?
Póki co nie proponowali, ostatnio szyjka miała 3.2cm, teraz wizyta w przyszłym tygodniu i zobaczymy. Tak pierwsze, wiele lat starań, wyczekaneRozumiem. A jakiś pessar albo szew Ci proponowali? To Twoje pierwsze dzieciątko?
Edytak166
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 522
Jak tam dziewczyny? Ja od wczoraj w kiepskim nastroju psychicznym 2 h siedziałam na tej glukozie udało się na szczęście ale chyba wyszła mi cukrzyca ciążowa jeszcze tego mi brakowało do leżącego typu zycia. I taka nostalgią mnie ogarnęła chciałabym poukładać sobie w szafkach kącik dla małego przygotować ciuszki poprac a tu to mnie wszystko ominie..... jeszcze przez to wczorajsze siedzenie mam wyrzuty sumienia że mogła ta szyjka mi całkiem polecieć wizytę mam w piątek za tydzień cukier na czczo ok pp 2 h też ok ale po godzinie norma 180 a ja mam 182 ....
wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Edytka - tulę.. Jeśli faktycznie masz cukrzycę ciążową, to dobrze, że zdecydowałaś się na badania. Kiedy masz wizytę, żeby to skonsultować?
Ja konsekwentnie od ostatniej ciąży nie robię badań w tym kierunku.
Moje samopoczucie różne. Cieszę się, że jutro sobota, bo u mnie to teoretycznie początek nowego tygodnia ciąży i to jakoś psychicznie uspakaja. W domu, mimo leżenia, nie narzekam na nudę. Piszę książki, czytam książki, uczę się z moją córką (jest w ED), a wieczory to w ogóle szaleństwo. Tęsknię w sumie za nudą
Ja konsekwentnie od ostatniej ciąży nie robię badań w tym kierunku.
Moje samopoczucie różne. Cieszę się, że jutro sobota, bo u mnie to teoretycznie początek nowego tygodnia ciąży i to jakoś psychicznie uspakaja. W domu, mimo leżenia, nie narzekam na nudę. Piszę książki, czytam książki, uczę się z moją córką (jest w ED), a wieczory to w ogóle szaleństwo. Tęsknię w sumie za nudą
reklama
Edytak166
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 522
Wizyte mam 4. 11 zobaczymy co lekarz na to norma 10 a ja mam 10.8 może wystraczy wyeliminować slodycze. Zazdroszczę ruchu i braku czasu na nude ja leze wstaje tylko do wc wszystko mnie boli i czuje sie psychicznie słabiej mam nadzieje ze minie chidz dla mnie listopad był zawsze depresyjny w tym razem jeszcze leze to juz wogole bedzie kosmosEdytka - tulę.. Jeśli faktycznie masz cukrzycę ciążową, to dobrze, że zdecydowałaś się na badania. Kiedy masz wizytę, żeby to skonsultować?
Ja konsekwentnie od ostatniej ciąży nie robię badań w tym kierunku.
Moje samopoczucie różne. Cieszę się, że jutro sobota, bo u mnie to teoretycznie początek nowego tygodnia ciąży i to jakoś psychicznie uspakaja. W domu, mimo leżenia, nie narzekam na nudę. Piszę książki, czytam książki, uczę się z moją córką (jest w ED), a wieczory to w ogóle szaleństwo. Tęsknię w sumie za nudą
Podziel się: